Kawaski KX 125 po zakupie

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Kawaski KX 125 po zakupie

Post autor: WLD_Wlodi » czw, 12 lut 2009, 21:48

Ja nie dość że zrobiłem pełny przegląd przed sprzedażą, to jeszcze nowy , porządny zestaw napędowy kupiłem + pare innych pierdół;) Ale zainteresowania brak.

Autor tematu
metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Kawaski KX 125 po zakupie

Post autor: metalbeast » czw, 12 lut 2009, 22:21

koleś który mi sprzedawał, założył nową oponę (jeszcze nie przytarte krawędzie ma), nowy napęd, ledwo co śmigany, tyle że nie zdążył zmienić przedniej zebatki, to dał mi ją :)
Do tego dorzucił mi prawie nową butle motul800, nowy filtr, spray do łancucha, pół flaszki do filtra... także ogólnie spoko.

I tak muszę ten motocykl sobie przed sezonem przejrzeć. Wymienić łożyska w wahaczu (luz góra dół. Na boki minimalnie, ale nei chce z tym jezdzić). No i sprawdzić łożyska główki ramy. Się rozmonuje sie sprawdzi wszystko.
No i ten tłok i cylinder. Wymyśliłem, że rozmontuje i podejdę do zakładu gdzie mi to wszystko sprytnie pomierzą.

Ale panowie, dzisiaj w szok się wbiłem. Odpaliłem moto, pochodził tak z 10min, jak juz był w miare ciepły odkreciłem pare razy tak na 1/2, a tu lipa, zaczął przymulać, lekko się przydusił, a jak za chwile rzygnął z wydechu to mam całą sciane w garazu na wysokość 2m zaplutą :O włącznie z 1,5m ziemi za motocyklem.

Co radzicie w tej sytuacji? jestem prawie pewny że w wydechu pływa tego tyle, że aż mi moto zamula. Jak poprzedni właściciel lał 1:25 mieszankę to jak to sie miało przepalić...
BANDIT

Żołędź
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 4
Rejestracja: pt, 18 lip 2008, 23:32
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Kawaski KX 125 po zakupie

Post autor: Żołędź » sob, 14 lut 2009, 21:35

amator pisze:
zielorz pisze:Budowa wyczynowego dwusuwowa jest prosta jak konstrukcja cepa ;) Szczelinomierzem tam nic nie sprawdzisz !!!!! Jak chcesz ocenić stan tłoka i cylindra to musisz wymontować te części, najlepiej zostawić na dobre w pokojowej temperaturze (około 20 stopni) i wtedy zmierzyć. Cylinder średnicówką, tłok mikromierzem. Od średnicy cylindra odejmujesz średnicę tłoka i jeśli wynik wyjdzie więcej niż powiedzmy 0,08mm to tłok jest do wymiany!!

Pozdrawiam
Ja dodam jeszcze do tego co napisal zielorz ze głowicy nie trzeba odkręcac bo wtedy trzeba nowa uszczelke (moze oringi jak w yz?). odkrec i zdejmij caly kompletny cylinder. No i to że w takich motorach zuzycie mechanizmu tłokowo -korbowego jest proporcjonalne do przepracowanych godzin a nikt tłoka nie wymienia przed sprzedazą , raczej odda ci nie zamontowany jak ma :wink: .

Nie wiem jak jest w nowych kx-ach ale w modelu z 93 roku miałem długie szpile i ściągając cylinder musiałem ściągać głowicę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”