pęknięty pierścień

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
crossmaniak
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 330
Rejestracja: pt, 16 maja 2008, 16:20
Motocykl: 95' kx 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Barwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: pęknięty pierścień

Post autor: crossmaniak » sob, 26 lip 2008, 11:48

A kompresje ma dobrą?? Uszczelki spod głowicy ci chyba nie wywiało?? :twisted: Przy składaniu założyłeś nową uszczelkę?? pozdr

Autor tematu
camat
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 11
Rejestracja: wt, 27 maja 2008, 00:25
Motocykl: yamaha yzf 450 F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białogard
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: pęknięty pierścień

Post autor: camat » sob, 26 lip 2008, 12:35

kompreche ma taka jakiej jeszcze nie miała hehe ;) a uszczelki ni emam nowej wiec co lipa ??

uszczelka założyłem odwrotnie hehe (pierwszy raz ) ale jak sie dobrze popatrzy to wiadomo jak ma isc ;)i zakupiłem nowa świece i motor odpalil nareszcie remont zakonczony sukcesem hehe;d;d a jakies wskazówki odnośnie docierania !?

crossmaniak
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 330
Rejestracja: pt, 16 maja 2008, 16:20
Motocykl: 95' kx 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Barwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: pęknięty pierścień

Post autor: crossmaniak » sob, 26 lip 2008, 19:13

No ogólnie jak nie ma w uszczelce żadnego ubytku i nie jest jakoś specjalnie wyeksploatowana to może z całą pewnościa pozostać :wink: . Ważne tylko, żeby miała wytrzymałość. Ale jak komprecha jest to oki :mrgreen:
Z tym docieraniem to różnie. Jedni mówią, żeby wyjeździć "spokojniej" 1 bak inni 2 :wink: ja swieżo po remoncie bym poprostu nie kręcił jej na maxa . Pierwszy bak 1/2 gazu drugi 3/4 i powinna cykac jak zegarek. pozdr :)

Autor tematu
camat
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 11
Rejestracja: wt, 27 maja 2008, 00:25
Motocykl: yamaha yzf 450 F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białogard
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: pęknięty pierścień

Post autor: camat » czw, 14 sie 2008, 14:23

a co do docierania na pierwszym baku jej nie krecilem na maxa ale trean normlanie ogień z dupy i jest git haha pozdro all ;p

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”