mechaniczny napinacz rozrządu KTM 250 SXF
-
- Mistrz prostej
- Posty: 140
- Rejestracja: wt, 5 lut 2008, 21:29
- Motocykl: SXF250, SX125,
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: mechaniczny napinacz rozrządu KTM 250 SXF
Witam. No dobra,troszke tego bedzie, ale postaram opisac to po mojemu,jak beda pytania to pytac dalej.
Po wyciagnieciu napinacza nalezy go scisnac w celu zablokowania,ja uzywam do tego malego imadla.Wkladamy go i skrecajamy do momentu ostatniego pstrykniecia zapadki ,jest to ok 2 mm przed koncem.Aby sprawdzic sobie jak to dziala,wyciagnij go z imadla i wcisnij dalej ,np opierajac go o stół,a zobaczysz ze sam wyskoczy i nie da sie wcisnac reka.Sprobuj to powtorzyc 2 -3 razy w celu nabrania pewnosci ,ze bylo to ostatnie klikniecie przy skrecaniu w imadle.Nastepnie wkladamy tak prawidlowo zablokowany napinacz w prowadzenie w glowicy i skrecamy go.I teraz najwazniejsze-odblokowanie,jak mamy wszystko przygotowane to wkretakiem lub czyms podobnym musimy nacisnac slizg tak aby nacisnal na napinacz i odblokowal go.Jest to tak jak sprawdzales go na zewnatrz reka.Obroc walem sprawdzajac czy wszystko gra,czy znaki zgrywaja sie.Masz fure gotowa do odpalania.
To tak w skrocie i nie jest to zadna tajemnica z ktora nie moglbym sie z wami podzielic.
Pzdr.
Po wyciagnieciu napinacza nalezy go scisnac w celu zablokowania,ja uzywam do tego malego imadla.Wkladamy go i skrecajamy do momentu ostatniego pstrykniecia zapadki ,jest to ok 2 mm przed koncem.Aby sprawdzic sobie jak to dziala,wyciagnij go z imadla i wcisnij dalej ,np opierajac go o stół,a zobaczysz ze sam wyskoczy i nie da sie wcisnac reka.Sprobuj to powtorzyc 2 -3 razy w celu nabrania pewnosci ,ze bylo to ostatnie klikniecie przy skrecaniu w imadle.Nastepnie wkladamy tak prawidlowo zablokowany napinacz w prowadzenie w glowicy i skrecamy go.I teraz najwazniejsze-odblokowanie,jak mamy wszystko przygotowane to wkretakiem lub czyms podobnym musimy nacisnac slizg tak aby nacisnal na napinacz i odblokowal go.Jest to tak jak sprawdzales go na zewnatrz reka.Obroc walem sprawdzajac czy wszystko gra,czy znaki zgrywaja sie.Masz fure gotowa do odpalania.
To tak w skrocie i nie jest to zadna tajemnica z ktora nie moglbym sie z wami podzielic.
Pzdr.
-
Autor tematuMX_Bartek
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 518
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 22:24
- Motocykl: KTM 250 SXF '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: mechaniczny napinacz rozrządu KTM 250 SXF
to i tak nie przetłumaczysz, ale chociaż jak ktoś normalny czyta i się zastanawia nad motorem to ma obiektywną opinię i czymś tam uzasadnioną, a nie "ktm jest zły, honda jest super, bo tak"SUCHY95 pisze:Ale po kija stosowac jakies wynalazki skoro oryginal jest sprawdzony i konstrukcyjnie bez wad.Zla opinia o nich powstala tylko i wylacznie dlatego, ze na poczatku jak sie pojawily,malo kto wiedzial jak je zablokowac i odblokowac po montazu,i posypaly sie rozrzady,widzialem to na wlasne oczy,ale wina lezala tylko po stronie mechanika.I poszla fama ze to szajs,jak by tak bylo to konstruktorzy madrzejsi od nas juz by to przerobili. Ten napinacz jest stosowany w sxf450,505,excf 450,530 oraz w lc4 i co?jest bez problemow!,takze jeszcze raz bez patentow panowie,tylko i wylacznie znajomosc obslugi i terminow wymiany poszczegolnych elementow gwarantuje nam bezproblemowa jazde tymi fajnymi sprzetami.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 167
- Rejestracja: czw, 3 lip 2008, 15:06
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: mechaniczny napinacz rozrządu KTM 250 SXF
a moim zdaniem właśnie dużo userów pisze,że KTM ponad wszystko!MX_Bartek pisze:a nie "ktm jest zły, honda jest super, bo tak"