Zawór tytanowy

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
Ryjek
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 66
Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
Motocykl: kilka
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sanok/ Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Zawór tytanowy

Post autor: Ryjek » ndz, 25 sty 2009, 19:31

Witam ostatnio dałem znajomemu głowice aby sprawdził czy nie jest odkształcona. Ma on u siebie w garażu płyte do planowania głowic więc myślałem że użyje jej i szczelinomierza i będzie po sprawie. Niestety on przejechał głowicą po płycie na której był papier ścierny do planowania. I teraz do rzeczy. Jeden z zaworów ssących wystaje po za krawędź głowicy i niestety grzybek został delikatnie przetarty. Nie jest to duże przetarcie, gdyż wymiar serwisowy owalnej części grzybka jest ok. Do tego zawór nie przepuszcza jest szczelny. Martwi mnie tylko to że prawdopodobnie powłoka tytanu została starta. Teraz pytanie jest czy zawór ten powinien być wymieniony, jeśli tak to dlaczego?? Jestem ciekaw jaki wpływ mogłaby mieć dalsza eksploatacja na takim zaworze. I drugie pytanie jeżeli wymiana będzie konieczna to czy wystarczy zmienić tylko ten zawór (póki co reszta jest ok). Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi. :wink:

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zawór tytanowy

Post autor: zielorz » ndz, 25 sty 2009, 21:32

Jeśli dobrze cię rozumiem to o powłokę tytanową w tym miejscu się martwić nie musisz bo ona do niczego nie przylega. Jednak (zaznaczam, jeśli dobrze cię rozumiem) kolega nieźle splanował ci głowicę i teraz pytanie czy nie będziesz jej musiał wymienić ;) W najlepszym wypadku wzrośnie ci stopień sprężania i po wszystkim, w trochę gorszym będzie występowało spalanie stukowe (nie da się jeździć) w najgorszym, tłok się nie przekręci, albo będzie pukał w zawory. Jednak nie wiem czy dobrze cię zrozumiałem, daj najlepiej jakieś foto.

Pozdrawiam

Autor tematu
Ryjek
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 66
Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
Motocykl: kilka
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sanok/ Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zawór tytanowy

Post autor: Ryjek » ndz, 25 sty 2009, 21:52

Jeżeli chodzi o głowice to nie została ona splanowana w takim stopniu jak o tym myślisz. po prostu było to tylko kilku razowe delikatne przesunięcie głowicy po papierze ściernym, w celu sprawdzenia czy przylega ona każdą częścią do płyty (tam gdzie nie przylega to nie było by śladu kontaktu z papierem). Zawór się starł gdyż w Wr środkowy zawór ssący wystaje po za jej krawędzie. Tak więc gdyby głowica rzeczywiście była długo traktowana papierem to odkształciła by się na skutek tego że jedną częścią opierała by się na zaworze o resztą na krawędzi. Na szczęście sprawdziłem głowice i nie ma żadnych odkształceń tak więc o głowice się nie martwię. Skoro piszesz że nie muszę się martwić o zawór to raczej dobrze. Ale czy nie będzie on miał tendencji do zbyt szybkiego wypalenia się, tudzież innego zużycia, po przez osłabienie powłoki tytanowej? Jakie znaczenie ma tak właściwie owalna część grzybka zaworowego? Po prostu nazbierałem kilka informacji skrajnych i staram się wyeliminować te nie właściwe, a i nie zamierzam jeździć padaką bo ja po prostu kocham moje maleństwo :D :D

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zawór tytanowy

Post autor: zielorz » pn, 26 sty 2009, 08:59

Rozumiem, że on jest tylko ryśnięty na skraju tej owalnej części i nie ma to wpływu na przylgnie zaworową itd ? Jeśli tak to moim zdaniem, nie widząc tego na żywo to będzie dobrze ;) Te owalne części no to uszczelniają (bo czymś trzeba przecież zatkać kanał) i odprowadzają ciepło. Zapewne są jeszcze inne :P

Pozdrawiam

Autor tematu
Ryjek
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 66
Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
Motocykl: kilka
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sanok/ Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zawór tytanowy

Post autor: Ryjek » pn, 26 sty 2009, 10:26

Zawór jest szczelny. Ja osobiście myślałem że to część stożkowa grzybka czyli przylgnia zaworowa ma zadanie uszczelniające gdyż to ona jest w bezpośrednim kontakcie z gniazdem zaworowym. Ale skoro starszy kolega z doświadczeniem w branży tak pisze to jestem skłonny uwierzyć :wink: . Tak więc zawór wygląda tak jak myślisz jest delikatnie ryśnięty w taki sposób że przylgnia zaworowa nie jest uszkodzona. A czy taki zawór nie będzie się zużywał szybciej w stosunku do pozostałych??

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zawór tytanowy

Post autor: zielorz » wt, 27 sty 2009, 00:57

No tak właśnie jest, że przylgnia odpowiada za szczelność no i gniazdo wiadomo ;) A jak to będzie wpływało na zużycie to tego nie wiadomo ;D Złóż i zobacz :P

Autor tematu
Ryjek
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 66
Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
Motocykl: kilka
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sanok/ Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zawór tytanowy

Post autor: Ryjek » wt, 27 sty 2009, 01:07

Hehe czyli wszystko wyjdzie w praniu tak?? :) :) No to ładnie tylko szkoda że to moja maszyna musi być egzemplarzem eksperymentalnym. Nic złoże do kupy, poszukam pracy i wtedy pierwsza wypłatę przeznaczę na nowy zaworek :D :D . Póki co będę robił doświadczenie. Pozdro. Jakby ktoś coś jeszcze wiedział to pisać.

kubamtx
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 292
Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zawór tytanowy

Post autor: kubamtx » sob, 31 sty 2009, 21:48

Nie przejmuj się specjalnie. Temperatura w samej głowicy podczas spalania jest mniej niszcząca dla zaworu niż bardzo szybki (czasem przydźwiękowy) przepływ gorących spalin przez wąską szczelinę pomiędzy zaworem a gniazdem.
Moim zdaniem nie powinieneś mieć żadnych problemów. Jednak nie spotkałem się jeszcze z takim uszkodzeniem zaworu i potem jego pracy i nie odpowiem na 100%. Z teorii wynika że wszystko będzie ok.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”