ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 267
- Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
- Motocykl: Kawsaki KX 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
wow, gratuluje szcześcia i takiego zakończenia sprawy.cubix pisze:wczoraj zaglądałem do motocykla, zdjalem cyla i pierscien był cały, na swoim miejscu
wszystko skrecilem mocno, motor za 2 kopnieciem odpalił
Mnie niedługo czeka rozbieranie cylindra, bo musze obadać co w nim siedzi i bede miał podobne zadania do twoich.
Mam nadzieję że na forum znajde odpowiedzi, ale juz z tego tematu dowiedziałem się sporo.
A tak przy okazji, pierscienie poza N które ma być skierowane do góry, mają jeszcze jakieś specjalne wymagania?
BANDIT
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
tak na marginesie głowice cylinder najlepiej dokręcać kluczem dynamometryczny według serwisówki.
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
-
- VIP
- Posty: 1001
- Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
Nie mają żadnych specjalnych wymagań. O to chodzi żeby pierścień się chował w tym rowku i go nie idzie źle założyć (raczej). Musi się chować po ściśnięciu (jeżeli się nie będzie chował tylko gdzieś wystawał tzn. że musisz go przesunąć tak żeby wszedł w tą dziurkę na rowku). Też powinieneś trochę ten rowek przesmarować, gdzie pracuje pierścień.metalbeast pisze:wow, gratuluje szcześcia i takiego zakończenia sprawy.cubix pisze:wczoraj zaglądałem do motocykla, zdjalem cyla i pierscien był cały, na swoim miejscu
wszystko skrecilem mocno, motor za 2 kopnieciem odpalił
Mnie niedługo czeka rozbieranie cylindra, bo musze obadać co w nim siedzi i bede miał podobne zadania do twoich.
Mam nadzieję że na forum znajde odpowiedzi, ale juz z tego tematu dowiedziałem się sporo.
A tak przy okazji, pierscienie poza N które ma być skierowane do góry, mają jeszcze jakieś specjalne wymagania?
Mam nadzieję, że to w miarę zrozumiałe jest .
Wtedy przez przypadek zedytowałem nieswojego posta ^^.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 68
- Rejestracja: pt, 1 sie 2008, 10:28
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
cubix pisze:wczoraj zaglądałem do motocykla, zdjalem cyla i pierscien był cały, na swoim miejscu
wszystko skrecilem mocno, motor za 2 kopnieciem odpalił
wyglada na to,że... nie dokręciłem cylindra bądź głowicy wystarczająco mocno i silnik stracił kompresje.
po odpaleniu ktm ładnie pracował, równo i bez stuków
no cóż, wielkie dzieki za odpowiedzi i pomoc, na szczęscie skończyło sie tylko na mojej głupocie nauczka na przyszłość!
ps: jak teraz z docieraniem? czytalem na forum, że oleju dodawać tak jak normalnie [1:40?], jedynie 2 baki przelatać "na pół gazu"
no troszke dziwne z tym niedokreceniem ale dobrze ze tylko na takim sie skonczylo . a moze nie wkreciles do konca swiecy albo moze wogule jej nie było hehe :rolleyes:
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
ecik pisze: Nie mają żadnych specjalnych wymagań. O to chodzi żeby pierścień się chował w tym rowku i go nie idzie źle założyć (raczej). Musi się chować po ściśnięciu (jeżeli się nie będzie chował tylko gdzieś wystawał tzn. że musisz go przesunąć tak żeby wszedł w tą dziurkę na rowku). Też powinieneś trochę ten rowek przesmarować, gdzie pracuje pierścień..
Jak pierścień się nie schowa w rowek to nie da rady załozyc tłoku bo nie wchodzi w cylinder.
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 541
- Rejestracja: pn, 4 gru 2006, 23:14
- Motocykl: RM125 #155
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Józefów k/o W-wy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
moze zapomniales zalozyc glowicy?
Fuck The Whales!!! Save 2 Strokes!!!
mXmoto.pl - TLD , BudRacing, MSR, Answer...
mXmoto.pl - TLD , BudRacing, MSR, Answer...
-
Autor tematucubix
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 13
- Rejestracja: śr, 15 paź 2008, 17:12
- Motocykl: '01 sx 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa wawer
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
a faktycznie, to to dzieki!enduroguy pisze:moze zapomniales zalozyc glowicy?
...
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 43
- Rejestracja: pt, 30 gru 2005, 20:31
- Motocykl: Rm 125 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
Przy okazji wątku dokręcania głowicy zapytam czy rzeczywiście bez klucza dynamometrycznego nie ma sensu się do tego zabierać?
Ewentualnie jaki klucz kupić? Chodzi mi głównie o skalę sił dokręcenia.
W najbliższych dniach czeka mnie remont w mojej setce i zastanawiam się czy w moich warsztatowych warunkach jestem w stanie temu podołać.
Ewentualnie jaki klucz kupić? Chodzi mi głównie o skalę sił dokręcenia.
W najbliższych dniach czeka mnie remont w mojej setce i zastanawiam się czy w moich warsztatowych warunkach jestem w stanie temu podołać.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 85
- Rejestracja: pn, 2 paź 2006, 19:30
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: ktm sx 125 2001 -> nie pali po remoncie,brak kompresji
No bez przesady, bez problemu możesz dokręcić głowicę bez klucza dynamometrycznego, robiłem to nie raz i powiem ci, że to żadne wyzwanie.
Po pierwsze nie oszczędzaj na nowych uszczelkach, po drugie dokręcaj śruby po przekątnej mocno i z wyczuciem i użyj do tego porządnego klucza, żebyś nie pokaleczył śrub.
Ktm to dobry sprzęt sam posiadam model 2003 i przejeździłem nim dwa sezony, jeśli o wszystko się dba to jest niezawodny.
Ma parę usterek, najważniejsza i zarazem najdroższa to wycieranie się ( od buta) amortyzatora centralnego w miejscu gdzie reguluję się twardość amortyzatora. Jest to niestety wada tych modeli..., i jak sam kupowałem motor nie zwróciłem na to większej uwagi, niestety podczas jazdy wystrzelił mi oring i wyleciał cały olej. Zmuszony byłem kupić nową część a kosztowała coś około 1 000 zł, więc polecam na przyszłość doglądanie tego miejsca .
Po pierwsze nie oszczędzaj na nowych uszczelkach, po drugie dokręcaj śruby po przekątnej mocno i z wyczuciem i użyj do tego porządnego klucza, żebyś nie pokaleczył śrub.
Ktm to dobry sprzęt sam posiadam model 2003 i przejeździłem nim dwa sezony, jeśli o wszystko się dba to jest niezawodny.
Ma parę usterek, najważniejsza i zarazem najdroższa to wycieranie się ( od buta) amortyzatora centralnego w miejscu gdzie reguluję się twardość amortyzatora. Jest to niestety wada tych modeli..., i jak sam kupowałem motor nie zwróciłem na to większej uwagi, niestety podczas jazdy wystrzelił mi oring i wyleciał cały olej. Zmuszony byłem kupić nową część a kosztowała coś około 1 000 zł, więc polecam na przyszłość doglądanie tego miejsca .