Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
G_r_a_c_u_s
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 58
Rejestracja: ndz, 7 gru 2008, 14:50
Motocykl: YZ 250F 2008
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nowy Targ
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: G_r_a_c_u_s » ndz, 14 gru 2008, 00:57

Witam
Dzisiaj rozebrałem silnik w swoim RM 250 z 1995 roku w celu wymiany korbowodu. Wyciągam wał i nagle niemiłe zaskoczenie łożysko od strony magneta lekko zeszło. Okazało się ze wał obracał się w łożysku.. Zakupiłem nowe łożysko i wchodzi ono na wał bez luzu ale dosyć lekko czyli może się sytuacja powtórzyć. W serwisie doradzili mi aby "napawać" wał i obtoczyć i zaproponowali mi takową usługę za 50zł. W sklepie w którym kupowałem łożysko (bardzo duży sklep z serwisem ślusarskim) kategorycznie zabronili spawać, polecili zakleić to na czerwony loctite.
Miał ktoś taką sytuację doradźcie co zrobić bo nowy wał trochę kosztuje.. może podtoczyć i tulejować?

Awatar użytkownika
EXC rider
VIP
VIP
Posty: 349
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 15:31
Motocykl: YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: EXC rider » ndz, 14 gru 2008, 10:04

viewtopic.php?f=3&t=5379&hilit=obracajace+sie+lozysko+na+wale+w+karterze

woytas
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 182
Rejestracja: śr, 12 gru 2007, 19:55
Motocykl: Yamaha YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: woytas » ndz, 14 gru 2008, 10:42

kolego zaklej to na ten specyfik bo napawanie wału moze spowodowac skrzywienie wału mikroskopijne nieodczuwalne dla nas ale dla motocykla...
MX Góra Kalwaria/zapraszamy

Autor tematu
G_r_a_c_u_s
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 58
Rejestracja: ndz, 7 gru 2008, 14:50
Motocykl: YZ 250F 2008
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nowy Targ
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: G_r_a_c_u_s » ndz, 14 gru 2008, 12:38

Do "EXC rider" czytałem tamten post ale dotyczy on obracania się łożyska w karterze natomiast u mnie wał obraca się w szalce środkowej łożyska. Toczenie i tulejowanie odpada?

bulamoto
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 251
Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
Motocykl: yz125 sx125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: bulamoto » ndz, 14 gru 2008, 20:59

G_r_a_c_u_s pisze:Do "EXC rider" czytałem tamten post ale dotyczy on obracania się łożyska w karterze natomiast u mnie wał obraca się w szalce środkowej łożyska. Toczenie i tulejowanie odpada?
Sa specjalne firmy, ktore zajmuja sie regeneracja czopow walow. Uzupelniaja ubytek nowa warstwa. Na szybkiego znalezione w google http://romar.info/ Kiedys sam szukalem informacji na ten temat, bo bylem w podobnej potrzebie i wyszlo, ze za jedna strone biora 80zl, ale gdzie to juz nie pamietam :twisted:

sebamx72
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 225
Rejestracja: pn, 27 sie 2007, 20:23
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lubawa/Olsztyn
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: sebamx72 » ndz, 14 gru 2008, 21:11

Ja miałem podobny przypadek. Mialem ubytek szescsetek na czopie od strony wału. I wtedy dziadek taki co szlify robi i sie zajmuje tym juz mozna powiedziec ze profesjonalnie powiedzial ze mozna naspawac i wbic te lozysko ale pokazał urwany czop od takiego samego wału jak ja mam. I on mowi że to przez te "tjuninki" na 70ccm. Dlugo sie nie wahałem. Kupilem nowy wał i nie zaluje. Wiem co jest w silniku i nie boje sie ze mi rozpierdzieli caly silnik. Nawet w takiej mojej małej zabaweczce dzieja sie takie rzeczy a co dopiero w Waszych dorosłych sprzetach. Pzdr
Way of Life !

gajowy
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 719
Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: gajowy » pn, 15 gru 2008, 11:47

Dobrze dobrany klej wypełnający luz będzie ok., temat sprawdzony. Zwróc uwagę jakie temperatury wytrzymuje ten klej-standartowe wytrzymują 150 st.C, są tez takie do 230 st.C. i taki będzie bardzo dobry na ten problem.
Pzdr.
Husqvarna CR 250 82`, Husqvarna SM 450R 08`, Beta Zero 125 91`.

gimp
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 121
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 13:21
Motocykl: exc200
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: gimp » pn, 15 gru 2008, 13:37

Nie wiem jak duży jest ten "luz", ale po tym co napisałeś to wnioskuje że jest on bardzo niewielki, i że chcesz się tylko zabezpieczyć aby sytuacja się nie powtórzyła.Jeśli tak, to myślę że klej powinien zdać egzamin, osobiście polecam kleje "loctite"np.620 (Temperatura pracy - od -55 C do +230 C)
pozdr.
wolę być dobry w tym co robię niż najlepszym w tym co wiem...

Autor tematu
G_r_a_c_u_s
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 58
Rejestracja: ndz, 7 gru 2008, 14:50
Motocykl: YZ 250F 2008
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nowy Targ
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Problem z łozyskami na wale. Zakleić czy napawać?

Post autor: G_r_a_c_u_s » wt, 16 gru 2008, 00:23

Tak jak napisałeś Luzu wyczuwalnego niema łożysko wchodzi pasownie, da się niewielką siłą kręcić szlką na wale dlatego chcę się zabezpieczyć przed ponownym przekręcaniem. Zmatowię powierzchnie bardzo drobnym papierem ściernym odtłuszczę i zakleję.

Pozdrawiam Temat zamknięty :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”