Od czego to się mogło stać?

[ooryginall]

Witam, otóż zepsuło mi się moto i po odkręceniu głowicy (cylindra jeszcze nie odkręciłem) zobaczyłem taki widok jak na zdjęciach poniżej. Teraz próbuję ustalić przyczynę tej awarii i chciałbym was zapytać co byście obstawiali jako przyczynę bo być może ktoś miał tak przypadek lub kiedyś widział coś takiego i wie od czego to się stało. Ja stawiam na filtr powietrza ale mogę się mylić.
Zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e6 ... 936d8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e5 ... 2e28e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e8d ... 47285.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fc ... dac8b.html

[rauri]

ja bym obstawial ze ci sie syplo lozysko... i na 90% tak jest....sciagaj cylinder i zobacz co sie tam dzieje.

[ooryginall]

Masz na myśli łożysko korbowodu to górne (tam gdzie sworzeń od tłoka wchodzi) ?

[superpimp]

miałem to samo tylko ze w exc 200. U mnie oprucz rozwalonego łożyska igiełkowego na korbie dolnego był jeszcze pęknięty pierścien tłokowy ale stało się to raczej przez łożysko korby. Masz do wymiany korbe,tłok,możliwe że będzie trzeba cos z cylkiem zrobic (u mnie trzeba było), no i z głowicą rób jak chcez mi w serw. powiedzieli że może taka zostać ale wolałem zmienic..

[ooryginall]

Nie pocieszyłeś mnie zbytnio tym co napisałeś bo nie chciałbym rozpoławiać silnika, ale mam nadzieję,że to tylko górne łożysko a co do cylindra to raczej będę dawał do tulejowania

[squash0]

proponuję rozpołowić silnik , dwa razy zdarzyło mi się coś podobnego i raz (gdy pękł tylko pierścień i kawałek narobił podobnych szkod) po zrobieniu wymyciu i przedmuchaniu z opiłków bylo ok ,natomiast za drugim razem (łożysko korby górne) zrobiłem też bez rozpolawiania to po kwadransie pracy nowy wybuch i szlag trafił nowy nicasil
dlatego proponuje od razu wymienić korbę i łożyska wału ,chyba że lubisz ryzyko

[ooryginall]

A od czego wybuchło ci to łożysko? Przez korbę bo była już do wymiany?
A co do rozpołowienie silnika to łatwo powiedzieć-rozpołów silnik-ale ja dopiero od niedawna mam moją Hondę i nawet nie mam ściągacza od magneta a nie wiem co tam jeszcze trzeba mieć i w ogóle jeszcze pewnie mi coś nie wyjdzie bo trzeba mieć chociaż takie ogólne pojęcie co tam w środku jest i na co trzeba uważać.

[zielorz]

Poprostu, wystarczy, że nie wyciągniesz jednej takiej igiełki, która gdzieś tam się zaplątała i jest lipa czaisz ? Dlatego trzeba to rozpołowić. A jak nie do oddaj/wyślij do mechanika.

Pozdro

[ooryginall]

Aaaaaaa o tym to nie pomyślałem, czyli rozpołowić w celu usunięcia syfu który został w komorze korbowej.
>A jeszcze takie pytanie: niemożna by jakoś wypłukać komory korbowej np. nalać benzynę i ona by przepłukała i z nią by te resztki wypłynęły bo niechętnie widzi mi się rozpoławianie

A tu proszę o wypowiedzi w sprawie rozpoławiania:
viewtopic.php?f=3&t=6887

[squash0]

najpierw to zdejmij cylinder i zobacz co tam sie stało ,jak tylko kawałek tłoka się ukruszylo (możliwe że pękl) to spoko możesz benzyną wyplukać i sprężonym powietrzem przedmuchać i będzie ok bo aluminium to łożyska przemielą w razie co ale jak łożysko sworznia to radze rozpoławiać silnik ,bo jak nie łożysko korby dolne dostało to moglo pojść w łożyska podory wału
ale najpierw zobacz co się rozsypalo :rolleyes:

[ooryginall]

bo jak nie łożysko korby dolne dostało to moglo pojść w łożyska podory wału

Wszystko zrozumiałem oprócz tej wypowiedzi

[Isbi]

jakim cudem niby mialo to byc lozysko igielkowe w ktorym igielki sa dookola zamkniete? jak mogla sie igielka wydostac? o czym wy tu wogole gadacie? z gory trzyma korba z boku tlok a od spodu sworzen i nie ma szans zeby igielka wyleciala.....

PS: Coraz bardziej to forum "upada"....