Strona 1 z 3

Tłok 4 T, kiedy wymieniać i jakie koszty?

: śr, 21 gru 2005, 22:40
autor: Motocross_Świebodzin
Witam Co ile wymieniacie tłoki w swoich 4 T bo jak mnie uswiadomiono przy kupnie motory Yamaha Van Beers Racing <Holandia> ze tłok wymieniac co 25 h jazdy

: czw, 22 gru 2005, 12:39
autor: lulek001
A co mieli Ci powiedzieć? Im szybciej i w dodatku na oryginalnych częściach, tym lepiej - głównie dla producenta;-)

Dobrze jeżdżący amator wymienia odpowiednio:
250 4T co 100h,
450 4T co 200h.

Jeżeli robisz wymianę tłoka, to od razu proponuję korbowód, rozrząd i wyregulować zawory. To jednak dużo godzin, a tak masz spokój na kolejne 100-200h.

Zawodnik (dobry) skraca te okresy o połowę. Takie jest moje zdanie oraz opinie fachowców, z którymi rozmawiam.

: pt, 23 gru 2005, 10:57
autor: IGI CROSS
A ile kosztuje miejwięcej taka wymiana :tłoka,korbowodu,rozrządu i ustawienie zaworów w 250t a ile w 450t???
:roll:

: pt, 23 gru 2005, 12:04
autor: lulek001
Koszt całości remontu powiniem być zbliżony w przypadku obu motocykli. Wiadomo, trochę droższe będą części do silnika o większej pojemności.
Ja ostatnio u siebie (YZ 426 F 2001) wymieniałem: tłok + pierścienie, uszczelkę pod głowicą, czyściłem oraz regulowałem zawory, koszt to 1500 PLN z robocizną. Uff, niestety bardzo drogo! Zaznaczam, że nie dotykałem rozządu oraz nie rozpoławiałem silnika, by wymienić korbę. Wtedy koszty pewnie wyniosłyby dodatkowo 1000-1200 PLN.

Maverick, proszę wypowiedz się fachowo nt. kosztów części, robocizny oraz czasu, jaki zwykle jest niezbędny na naprawę?[/list]

: pt, 23 gru 2005, 12:11
autor: IGI CROSS
Ale naszczęście robi się to żadko,ale za to cholernie drogo :?

: sob, 24 gru 2005, 15:40
autor: MASAKRATOR
100 w 250 i 200 w 450 to troche przesada i nie wymieniaj korbowodu co 100 godzin podstawa jest sprawdzanie zaworow i wymiana sprezyn np co 200 godzin a wymieniac tlok w 250 tak co 40-50 godzin a w 450 80-100 godzin ale proponowal bym co tlok wymienic lancuszek a z teamu Van Brers to pewnie dobry motor bo znam ich osobiscie lipy nie ma

: sob, 24 gru 2005, 17:47
autor: thomas
cześć Bartek, fajny nick sobie wykombinowałeś :lol:

: sob, 24 gru 2005, 19:30
autor: Isbi
U mnie w serwisowce pisze ze pierscienie co 5000 km a tlok jak sie zuzyje...... :shock: a kiedy sie zuzyje?? :?: :roll:

: ndz, 25 gru 2005, 11:38
autor: maverick
W MX duzo zalezy od stylu jazdy (czytaj od kierowcy)
Zawodnicy nie mogą sobie pozwolić na nawet najdrobniejsze straty mocy a co gorsza awarie sprzetu.
Wiec tak naprawde jest tu pełne pole do popisu dla mechaników z terminami wymian.
Jedną z naistotniejszych spraw w 4T to systematyczne przeglądy i regulacje ze wzgledu na bardziej skomplikowaną budowe i procesy zachodzące w sercu maszyny (spalanie, smarowanie, rozrzad, napinacz itp itd)
Zawodnicy startujacy na 4pakach w 250 jak i 450 musza sie liczyć z rozbieraniem cylindra co 50mth/75mth a czy wymienic pierscienie czy kpl tlok to decyzja technika po dokonaniu pomiarów. Dochodzi jeszcze regulacja zaworów (zalezna od maszyny od 2mth 250rmz a i tak gówno daje do max 20mth w np 426f) wymiana łańcuszka rozrzadu uzalezniona mocno od stylu jazdy. O wymianie oleju juz nie wspomne (co 5-8mth dla sredniego uzytkownika).
Korba w 4T to operacja dla maszyny srednio co dwa tloki ale jak to zwykle bywa to tylko maszyna.

W amatorskiej jezdzie tlok w 250 moze słuzyc nawet 150mth a w 450 250mth, nie widze przeciwskazan tylko najwazniejsze przeglądy i w miedzy czasie wymiana pierscieni.

Zestawienie zrobie i zapodam w dziale garaz.

: ndz, 25 gru 2005, 12:20
autor: grzesiek3210
Maverick zawsze służy radą:) Dzięki bo i ja miałem kłopot czy przy amatorce 250 2T tłok może chodzić dłużej niż 60-80h

: czw, 2 mar 2006, 17:04
autor: sopelnysa
witam..
moge troszeczke odbiec od tematu..
gdzie koszty ziwazane z naprawa i utrzymaniem beda wieksze?? w 2T czy 4T?? jezdze amatorsko takze nie przesadzajmy z wymienianiem tlokow co 20h

: czw, 2 mar 2006, 20:21
autor: IGI CROSS
Moim zdaniem w 2T bo się częściej wymienia tłoki,i czasami jakieś pierduły mogą się psuć.A wymiana w 4t 250 co 100h ,450 co 200h jest to bardzo dużo bo amator przez jeden sezon przejedzie z 50 motogodzin przy jeździe 2 razy w tygodniu albo nawet częściej. :wink: JA bym polecał 4t sam się muszę przesiąść,i ten dzwięk 4t piękny :P :wink: