rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
-
Autor tematuSujka
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 29
- Rejestracja: pn, 31 paź 2005, 21:58
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Brody-Lubuskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Witam potzrebuje fachowej porady . Motor do czasu wymiany plytek zaworowych latal bez zarzutu , luzy zaworowe okazaly sie spore wiec jak wiadomo postanowilem je wymienic , sprzet stal jeden dzien bez oleju po zalaniu olejem i skreceniu maszyny okazalo sie ze kopiac mozna napotkac delikatny opur. wszystko było nasmarowane wiec sie zdziwiłem, rozkrecam moto jeszcze raz sciagam walki rozrzadu kopie a tu ani troche oleju nie idzie w miejscu gdzie lezy walek rozrzadu dopiero po bardzo dlugim kopaniu na sucho bez walkow oczywiscie ,wyszly pechezyki z olejem a potem sam olej, skrecilem wszystko do kupy. odpalilem moto i wszystko gra pochodzila troche i mala rundka na malym gazie i do garazu .Dzisiaj moto odpalam chwile chodzi i nagle gwaltownie gasnie, kopie a tu ten sam delikatny opor co wczesniej, rozkrecam moto sprawdzam stopki a tu delikatnie stopka przytarta , potrzebuje naprawde fachowej opini a z mechanikiem u mnie krucho wiec szukam pomocy na forum pozdrawiam.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 33
- Rejestracja: wt, 10 lip 2007, 22:39
- Motocykl: CRF450 2008
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Przyczyn moze byc pare:
-nieszczelnosc ukladu smarujacego
-niedroznosc ukladu smarujacego (w co watpie)
-pompa olejowa na wykonczeniu.
Praktycznie nie widze innej przyczyny. Chyba ze cos zle zlozyles ale to tez wykluczam! Napisz co i jak
-nieszczelnosc ukladu smarujacego
-niedroznosc ukladu smarujacego (w co watpie)
-pompa olejowa na wykonczeniu.
Praktycznie nie widze innej przyczyny. Chyba ze cos zle zlozyles ale to tez wykluczam! Napisz co i jak
-
- VIP
- Posty: 1001
- Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Wałki skręcałeś kluczem dynamometrycznym czy normalnie?
Ogólnie te ważniejsze części powinno się skręcać kluczem dynamometrycznym.
Ogólnie te ważniejsze części powinno się skręcać kluczem dynamometrycznym.
-
Autor tematuSujka
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 29
- Rejestracja: pn, 31 paź 2005, 21:58
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Brody-Lubuskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Jesi chodzi o stopki to nie byly dokrecane kluczem dynamometrycznym , bo mam serwisowke i nawet nie ma nic podane o sile ich dokrecania , ale byly dokrecane naprawde z wyczuciem.
Skrecic raczej skrecilem wszystko dobrze bo robilem to powoli bez pospiechu według serwisowki, a kanaliki olejowe nie mogly byc zabrudzone ani zatkane bo zaden brud razem z olejem nie wyplywal, nie wiem tylko czy olej powinien wypływac odrazu po 2-3 kopnieciach czy po chwili , bo musialem jakies pare razy kopnac aby wypłynol.
w kazdym bac razie zaowazylem ze dociskajac stopke do walka ssacego ,walek nie chodzi luzno lecz z oporem w przeciwienstwie do wydechowego ktory mimo dociskania chodzi luzno. bylo to widocznie przyczyna tego lekkiego przytarcia sie stopki ssacej (wydechowa sie nie przytarła).
Zrobiłem tak nie wiem czy dobrze:
-wzielem paste do docierania zaworow samochodowych i posmarowalem stopke skrecilem delikatnie z walkiem i krecilem az sie dobrze ulozy i dotrze do momentu az bedzie chodzic mniej wiecej tak luzno jak ta z wydechu.(oczywiscie kanalik zatkalem aby pasta nie naleciala nigdzie dalej)
-wyczyscilem wszystko nasmarowalem skrecilem stopki i sprawdzilem czy nie maja luzow miedzy nimi a wałkami ( luzu nie bylo )
-skrecilem moto wszystko posprawdzalem oczywiscie luzy na zaworach, i odpalilem .
Moto odpalil odrazu i pali dobrze pojezdzilem na malym gazie troche i sprawdzilem jeszcze raz luzy zaworowe , wszystko jest w porzadku.
Jezdzilem juz dosyc sporo i dalej jest wszystko wpozadku pali elegancko tyle ze jest owiele slabsza na niskich obrotach wrecz przymulona , startujac z 2 biegu naprawde slabo idzie w porownaniu do tego co bylo.
Jesli macie jakies pomysly lub opinie to piszcie.
a i dzieki za wczesniejsza odpowiedz pozdro.
Skrecic raczej skrecilem wszystko dobrze bo robilem to powoli bez pospiechu według serwisowki, a kanaliki olejowe nie mogly byc zabrudzone ani zatkane bo zaden brud razem z olejem nie wyplywal, nie wiem tylko czy olej powinien wypływac odrazu po 2-3 kopnieciach czy po chwili , bo musialem jakies pare razy kopnac aby wypłynol.
w kazdym bac razie zaowazylem ze dociskajac stopke do walka ssacego ,walek nie chodzi luzno lecz z oporem w przeciwienstwie do wydechowego ktory mimo dociskania chodzi luzno. bylo to widocznie przyczyna tego lekkiego przytarcia sie stopki ssacej (wydechowa sie nie przytarła).
Zrobiłem tak nie wiem czy dobrze:
-wzielem paste do docierania zaworow samochodowych i posmarowalem stopke skrecilem delikatnie z walkiem i krecilem az sie dobrze ulozy i dotrze do momentu az bedzie chodzic mniej wiecej tak luzno jak ta z wydechu.(oczywiscie kanalik zatkalem aby pasta nie naleciala nigdzie dalej)
-wyczyscilem wszystko nasmarowalem skrecilem stopki i sprawdzilem czy nie maja luzow miedzy nimi a wałkami ( luzu nie bylo )
-skrecilem moto wszystko posprawdzalem oczywiscie luzy na zaworach, i odpalilem .
Moto odpalil odrazu i pali dobrze pojezdzilem na malym gazie troche i sprawdzilem jeszcze raz luzy zaworowe , wszystko jest w porzadku.
Jezdzilem juz dosyc sporo i dalej jest wszystko wpozadku pali elegancko tyle ze jest owiele slabsza na niskich obrotach wrecz przymulona , startujac z 2 biegu naprawde slabo idzie w porownaniu do tego co bylo.
Jesli macie jakies pomysly lub opinie to piszcie.
a i dzieki za wczesniejsza odpowiedz pozdro.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 125
- Rejestracja: pt, 17 mar 2006, 16:38
- Motocykl: Łajzi 450F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Proponuję, aby nikt nie powtarzał sposobu opisanego wyżej. Gorszej zbrodni dla silnika chyba nie można zrobić. Drobiny ścierne z pasty powbijały się w miękkie aluminium panewek i teraz skutecznie "obrabiają" wałek rozrządu. Za jakiś czas na forum pojawi się opinia o tym że RMZ to gówniany motor bo wałki rozrządu się wycierają.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 33
- Rejestracja: wt, 10 lip 2007, 22:39
- Motocykl: CRF450 2008
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Szczerze mówiąc nie widze związku ze spadkiem mocy w dolnym zakresie obrotów skoro luzy sa poustawiane i wszystko jest 0k. A z tą pastą to nie popieram Twojej opini Yamaciek. :rolleyes:
-
Autor tematuSujka
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 29
- Rejestracja: pn, 31 paź 2005, 21:58
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Brody-Lubuskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Elo
Po pierwsze Suzuki rmz to zajebiste motory !!!
Po drugie zadne drobiny nie wbily sie w panewke bo gdyby tak było to na wałku robilyby sie rysy ktorych nie ma , i pojawilby sie luz ktorego terz nie ma po dlugiej juz jezdzie .
Po trzecie nikogo nie zachecam zeby robił tak jak ja tylko czekam na opinie pomysły i tak dalej.
I dlatego dzieki yamaciek za to co napisałes ale nie zgodze sie z toba!
Ale co jest z ta moca jezeli przed remontem wszystko bylo idealnie??
Po pierwsze Suzuki rmz to zajebiste motory !!!
Po drugie zadne drobiny nie wbily sie w panewke bo gdyby tak było to na wałku robilyby sie rysy ktorych nie ma , i pojawilby sie luz ktorego terz nie ma po dlugiej juz jezdzie .
Po trzecie nikogo nie zachecam zeby robił tak jak ja tylko czekam na opinie pomysły i tak dalej.
I dlatego dzieki yamaciek za to co napisałes ale nie zgodze sie z toba!
Ale co jest z ta moca jezeli przed remontem wszystko bylo idealnie??
-
- Mistrz prostej
- Posty: 94
- Rejestracja: wt, 6 lis 2007, 02:42
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
tak czytając ten temacik jestem troszkę zdziwiony konstrukcja tego silnika ,przyznam że nie znam tego motoru ,ba nawet nie widziałem rozebranego silnika rmz ale zastanawia mnie to że wałek rozrządu nie jest włożyskach tocznych lub ślizgowych zamocowany tylko bezpośrednio w aluminiowej stopce a znając się trochę na mechanice wydaję mi się że te aluminium momentalnie powinno się wytrzeć od obracającego się wałka rozrządu (chyba że nie znając tego silnika myślę o czymś innym niż piszecie)
co do tego że jeden się ciężej obraca to może powodem był zły moment dokręcenia śrub .
ale te mocowanie wałkow to mnie naprawdę zastanawia
co do tego że jeden się ciężej obraca to może powodem był zły moment dokręcenia śrub .
ale te mocowanie wałkow to mnie naprawdę zastanawia
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
To że wałek jest oparty o aluminium nie znaczy że o nie trze. Po to jest tam kanał olejowy żeby utworzyło się smarowanei klinem olejowym i żeby nic o nic nie tarło.
Co do twojego problemu to odpowiedz jest moim zdaniem bardzo prosta-źle dokręcone wałki za pierwszym razem.
Wałki rozrzadu powinno się skrecać w panewkach w następujący sposób:
pierwsze primo to kluczem dynamometrycznym
po drugie, po dokręceniu należy na poluzowanym łańcuszku rozrządu sprawdzić palcami czy aby napewno wałek się swobodnie obraca w panewce. Jeśli nie poluzować śruby o 1Nm i sprawdzić ponownie.
Co do pasty ściernej to można to przeżyć co zrobiłeś, jednak powinieneś oczyścić wełną stalową panewkę-lub jak wolisz pastą. A wałek zostawić w spokoju.
Co do twojego spadku mocy to sprawdź czy może nie przestawiłeś rozrządu o 1 ząbek.
Co do twojego problemu to odpowiedz jest moim zdaniem bardzo prosta-źle dokręcone wałki za pierwszym razem.
Wałki rozrzadu powinno się skrecać w panewkach w następujący sposób:
pierwsze primo to kluczem dynamometrycznym
po drugie, po dokręceniu należy na poluzowanym łańcuszku rozrządu sprawdzić palcami czy aby napewno wałek się swobodnie obraca w panewce. Jeśli nie poluzować śruby o 1Nm i sprawdzić ponownie.
Co do pasty ściernej to można to przeżyć co zrobiłeś, jednak powinieneś oczyścić wełną stalową panewkę-lub jak wolisz pastą. A wałek zostawić w spokoju.
Co do twojego spadku mocy to sprawdź czy może nie przestawiłeś rozrządu o 1 ząbek.
-
Autor tematuSujka
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 29
- Rejestracja: pn, 31 paź 2005, 21:58
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Brody-Lubuskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
Pewnie jest tak jak piszez kubamtx , odkrecalem srube od napinacza ale ,samego napinacza nie luzowałem wiec pozostawal w miejscu gdzie łancuch byl napiety , a z tym dokrecaniem stopek to pewnie tez tak bedzie chociaz dziwne bo nie dokrecalem ich zadna grzechotka tylko kluczem (w sumie nie wiem jak sie on fachowo nazywa) w kształcie litery T , czesto uzywa sie go dokrecania plastikow i innych malych srob. Ale widocznie i tym kluczem przesadzilem.
Rozrzad jest ustawiony dobrze chyba z 5 razy sprawdzalem, nawet po odpalaniu . Nie wiem sprawdze jeszcze raz moze przestawie o jeden zabek. I sprawdze jeszcze kapresje , dzieki i pozdro.
Rozrzad jest ustawiony dobrze chyba z 5 razy sprawdzalem, nawet po odpalaniu . Nie wiem sprawdze jeszcze raz moze przestawie o jeden zabek. I sprawdze jeszcze kapresje , dzieki i pozdro.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: rmz250 06r wałek rozrzadu i zacierajaca sie stopka
No to skoro rozrząd jest ok to nie jestem pewny, trza by tego posłuchać. Co do mocowania wałków rozrządu to nawet kluczem z rączką T (wiem o jaki ci chyba chodzi) można przesadzić. Zresztą tam bardzo liczy się też równomierność dokręcenia.
Pozdrawiam i mam nadzieje że wszystko bedzie ok.
Pozdrawiam i mam nadzieje że wszystko bedzie ok.