Regeneracja tylnego amortyzatora - gdzie to zrobić?

Pytania dotyczące serwisowania zawieszenia
Autor tematu
palmer74
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 95
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:22
Motocykl: YZF 250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Regeneracja tylnego amortyzatora - gdzie to zrobić?

Post autor: palmer74 » czw, 14 wrz 2006, 16:04

Witam ktoś wie gdzie tanio "remontują" tylne shocki ?

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » czw, 14 wrz 2006, 16:06

Polecam Brendlera lub Sancheza. Pełen profesionalizm i nigdzie DOBRZE i tanio nie zrobisz amora prócz tych dwuch gości. Chyba nie ma lepszych specjalistów od nich?

Sancheza osobiście polecam.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

Autor tematu
palmer74
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 95
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:22
Motocykl: YZF 250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: palmer74 » czw, 14 wrz 2006, 16:07

a jakieś namiary ?

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » czw, 14 wrz 2006, 16:10

wpisz w polskie google Sanchez

to było http://www.sanchez.pl lub http://www.sanchez.com.pl

do Brendlera to przez Wójcika się kontaktuj, bo oni współpracują
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » czw, 14 wrz 2006, 16:14


Autor tematu
palmer74
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 95
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:22
Motocykl: YZF 250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: palmer74 » czw, 14 wrz 2006, 16:47

a coś w warszawce ?
nie chce mi się pchać paczek do Gdańska :(
no chyba że po sezonie....

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » czw, 14 wrz 2006, 16:51

Podstawową regenerację to chyba mogą zrobić w większości serwisów. Brandler i Sanchez to dwie najlepsze firmy w Polsce które specjalizują się w amortyzatorach.

Autor tematu
palmer74
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 95
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:22
Motocykl: YZF 250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: palmer74 » pt, 15 wrz 2006, 08:05

a mam jeszcze pytanie o regulację. Wszyscy straszą stary nie dotykaj tego Wyregulować zawieszenie potrafi dosłownie parę osób w Polsce !
To nie przesada !!!
W swojej zjazdówce sam zawsze wszystko robiłem (pracowałem 6lat w serwisie SCOTT-a) i ze strojeniem zawieszenia nie miałem problemów, ale może zanim ruszę to w Kawie wole zapytać.
Wyprowadźcie mnie jeśli jestem w błędzie, przy syfonie jest rególacja kompresji na dole shocka jest rególacja odbicia no i oczywiście sprężyna - wstepne ugięcie. no i to wszystko. W lagach z przodu jest podobnie.
Patrząc na moto to taki większa zjazdówka, więc chyba przy ustawieniu zawiechy nie powinno mnie nic zaskoczyć ?
Chyba że rządzą się tym inne prawa?
Może jakieś rady i uwagi ?
Dzięki 4All

gajowy
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 719
Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: gajowy » pt, 15 wrz 2006, 09:13

A tak właściwie to co chcesz robić w amorze, co go boli? Jak czujesz mechanikę to wymianę oleju i nabicie azotem możesz sam zrobić. Ja sam to robiłem w WP z LC4, i w WP z PDSem, i paru innych sztukach. Dopiero jak mi amor kompletnie wyzionął ducha (tulejki ślizgowe w środku, uszczelniacze) to dałem to Brendlerowi do zrobienia od A do Z.

BartekJ
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 337
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: BartekJ » pt, 15 wrz 2006, 09:26

Pewnie straszą, bo nawet jeśli ktoś ma raz ustawione zawieszenie, to to ustawienie np. dobrze będzie się sprawdzało na piasku, natomiast źle będzie funkcjonować na twardym podłożu. I zaraz sytuacja że człowiek stwierdza: mam źle ustawione, a już to robiłem, co jest grane??!!
Jeśli już robiłeś takie rzeczy, na pewno będzie Ci łatwiej.
To, co napisałeś o poszczególnych regulacjach to jest OK, aczkolwiek nie we wszystkich motorach (Honda z odwrócoym kardridżem w przednim zawieszeniu).
Polecam tę stronę: http://www.ohlins.com/Portals/0/documen ... 251-02.pdf
http://www.ohlins.com/Motorcycle/Produc ... fault.aspx
Dużo przydatnych informacji. Może Kayaba tez ma coś takiego.

Autor tematu
palmer74
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 95
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:22
Motocykl: YZF 250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: palmer74 » pt, 15 wrz 2006, 09:41

A tak właściwie to co chcesz robić w amorze, co go boli?
Ostatnio przestało mi chyba chodzić albo przynajmniej spadł zakres regulacji tłumienia odbicia na amorku nie ma śladów wycieku i poprostu chciałem go wyrególować od początku i zestroic całe zawieszenie że tak powiem wzorcowo.
Być może coś ostatnio rozregulowałem a może poprostu shock mi się kończy :(
Postanowiłem więc przed oddaniem go do lekarza ustawić wzorcowo całe zawieszenie i zobaczyć jak będzie.

Dzięki Bartek właśnie takiego opisu z rysunkami mi brakowało :)

yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » ndz, 17 wrz 2006, 22:56

Muszę się przyłączyć i zapytać czy to wina braku gazu czy inna przyczyna, że tył jak go zduszę to nie wstaje do końca tylko się zatrzyma i ma jakieś 10~8cm do końca i samo nie wstanie...

Podkręcałem na sprężynie i zadużo to nie dało a zostało jeszcze 1/3 gwintu.
Więc to nie to.
Myślę że pozostaje jeszcze olej i gaz. Z tych dwóch bardziej prawdopodobne wydaje się gaz bo amorek nie cieknie i nie ma śladów takowych.

No to więc jak nabić gaz? :?: :?:
Myślę nad kompresorem bo innych narzędzi narazie nie mam. I czy jak zdejmę wąż to ciśnienie nie ucieknie - jest tam jakiś wentylek, zaworek?? :?:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie”