Naprawa amortyzatorów lub gabli oraz tuning. Pomogę

Pytania dotyczące serwisowania zawieszenia
Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: Majster128 » śr, 4 maja 2011, 23:27

No to zonk z tym pompowaniem. Można to zrobić inaczej?

Awatar użytkownika
Autor tematu
marek antczak
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 468
Rejestracja: ndz, 27 lut 2011, 22:19
Motocykl: rmz
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Niemcy Zülpich
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: marek antczak » śr, 4 maja 2011, 23:57

Majster128 pisze:No to zonk z tym pompowaniem. Można to zrobić inaczej?
Jedyny sposób jaki mogę ci zaproponować jak sie nie ma odpowiedniego sprzętu do nabijania amora azotem jest oddanie go do profesjonalnego warsztatu zeby go tam nabili i to nie jest pewnie taki drogie no mozna ten zawór przerobić na taki jak maja np rmz albo crf ale to potrzebny jest odpowiedni mały zawór i wierci sie w starym miejscu gwintuje i wstawia sie ten zamiennik zaworu ale to nie jest profesjonalnie ani nie gwarantuje ze bedzie szczelne , ale jest to możliwe do wykonania. Moja propozycja jest taka jak juz ktos zmienial np uszczelniacz i ma wszystko zrobione to dac do kogos tylko do nabicia bo sa takie warsztaty w polsce, wyslac poczta a jak nie jest daleko zawieźć i można sobie stresu zaoszczędzić jak cos pójdzie krzywo. Pozdrawiam

Yamaciek
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 125
Rejestracja: pt, 17 mar 2006, 16:38
Motocykl: Łajzi 450F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: Yamaciek » czw, 5 maja 2011, 10:48

Jak będziesz miał problem to mogę napompować.

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: Majster128 » czw, 5 maja 2011, 20:01

No dobrze. Oto moje obliczenia i wnioski.
Pewnie będziecie chcieli zakopać mnie pod ziemię za herezję, no ale trudno :mrgreen:
Załączniki
Azot VS Powietrze w amortyzatorach1.pdf
(86.64 KiB) Pobrany 1306 razy
Azot VS Powietrze w amortyzatorach1.pdf
(86.64 KiB) Pobrany 1306 razy

spinaczev
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: ndz, 30 lis 2008, 22:54
Motocykl: GG Honda
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: spinaczev » czw, 5 maja 2011, 22:22

W rozważaniach nie wziąłeś pod uwagę tego, że w powietrzu znajdują się inne gazy, które wchodzą w reakcję z medium tłumiącym.
Tlen i związki o odczynie kwaśnym (powstałe w wyniku zużycia oleju), przyspieszają zużycie podzespołów amortyzatora.
Podczas pracy tylnego tłumika temperatura oleju wzrasta więcej niż o 30`C, stabilność układu maleje.
Jakby gaz wypełniający amortyzator nie miał wpływu na jego pracę, to firma produkująca amortyzatory już dawno uprościłaby technologie (są to znaczne oszczędności).
Nad tym amortyzatorem pracowało bardzo dużo osób przez długi okres, zrobiono mnóstwo analiz i badań. Ty w ciągu 2 dni i obliczeń na kilku stronach obalasz ich teorię :). Wysuwając tak pochopne wnioski podważasz swoją wiarygodność.

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: Majster128 » czw, 5 maja 2011, 22:55

W rozważaniach nie wziąłeś pod uwagę tego, że w powietrzu znajdują się inne gazy, które wchodzą w reakcję z medium tłumiącym. Tlen i związki o odczynie kwaśnym (powstałe w wyniku zużycia oleju), przyspieszają zużycie podzespołów amortyzatora.

A ty widziałeś kiedyś jak zbudowany jest taki amortyzator? Jakie inne gazy? Te których jest w powietrzu mniej niż 0,05% objętości? W którym miejscu to gaz styka się z olejem ?

Podczas pracy tylnego tłumika temperatura oleju wzrasta więcej niż o 30`C, stabilność układu maleje.
Często z ciekawości po ostrej jeździe na torze dotykam pojemnika z gazem i jak na moje oko jest tam max 60 stopni. Obliczenia są dla 55 stopni. Skoro jesteś taki pewien, że wzrasta o większą wartość to mi to udowodnij.

Nad tym amortyzatorem pracowało bardzo dużo osób przez długi okres, zrobiono mnóstwo analiz i badań. Ty w ciągu 2 dni i obliczeń na kilku stronach obalasz ich teorię :). Wysuwając tak pochopne wnioski podważasz swoją wiarygodność.
Oczywiście takie opowieści też mogę pisać. Eh jak to ładnie brzmi. Bardzo dużo, to znaczy ile? Mnóstwo? Co nie co wiem o konstrukcji maszyn i nie wydaje mi się, że takie bardzo dużo i mnóstwo miało miejsce.

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: sebek1516 » czw, 5 maja 2011, 23:02

:shock:
Kawał dobrej roboty :)
Nauczyciel chemii czy inżynier? :D
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

spinaczev
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: ndz, 30 lis 2008, 22:54
Motocykl: GG Honda
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: spinaczev » czw, 5 maja 2011, 23:51

Nie ma idealnych uszczelnień, przez co po przesunięciu tłoczyska gaz reaguje z medium roboczym, po powrocie tłoczyska medium ma możliwość wymieszania się z olejem w głównym zbiorniku.
Co do innych gazów, nie mam zamiaru się rozpisywać.
Co do temperatury to niestety nie jestem w stanie Ci udowodnić, potrafię nagrzać tak amortyzator, że nie jestem w stanie przytrzymać pojemnika z gazem.
Przedstawiam charakterystykę amortyzatora TTX w dwóch temperaturach, jak widzisz jest to 20`C i 100`C.
TTX 20 100.jpg
TTX 20 100.jpg (50.29 KiB) Przejrzano 17471 razy
TTX 20 100.jpg
TTX 20 100.jpg (50.29 KiB) Przejrzano 17471 razy
Pisząc wartościowy artykuł do czasopisma naukowego muszę poświęcić min 2 miesiące na same obliczenia i symulacje, a programy na których bazuje nie kosztują 100zł.
Jeżeli wprowadzałeś kiedyś konstrukcje od prototypu do produkcji seryjnej, to powinieneś wiedzieć, że jedna osoba i jeden komputer to za mało. Jeżeli masz pojęcie o konstrukcji maszyn, to przeanalizuj ile komplikacji i dodatkowych operacji potrzeba, aby wypełnić ten amortyzator czymś innym niż powietrze.

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: Majster128 » pt, 6 maja 2011, 15:54

Konstruktor zabezpieczył się chyba przed takimi drobnymi nieszczelnościami nakazując coroczną konserwację.
Ok. jeśli wyznaczono charakterystykę dla 100 stopni C to zaktualizuje obliczenia, lecz mimo wszystko wiele to nie zmieni. Sam z ciekawości kiedyś przykleję termoparę do zbiornika i zobaczę co z tą temperaturą. Niestety dla większych temperatur nie podejmę się już obliczeń, ponieważ ciepło właściwe nie jest stałe w funkcji temperatury i przy wartościach powyżej 100 stopni byłyby już błędne wyniki. A takie informacje nie są tak ogólnodostępne.
Pisząc wartościowy artykuł do czasopisma naukowego muszę poświęcić min 2 miesiące na same obliczenia i symulacje, a programy na których bazuje nie kosztują 100zł.
Projekt projektowi nie równy. Nie staram się zbudować amortyzatora od zera, czy udowodnić błędy konstrukcyjne. Porównuję własności fizyczne gazów, oraz ich wpływ na zwiększenie ciśnienia wewnątrz zbiornika. Tak jak napisałem różnica jest niewielka, ale na korzyść azotu. Tak apropo, mogę wiedzieć o jakim czasopiśmie mowa?
Żeby dojść od konstrukcji do produkcji jak mówisz, przez wiele rąk musi przejść projekt.
aby wypełnić ten amortyzator czymś innym niż powietrze.
Miałeś na myśli azot? Czy chodzi o gazy, które nie są stosowane w amortyzatorach?

Yamaciek
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 125
Rejestracja: pt, 17 mar 2006, 16:38
Motocykl: Łajzi 450F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: Yamaciek » sob, 7 maja 2011, 21:04

Zastosowanie azotu napewno nie wynika z tego aby utrudnić produkcjkę czy też serwisowanie amortyzatorów. Rozważania kolegów oparte są na twierdzeniu że azot mniej zmienia swoje ciśnienienie w funkcji temperatury. A może przyczyna jest inna i np obojętność chemiczna azotu jest cechą wymaganą. Co prawda w większosci amortyzatorów (poza ELKĄ i WP) nie ma możliwości kontaktu oleju z gazem zasobnika ale nie bez znaczenia jest trwałość gumy w kontakcie z tlenem z powietrza.
Z zamieszczonego wykresu wynika że zmienia się choć nieznacznie charakterystyka amortyzatora ale powód nie jest określony. Ja uważam że wynika to ze zmiany lepkości oleju a nie właściwości gazu.
Z drugiej strony i tak z tych dyskusji nic nie wyniknie poza tym że inżynierowie z japońskich i austriackich fabryk motocykli kompletnie się nie znają, to co piszą w serwisówkach to bzdury i trzeba koniecznie ich poprawić.

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: sebek1516 » sob, 7 maja 2011, 22:17

Yamaciek pisze: Z drugiej strony i tak z tych dyskusji nic nie wyniknie poza tym że inżynierowie z japońskich i austriackich fabryk motocykli kompletnie się nie znają, to co piszą w serwisówkach to bzdury i trzeba koniecznie ich poprawić.
Jak już zostało napisane:
Majster128 pisze:Nie staram się zbudować amortyzatora od zera, czy udowodnić błędy konstrukcyjne. Porównuję własności fizyczne gazów, oraz ich wpływ na zwiększenie ciśnienia wewnątrz zbiornika.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

Awatar użytkownika
Autor tematu
marek antczak
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 468
Rejestracja: ndz, 27 lut 2011, 22:19
Motocykl: rmz
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Niemcy Zülpich
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Naprawa amortyzatorow lub gabli Pomoge

Post autor: marek antczak » pn, 9 maja 2011, 00:26

ja nie rozumie po co sa tu prowadzone takie wywody naukowe itp :KOniec i kropka temu Azot nabija sie do amortyzatorow i to jest jasne jak budowa cepa a jak ktos uwarza inaczej albo ma inne przekonania niech je robi w domu lub na wlasnym ciele i nie bede i nie nalezy polemizowac nad tematem wiecej a naukowcow itp zapraszamy na fora dla naukowcow. To moje zdanie i ja wymislilem ten post i mam zamiar i to robie pomagam kolegom z forum rozwiazywac problemy i juz to pisalem wczesnij ktos kto nie ma pojecia jak dziala amor albo jak reaguje na modyfikacje niech nie zawiera tu swoich opini naukowych Koniec i kropka

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie”