potrzebna wszelka pomoc na temat skrzyni YZ 250
-
Autor tematuŁukasz-Z
- Mistrz prostej
- Posty: 51
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 22:59
- Motocykl: yamaha
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: potrzebna wszelka pomoc na temat skrzyni YZ 250
Fajka pisze:Wg mnie gwint na wale od strony magneta jest lewy. Podczas obracania sie wału nakrętka cały czas jakby się dokręcała.Łukasz-Z pisze:jaki jest gwint na wale gdzie przykreca sie magneto? może ktoś kiedyś sprawdzał?
sprawe ogarnąlem również, jest tam prawy gwint tzw. samohamwny o skoku 1.25 i średnicy 10mm,a nakretka powinna być z kołniezem samokontrującym - co jest nie do dostania w żadnym sklepie z śrubami, dlatego zastosowałem nakretke o odpowiednim skoku gwintu smarując ją "lock-tiklem"
ogólnie jak na pierwsze rozpoławianie skrzyni motocyklowej ( samochodowe już rozkładałem;p ) to chyba dobrze mi poszło bo wszystkie biegi działaja, olej już świerzy zalałem po wypłukaniu, śrubek mi nie zostało ze składania. Troche to czasu trwalo, ale sesja wszystko psuje;p
a na koniec sezou szykuje już generalny remont z wymianą łożysk, korby, tłoku i pewnie regeneracja cylindra :rolleyes:
2T
-
- VIP
- Posty: 259
- Rejestracja: ndz, 1 kwie 2007, 14:11
- Motocykl: HUSQVARNA TE 250 '08
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Suchorze / Koszalin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: potrzebna wszelka pomoc na temat skrzyni YZ 250
Sorki mój błąd. Sugerowałem się, że lewy ponieważ ostatnio też rozpoławiałem silnik ale od strony sprzegła (TE510) i od tej strony jest lewy. Czyli mamy na wałach od magneta prawy, od sprzęgła lewy. Chyba,że znowu się mylę?