Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Pytania dotyczące serwisowania zawieszenia
Autor tematu
Kaspa
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 23
Rejestracja: ndz, 13 wrz 2009, 22:20
Motocykl: Kawasaki Kx 125 2002r
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: Kaspa » czw, 6 sty 2011, 16:26

Nie miałem żadnych problemów z tylnym zawieszeniem. Ostatnio jeździłem przy temp -9C. Po czym zauważyłem że tylny amortyzator nagle przestał działać tzn w ogóle nie tłumi. I zastanawiam się czy możliwe żeby taki amortyzator jakoś się zblokował przez ten mróz czy co z nim mogło się stać? I tak przy okazji czy jeżdżenie w takich mrozach dużo bardziej szkodzi maszynie czy można śmiało jeździć?

LUKICR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 56
Rejestracja: czw, 30 sie 2007, 21:38
Motocykl: KX250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: SKAWINA
Podziękował: 1 raz
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: LUKICR » pt, 7 sty 2011, 21:14

Witam bardziej szkodliwe jest dla kierowcy niż maszyny :D warunek podstawowy dobrze rozgrzać silnik i jazda a jeśli chodzi o amortyzator to może płyn z niego wyciekł?

Piotrekk
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 22
Rejestracja: ndz, 13 lip 2008, 18:31
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: Piotrekk » sob, 8 sty 2011, 21:00

Mógł ci olej wyciec. Słyszałem o przypadku że po dłuższej jeździe w zimę (nagrzanie się oleju i całego amortyzatora) a następnym odstawieniu uszczelka przymarzła i przy kolejnym siadaniu na moto się zerwała...
Pozdrawiam!

andy2208
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 386
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
Motocykl: '05 YZ 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Zagwiździe
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: andy2208 » ndz, 9 sty 2011, 00:09

U mnie również w zimę się tylni amor posikał. Cały czas był OK, nic się nie pocił nawet, a gdy za którymś razem odpaliłem motor tej zimy, to zaczęło z niego cieknąć dosłownie ciurkiem. Trochę dziwne, bo jak motor jest zgaszony to tylko lekko się teraz poci, a jak odpalę to znowu się leje. :| Może w Twoim przypadku nie zauważyłeś gdy zaczęło cieknąć i cały olej uciekł...

Autor tematu
Kaspa
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 23
Rejestracja: ndz, 13 wrz 2009, 22:20
Motocykl: Kawasaki Kx 125 2002r
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: Kaspa » pt, 18 lut 2011, 13:29

W końcu wykręciłem amora. Gaz jest, Oleju było niewiele więc pewnie wyciekł i dlatego nie tłumił. Chciałem nalać oleju tą samą dziurą co spuściłem ale już sie nie dało :? . Pewnie uszczelniacze mi poszły przez tą zime. Ma ktoś może jakiś opis lub schemat jak zregenerować taki amortyzator gdzie nalać oleju itp?
PS. Wiem że najlepiej oddać do mechanika.

jacekz80
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 229
Rejestracja: pn, 19 sty 2009, 16:19
Motocykl: CRF 250R 2007r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Piła
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: jacekz80 » sob, 19 lut 2011, 13:24

Ja miałem kiedyś ścigacza 125ccm Gilera MX1.Swieżo po zakupie,zimą przy ok. -10C.usiadłem na niego i przycisłem tył.olej pociekł ciórkiem.Moim zdaniem nie powinno się jeździc na mrozie,chyba,że moto stoi w ciepłym garażu,albo rozgrzejemy olele w zawiasach.Po prostu uszczelniacze w mrozie sztywnieją i nie spełniają swojego zadania,przy czym łatwo się uszkadzają.
A z drugiej strony po upadku na mrozie jest większe prawdopodobieństwo pęknięcia kierownicy itp.

Autor tematu
Kaspa
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 23
Rejestracja: ndz, 13 wrz 2009, 22:20
Motocykl: Kawasaki Kx 125 2002r
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: Kaspa » pn, 14 mar 2011, 18:58

Niestety nie dowiedziałem się jak dokładnie samemu zregenerować amortyzator to oddałem go do regeneracji zapłaciłem 270~ PLN i mam gwarancje na rok. Teraz amor chodzi jak powinien.

Reniek
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 395
Rejestracja: ndz, 27 lip 2008, 02:16
Motocykl: SKR 125 , KX 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Janów Lubelski
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Kx 125 2002r tylny amortyzator.

Post autor: Reniek » wt, 15 mar 2011, 00:07

Panowie gdy są mrozy i moto postoi (amorek) w takim mrozie i ktoś chwile na nim poskacze , to CZĘSTO zaczyna sie pocić i jesli w pore nie zobaczy to wszystko wycieknie .
Podaje sytuacje : Przy zakupie KX sprzedający powiedział ze wszystko ok z amorkiem , ze był regenerowany, siałem na KX , amor leje jak ZŁY(dodajmy ze moto przestało ponad miesiac w mrozach) w szoku byłem bo sprzedajacy sie upierał ze regenerował noo ale nic kupiłem kawe w domu postała w ciepłym garażu , patrze skacze po niej a tam jak ręką odjął amor SUCHY pracuje jak powinien i okazało sie ze uszczelniacze puściły w mrozy ale nie wyciekł olej bo sie po niej nie skakało może śladowa ilość która podczas oględzin sie spociły...

W garażu w cieple wszystko wróciło do normy i 270 zł zaoszczedziłem na regeneracji ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie”