tulejowanie cylindra
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 26
- Rejestracja: wt, 29 cze 2010, 20:48
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Okolice --Kielc
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
kamyl88 pisze:Przyszedł cylinder teraz jest jeszcze jeden problem gwinty są zerwane. Czy jak bym dał szpilki na kleju to pożniej w szlifowaniu tulei nie bedzie to przeszkadzac ?
Będzie zdecydowanie !!! Zresztą zrobienie tego na klej to trochę wątpliwa sprawa . Morzesz zrobić tak że rozgwintuj sobie otwory na szpilki na większy gwint . Albo najlepiej daj do tokarza , profesionalnie ci zrobi . Ja tak zrobiłem i jest gicior
-
Autor tematukamyl88
- Mistrz prostej
- Posty: 81
- Rejestracja: pt, 18 lip 2008, 11:34
- Motocykl: TS 80, RM 125, XTZ 660
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
Poskładalem wszystko odpalilem motor jezdził elegancko był bardzo mocny po pół godzinnej jezdzie zgasł i stracił kompresje sciagnolem cylinder okazalo sie ze od strony zaworów przytarło tłoka i zapiekło pierscionek. dlaczego tak sie mogło stac gdzie lezy wina?
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
Hmm... W samej tuleji??kamyl88 pisze:Poskładalem wszystko odpalilem motor jezdził elegancko był bardzo mocny po pół godzinnej jezdzie zgasł i stracił kompresje sciagnolem cylinder okazalo sie ze od strony zaworów przytarło tłoka i zapiekło pierscionek. dlaczego tak sie mogło stac gdzie lezy wina?
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 45
- Rejestracja: pt, 20 mar 2009, 18:34
- Motocykl: Cr125'05
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
Nic dodać nic ująć. Sporo jest teraz tematów o zatartych silnikach i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkie mają tuleje chyba nie trzeba tłumaczyć. Napisz jeszcze jaki olej i proporcje olej/benzyna stosujesz do mieszanki czy w ogóle coś docierałeś moto. Tuleja to tuleja ja osobiście nie polecam. Tutaj możesz poczytać użytkownik ma ten sam problem: viewtopic.php?f=3&t=18151WLD_Wlodi pisze:Hmm... W samej tuleji??kamyl88 pisze:Poskładalem wszystko odpalilem motor jezdził elegancko był bardzo mocny po pół godzinnej jezdzie zgasł i stracił kompresje sciagnolem cylinder okazalo sie ze od strony zaworów przytarło tłoka i zapiekło pierscionek. dlaczego tak sie mogło stac gdzie lezy wina?
Pozdrawiam
-
- Do odcięcia!
- Posty: 878
- Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
- Motocykl: KXF 250 2006
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Żywiec / Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
Jeśli robisz tuleje w dobrym zakładzie i poczytasz na temat jak docierać to musi grać. W zeszłym sezonie i do niedawna latałem na nicasilu, a gdy się skończył założyłem tuleje do setki. Robiłem to w motor-techu i gra wszystko jak należy.
Miałem wiele obaw ale jednak się zdecydowałem i nie żałują ani trochę. Motor nic się nie zmienił, tak samo odpala, wkręca się, brzmi tak samo. Przegrzewanie też można między bajki IMO włożyć, mieszkam w górach i setka niema lekko a jakoś ani razu nie przegrzałem motocykla, nic płynu nie ubyło.
Takie opinie o tulei biorą się stąd iż ludzie chcą oszczędzić tam stówkę i robią to w jakichś no-namowych warsztatach (patrz temat wskazany przez kl06g12), nie doczytają dokładnie jak docierać motocykl albo pierwszy raz w ogóle rozbierali motocykl nowszy niż lata 70-te (WSK / Komarki) i coś sami spieprzą,(źle założą uszczelkę, albo jakąś nie pasującą i już niema cyrkulacji cieczy chłodzącej i awaria gotowa).
Oczywiście nie neguje tego że nicasil>tuleja ale dla amatora który nie bije się o ułamki sekund niema żadnej różnicy.
Ktoś kto śledzi moje posty pewnie powie że sam miałem ostatnio problem z motocyklem, ale była to wina złych ustawień gaźnika ( nastawy wg. serwisówki nie pasowały w 100% prawdopodobnie z racji akcesoryjnego wydechu), lecz teraz śmiga wszystko idealnie.
Generalnie montowanie tulei pociąga za sobą konieczność doczytania trochę na ten temat, co większość ludzi olewa i efekty są jakie są.
Podsumowując:
1.Tuleję robić w warsztatach z dobrą opinią / zakładać oryginalne tuleje prox-a
2.Doczytać jak docierać taki motocykl i jak długo
3.Poprawnie wszystko złożyć ( zawór wydechowy nie tak łatwo poprawnie złożyć jak się może wydawać)
i musi grać!
Na koniec dodam jeszcze że kolega 2-gi rok jeździ na setce z tuleją i też wszystko gra.
Miałem wiele obaw ale jednak się zdecydowałem i nie żałują ani trochę. Motor nic się nie zmienił, tak samo odpala, wkręca się, brzmi tak samo. Przegrzewanie też można między bajki IMO włożyć, mieszkam w górach i setka niema lekko a jakoś ani razu nie przegrzałem motocykla, nic płynu nie ubyło.
Takie opinie o tulei biorą się stąd iż ludzie chcą oszczędzić tam stówkę i robią to w jakichś no-namowych warsztatach (patrz temat wskazany przez kl06g12), nie doczytają dokładnie jak docierać motocykl albo pierwszy raz w ogóle rozbierali motocykl nowszy niż lata 70-te (WSK / Komarki) i coś sami spieprzą,(źle założą uszczelkę, albo jakąś nie pasującą i już niema cyrkulacji cieczy chłodzącej i awaria gotowa).
Oczywiście nie neguje tego że nicasil>tuleja ale dla amatora który nie bije się o ułamki sekund niema żadnej różnicy.
Ktoś kto śledzi moje posty pewnie powie że sam miałem ostatnio problem z motocyklem, ale była to wina złych ustawień gaźnika ( nastawy wg. serwisówki nie pasowały w 100% prawdopodobnie z racji akcesoryjnego wydechu), lecz teraz śmiga wszystko idealnie.
Generalnie montowanie tulei pociąga za sobą konieczność doczytania trochę na ten temat, co większość ludzi olewa i efekty są jakie są.
Podsumowując:
1.Tuleję robić w warsztatach z dobrą opinią / zakładać oryginalne tuleje prox-a
2.Doczytać jak docierać taki motocykl i jak długo
3.Poprawnie wszystko złożyć ( zawór wydechowy nie tak łatwo poprawnie złożyć jak się może wydawać)
i musi grać!
Na koniec dodam jeszcze że kolega 2-gi rok jeździ na setce z tuleją i też wszystko gra.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 229
- Rejestracja: pn, 19 sty 2009, 16:19
- Motocykl: CRF 250R 2007r.
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Piła
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
Tez jeżdżę na tuleji od Woryny już 2 m-ce.Jak kolega wyżej pisał;żadnych chałasów,przegrzań i przytarc.Profesjonalka.Nie na także spadku mocy.
Problemem u kamyl88 może byc nieodpowiednie docieranie cylindra-tłoka.Nie stety,potrzeba do tego cierpliwosci,ale mie tez ponosiło ale jest ok.
Problemem u kamyl88 może byc nieodpowiednie docieranie cylindra-tłoka.Nie stety,potrzeba do tego cierpliwosci,ale mie tez ponosiło ale jest ok.
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
I powiedz mi ile tłoków możesz zjeździć na tuleji? Bo ja na nicasylu powiedzmy że 8.jacekz80 pisze:Tez jeżdżę na tuleji od Woryny już 2 m-ce.Jak kolega wyżej pisał;żadnych chałasów,przegrzań i przytarc.Profesjonalka.Nie na także spadku mocy.
Problemem u kamyl88 może byc nieodpowiednie docieranie cylindra-tłoka.Nie stety,potrzeba do tego cierpliwosci,ale mie tez ponosiło ale jest ok.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 189
- Rejestracja: wt, 26 sty 2010, 20:38
- Motocykl: Kxf 250
- Styl jazdy: Cross Country
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
WLD_Wlodi nie bał bym się stwierdzić że nawet z 10 zależy jak kto dba o filter, nie przeciąga wymiany tłoka i leje odpowiednią mieszankę. Spór pomiędzy tuleją a nikasilem nie ma sensu każdy chwali co swoje ale niezaprzeczalne jest to iż no tulei jest mniejsza moc( może nie odczuwalna dla amatora ale jest) i gorzej oddaje ciepło ze względu na materiał z którego jest wykonana. Można na tym jeździć. Przecież nikt by tego nie robił gdyby było kompletną porażką. Sam mam kilku kumpli którzy jeżdżą na tulei i jakoś nie odstają. Temat ten zmierza w kierunku kosza ponieważ autor chciał się dowiedzieć gdzie wykonują taką usługę i dostał odpowiedz zresztą jest już o tulei i nikasilu dość obszerny temat w którym wszystko wydaje mi sie jest wyjaśnione. Pozdrawiam
Życie jest za krótkie, aby czekać na iskre dwa obroty wału.
,,Żyję na krawędzi, żeby nie zajmować dużo miejsca"
,,Lots of people are fast on a tuesday...not many are fast on saturday" Jeremy McGrath
,,Żyję na krawędzi, żeby nie zajmować dużo miejsca"
,,Lots of people are fast on a tuesday...not many are fast on saturday" Jeremy McGrath
-
- Do odcięcia!
- Posty: 878
- Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
- Motocykl: KXF 250 2006
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Żywiec / Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: tulejowanie cylindra
Włodi zakładasz selekcję A potem C lub D i jak wszystko będzie ok to po C jest E (vertex chyba je robi) potem masz 4 szlify D50/100/150/200 dalej zostają jeszcze duże nadmiarowe tłoki ale nie do każdego modelu one są. tak więc 3 +4 + duże tłoki.