awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
refiko
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 35
Rejestracja: śr, 7 maja 2008, 19:19
Motocykl: Yamaha YZ 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: EBR
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: refiko » wt, 4 lis 2008, 10:21

witam!
2 dni temu bylem na moto, smigalem po zwirowni i staloo sie cos takiego:
Calkiem stromy podjazd, najazd z dosyc duza predkoscia na koncu oczywiscie lot, przed ladowaniem opor ogien zeby szybko przyspieszyc. wyladowalem, przejechalem 10m ujmuje gaz calkowicie a moto wciaz ciagnie na maxa.... przytomnie sprzeglo opor, tylni hamulec i jest ok - silnik gasnie ja stoje. ogladam rollgaz, linka elegancko chodzi w oplocie. takze odpalam i w palnik.
Po okolo godzinie jezdy ta sama historia, tylko tym razem jade sobi srednia predkoscia przzejazdowa po fajnych muldach. oczywiscie pelen luz bo mijsce doskonale znam, bardzo je lubie. w pewnym momencie( predkosc caLY CZAS byla rowna) moto glupieje(3 bieg w 250 2t), obroty wchodza na maxa!! jako ze dla mnie to bylo calkowicie niespodziewane, dlonie prawie mi zjevhaly z gripow, sprzegla nie zdarzylem siegnac, wogole nie zdarzylem zareagowac! moto sie konikrretnie rozpedzilo a ja nadal siedzialem na nim. wjjechalem w wiekszy wyboj, moto podskoczylo, mnie wybilo na grube kilka metrow, lot na supermana, upadek na twarde....koncowo wybity bark, uszkodzony nadgarstek, cos z sciegnami jednej nogi, oczywiscie mnostwo siniakow.... dalsza czesc jest nie istotna.


Co bylo przyczyna takie zdarzenia ocvzywisci mam na mysli opor obroty silnika??
Prosze mnie nie krytykowac, ze moglem zrobvic tak czy siak poniewaz jestem mlodym rajderem, teraz z perspektywy czasu bym zadzialal inacvzej.


czeka mnie przerwa zimowa bez moto niestety.
Do czego zajrzec zeby zrobic to?? yamaha yz 250 2t 99'

przepraszam za pozjadane litery itd. pisze jedna reka i do tego lewą.

mały
VIP
VIP
Posty: 757
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 13:42
Motocykl: Yamaha YZ250F '18
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: mały » wt, 4 lis 2008, 10:28

viewtopic.php?f=7&t=110

T-Rudy
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 37
Rejestracja: śr, 24 paź 2007, 23:42
Motocykl: CRM 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: T-Rudy » wt, 4 lis 2008, 11:20

Ostatnio słyszałem że coś podobnego dzieje się gdy z baku schodzi resztka benzyny (chodzi o ostatnie krople benzyny) Nie wiem na jakiej to zasadzie działa ale powiedziała mi tak osoba która naprawiała mi gaźnik wiec zna się na rzeczy.

buli
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 68
Rejestracja: pt, 1 sie 2008, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: buli » wt, 4 lis 2008, 11:28

T-Rudy pisze:Ostatnio słyszałem że coś podobnego dzieje się gdy z baku schodzi resztka benzyny (chodzi o ostatnie krople benzyny) Nie wiem na jakiej to zasadzie działa ale powiedziała mi tak osoba która naprawiała mi gaźnik wiec zna się na rzeczy.

tak bo wtedy moto dostaje wiecej powietrza lewego i dlatego tak mu sie dzieje wez nawet odpal moto przejedz sie kawalek i zamknij kranik bedzie sie dzialo to samo bo bedzie sie konczyla benzyna w gazniku
refiko pisze:witam!
2 dni temu bylem na moto, smigalem po zwirowni i staloo sie cos takiego:
Calkiem stromy podjazd, najazd z dosyc duza predkoscia na koncu oczywiscie lot, przed ladowaniem opor ogien zeby szybko przyspieszyc. wyladowalem, przejechalem 10m ujmuje gaz calkowicie a moto wciaz ciagnie na maxa.... przytomnie sprzeglo opor, tylni hamulec i jest ok - silnik gasnie ja stoje. ogladam rollgaz, linka elegancko chodzi w oplocie. takze odpalam i w palnik.
Po okolo godzinie jezdy ta sama historia, tylko tym razem jade sobi srednia predkoscia przzejazdowa po fajnych muldach. oczywiscie pelen luz bo mijsce doskonale znam, bardzo je lubie. w pewnym momencie( predkosc caLY CZAS byla rowna) moto glupieje(3 bieg w 250 2t), obroty wchodza na maxa!! jako ze dla mnie to bylo calkowicie niespodziewane, dlonie prawie mi zjevhaly z gripow, sprzegla nie zdarzylem siegnac, wogole nie zdarzylem zareagowac! moto sie konikrretnie rozpedzilo a ja nadal siedzialem na nim. wjjechalem w wiekszy wyboj, moto podskoczylo, mnie wybilo na grube kilka metrow, lot na supermana, upadek na twarde....koncowo wybity bark, uszkodzony nadgarstek, cos z sciegnami jednej nogi, oczywiscie mnostwo siniakow.... dalsza czesc jest nie istotna.


Co bylo przyczyna takie zdarzenia ocvzywisci mam na mysli opor obroty silnika??
Prosze mnie nie krytykowac, ze moglem zrobvic tak czy siak poniewaz jestem mlodym rajderem, teraz z perspektywy czasu bym zadzialal inacvzej.


czeka mnie przerwa zimowa bez moto niestety.
Do czego zajrzec zeby zrobic to?? yamaha yz 250 2t 99'

przepraszam za pozjadane litery itd. pisze jedna reka i do tego lewą.
ja mialem ostatnio tak samo z moją suzuki rm 250 wyczyscilem gaznik i wymienilem simmer na wale od strony zaplonu prawdopodobnie to bylo przyczyna bo niby dostawal lewego powietrza przez ten rozwalony simmer takze mowiel przeciscilem gaznik wymienilem simmer i jest ok nic takiego juz mu sie nie dzieje

Autor tematu
refiko
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 35
Rejestracja: śr, 7 maja 2008, 19:19
Motocykl: Yamaha YZ 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: EBR
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: refiko » wt, 4 lis 2008, 12:05

napewno to nie byla koncowka paliwa;/

buli
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 68
Rejestracja: pt, 1 sie 2008, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: buli » wt, 4 lis 2008, 12:26

refiko pisze:napewno to nie byla koncowka paliwa;/
nikt nie mowi ze u ciebie akurat konczylo sie paliwo tylko ze tak sie dzieje a mowie popatrze to co ja ci podpowiadalem w poprrzednim poscie

michal_dh
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 207
Rejestracja: pt, 3 paź 2008, 08:54
Motocykl: SX 250, CBR 600
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Zamość
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: michal_dh » wt, 4 lis 2008, 15:10

Dorba spoko racja ze wejdzie na wysokie oborty bez paliwa ale czytajcie moto mu sie wkrecalo na biegu ! Od lewego powietrza przeciez nei wkreci mu sie na biegu. Dla mnie to wyglada na zawieszajaca sie przepustnice. Rozbieraj gaznik i ogladaj.
KTM SX 250 2008r

Barti
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 100
Rejestracja: czw, 30 sie 2007, 14:27
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Oborniki
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: Barti » wt, 4 lis 2008, 15:16

Musisz wyczyscic gaznik i zobacz czy bedzie sie dzialo jeszcze..
"Wykorzystaj szansę, którą dał Ci pech"

rexoos
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 30
Rejestracja: wt, 25 wrz 2007, 20:11
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: rexoos » wt, 4 lis 2008, 20:40

Pewnie palnę głupotę, ale ja też tak miałam, problem rozwiązała zmiana oleju w skrzyni :shock:
Taki OT: Mi się kiedyś akurat na hopce zaciął... Mam nawet fote:

:lol:
Pozdrawiam.
"... and the smell of the 2 stroke oil burning in the air..."
MX 48

Barti
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 100
Rejestracja: czw, 30 sie 2007, 14:27
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Oborniki
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: Barti » wt, 4 lis 2008, 21:15

rexoos niezły lot mialas :D
Ostatnio zmieniony śr, 5 lis 2008, 13:54 przez Barti, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wykorzystaj szansę, którą dał Ci pech"

Filip_CK
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 284
Rejestracja: pn, 5 lis 2007, 18:38
Motocykl: KXF 250 2011
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: Filip_CK » wt, 4 lis 2008, 22:06

miałas jak cos :P
KTM for life

www.promobile.pl

Autor tematu
refiko
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 35
Rejestracja: śr, 7 maja 2008, 19:19
Motocykl: Yamaha YZ 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: EBR
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: awaria - katastrofa - max obroty - co to??!!

Post autor: refiko » śr, 5 lis 2008, 08:59

co post to wychodzi na to iz teorii wariujacych silnikow jest cale mnostwo...
napewno zaczne od gaznika...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”