rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
-
Autor tematuczesio
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 10
- Rejestracja: śr, 31 gru 2008, 16:58
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Witam
mam problem z cylindrem pewnie jak nie jedna osoba na tym forum , mianowicie; rozłozylem rmz 250 2006 na czesci i okazalo sie ze na cylindrze sa w sumie nie wiem jak to nazwac bo ani to typowe rysy ani przebarwienia w nikasilu ( raczej nie jest to wina jakosci nikasilu bo jest porzadny holenderski, a mojej niedbalosci nie w pore wymieniony tlok,latlem prawie 2lata), dlatego stwierdzilem ze stwoze osobny temat ponieważ
przesiedzialem na forum kupe czasu i przeczytalem mase postow i nie znlazłem konkretnej odpoiedzi.
wiem ze po zdjeciach ciezko okreslic ,ale przyblize najbardziej jak sie da problem bo po prostu rada jest potrzebna.
linki do zdjec:
http://img149.imageshack.us/my.php?imag ... er1qs2.jpg
http://img530.imageshack.us/my.php?imag ... er3gc1.jpg
Rysy jezeli tak to mozna nazwac od strony ssacej nie sa wogole wyczuwalne a od strony wydechu delikatnie (z bliska kiedy sie przypatrzy pod dobtym swiatlem wygladaja jak drobniutkie nierownosci ale naprawde bardzo małe), dodam ze cylinder nie posiada w gornej czesci wogole rantu z czego wnioskuje ze nie jest mocno zurzyty ,srednica to 77.00 i nie jestem pewien czy to nominal???? nie widac zadnych przetarc nikasilu nawet w owych rysach.
Zurzycie powstalo pewnie z mojej winy teraz trzeba tylko sie za to szybko wziasc i naprawic przed nowym sezonem wiec takie pytania do was:
-czy honowanie pomoze????
jesli tak to gdzie to robia w okolicy poznania lub polsce.
-czy podczas honowania zbierana jest jakas czesc materialu bo pewnie nie duza ale jaka??
DZieki za wszystkie sugestie pozdro.
mam problem z cylindrem pewnie jak nie jedna osoba na tym forum , mianowicie; rozłozylem rmz 250 2006 na czesci i okazalo sie ze na cylindrze sa w sumie nie wiem jak to nazwac bo ani to typowe rysy ani przebarwienia w nikasilu ( raczej nie jest to wina jakosci nikasilu bo jest porzadny holenderski, a mojej niedbalosci nie w pore wymieniony tlok,latlem prawie 2lata), dlatego stwierdzilem ze stwoze osobny temat ponieważ
przesiedzialem na forum kupe czasu i przeczytalem mase postow i nie znlazłem konkretnej odpoiedzi.
wiem ze po zdjeciach ciezko okreslic ,ale przyblize najbardziej jak sie da problem bo po prostu rada jest potrzebna.
linki do zdjec:
http://img149.imageshack.us/my.php?imag ... er1qs2.jpg
http://img530.imageshack.us/my.php?imag ... er3gc1.jpg
Rysy jezeli tak to mozna nazwac od strony ssacej nie sa wogole wyczuwalne a od strony wydechu delikatnie (z bliska kiedy sie przypatrzy pod dobtym swiatlem wygladaja jak drobniutkie nierownosci ale naprawde bardzo małe), dodam ze cylinder nie posiada w gornej czesci wogole rantu z czego wnioskuje ze nie jest mocno zurzyty ,srednica to 77.00 i nie jestem pewien czy to nominal???? nie widac zadnych przetarc nikasilu nawet w owych rysach.
Zurzycie powstalo pewnie z mojej winy teraz trzeba tylko sie za to szybko wziasc i naprawic przed nowym sezonem wiec takie pytania do was:
-czy honowanie pomoze????
jesli tak to gdzie to robia w okolicy poznania lub polsce.
-czy podczas honowania zbierana jest jakas czesc materialu bo pewnie nie duza ale jaka??
DZieki za wszystkie sugestie pozdro.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 251
- Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
- Motocykl: yz125 sx125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Rozmiar nominalny, to wlasnie 77mm. Honowanie zbiera naprawde male wartosci materialu liczone w setnych mm zreszta jest to obrobka wykanczajaca, i ma na celu nadanie jak najwiekszej gladkosci powierzchni. Ile w sumie zrobiles motogodzin??
-
Autor tematuczesio
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 10
- Rejestracja: śr, 31 gru 2008, 16:58
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Niestety nie jestem w stanie okreslic ile zrobiłem mth
przejezdzilem prawie dwa sezony , czasami na amatorskich zawodach , wiec sprzet nie byl oszczedzany.
przejezdzilem prawie dwa sezony , czasami na amatorskich zawodach , wiec sprzet nie byl oszczedzany.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 57
- Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 21:31
- Motocykl: Yamaha YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Kiedyś w LC4 zatarłem dość konkretnie korbę. Z łożyska i podkładek dystansowych na gładź cylindra poleciała z olejem duża liczba metalicznych opiłków. Dociskane przez tłok i przeciągane góra-dół pozostawiły podobne ślady. Niektóre powciskały się w płaszcz tłoka.
Nasuwają się pytania:
-jak wygląda tłok i pierścienie
-co z korbą
-czy w oleju były jakieś opiłki (ew. piasek)
-jak często zmieniałeś olej?
Nasuwają się pytania:
-jak wygląda tłok i pierścienie
-co z korbą
-czy w oleju były jakieś opiłki (ew. piasek)
-jak często zmieniałeś olej?
-
Autor tematuczesio
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 10
- Rejestracja: śr, 31 gru 2008, 16:58
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Powiem tak moj przypadek jest prawie identyczny, ale prawie .
Jak juz pisałem wszystko stało sie z powodu mojego niedbalstwa(zeby zaraz nie było ze suzuki to zły) i tak samo siadlo dolne lozysko na korbie ( kiedy sie ja mocno dociska z oporem sie obraca ) ale z walem jest wszystko oczywiste ,trzeba wymienic korbe reszte lozysk i tyle w skrzyni były opiłki pewnie zassane tam przez pompke olejowa własnie z kobowodu.
tłok mial dosc spore luzy nie ma na nim zadnych wbitych opiłkow na nikasilu tez .
wiem ze te wszystkie czesci trzeba wymienic bo to oczywiste, rozwazam tylko nad owym cylindrem nikasil jest naprawde pozadny bo wytrzymal sporo , dlatego moje wczesniejsze pytania odnosnie tylko przehonowania go.
Jak juz pisałem wszystko stało sie z powodu mojego niedbalstwa(zeby zaraz nie było ze suzuki to zły) i tak samo siadlo dolne lozysko na korbie ( kiedy sie ja mocno dociska z oporem sie obraca ) ale z walem jest wszystko oczywiste ,trzeba wymienic korbe reszte lozysk i tyle w skrzyni były opiłki pewnie zassane tam przez pompke olejowa własnie z kobowodu.
tłok mial dosc spore luzy nie ma na nim zadnych wbitych opiłkow na nikasilu tez .
wiem ze te wszystkie czesci trzeba wymienic bo to oczywiste, rozwazam tylko nad owym cylindrem nikasil jest naprawde pozadny bo wytrzymal sporo , dlatego moje wczesniejsze pytania odnosnie tylko przehonowania go.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 64
- Rejestracja: pt, 28 wrz 2007, 21:39
- Motocykl: ktm 300 EXC
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: bogatynia
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
To mogą być ślady tłoka, który się zeszlifował na nikasilu nikasil może być Ok
-
- Mistrz prostej
- Posty: 66
- Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
- Motocykl: kilka
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sanok/ Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Przemyj cylinder benzyna dokładnie zwłaszcza w miejscu tych przebarwień jeśli nie zejdą to lepiej pokarz to gdzieś w serwisie niech ocenią fachowym okiem. Wygląda to tak jakby tłok się w tym miejscu ocierał -możliwe że jakieś odkształcenie cylindra. Lepiej to sprawdź dokładnie.
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
No to ile by musiał zebrać materiału? Wątpie żeby te kilka setek starczyło, jak rysy są wyczuwalne.mec pisze:Benzyna to kolego nie zejdzie, jeśli cos to chonowanie
-
- Mistrz prostej
- Posty: 57
- Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 21:31
- Motocykl: Yamaha YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Ja swojego LC4 zaraz po kupnie zabiłem- w drugiej godzinie pracy.czesio pisze:Powiem tak moj przypadek jest prawie identyczny, ale prawie .
Jak juz pisałem wszystko stało sie z powodu mojego niedbalstwa(zeby zaraz nie było ze suzuki to zły) i tak samo siadlo dolne lozysko na korbie ( kiedy sie ja mocno dociska z oporem sie obraca ) ale z walem jest wszystko oczywiste ,trzeba wymienic korbe reszte lozysk i tyle w skrzyni były opiłki pewnie zassane tam przez pompke olejowa własnie z kobowodu.
tłok mial dosc spore luzy nie ma na nim zadnych wbitych opiłkow na nikasilu tez .
wiem ze te wszystkie czesci trzeba wymienic bo to oczywiste, rozwazam tylko nad owym cylindrem nikasil jest naprawde pozadny bo wytrzymal sporo , dlatego moje wczesniejsze pytania odnosnie tylko przehonowania go.
Wymieniłem tłok, korbę i łożyska główne wału, nikasilu nie ruszałem. Moto hulało później przez kilka tys. km aż miło. Tylko to szaśćseta była i silnik trochę mniej wysilony.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 64
- Rejestracja: pt, 28 wrz 2007, 21:39
- Motocykl: ktm 300 EXC
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: bogatynia
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Zobacz, jakie są selekcje tłoków do 250 i policz sobie ile można zebrać, jeśli to ostatnia selekcja tłoka to cylinderek do nikasilu
-
- Mistrz prostej
- Posty: 66
- Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
- Motocykl: kilka
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sanok/ Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz 250 cylinder i brak konkretnej odpowiedzi
Jeżeli są to rzeczywiście jakieś rysy to nie zejdzie. Podobne ślady ale mniejsze powstają przy mierzeniu średnicy cylindra i one są zmywalne. Stąd pomyślałem że mogło to powstać przy ściąganiu cylindra ( tłok przykładowo mógł ocierać o scianę)mec pisze:Benzyna to kolego nie zejdzie, jeśli cos to chonowanie