Honda CRF 250R - zawory?
-
Autor tematuAramis1986
- Mistrz prostej
- Posty: 67
- Rejestracja: wt, 17 sty 2006, 10:30
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Honda CRF 250R - zawory?
Witam!
Rocznik mojej Hondy to 2007. Ostatnimi czasy nie da rady jej zapalić z kopa, czy to na zimno czy na cieplo (na cieplo czasami zaskoczy, ale rzadko). Probowalem juz rozne procedury startowe i to raczej nie chodzi o technike zapalania, gdyz wczesniej mi sie udawalo ja zapalic. Musze palic z popychu Z popychu bardzo szybko zaskakuje, praktycznie odrazu, bez problemow. Podczas jazdy wszystko lux, żadnego dlawienia, spadku mocy itd. Ostatnio byla w serwisie, no i zmieniali jej jedna plytke. Jakis czas bylo ok. Jeszcze nie zajrzalem do srodka, chce troche mozliwych opcji wysluchac by wiedziec na co patrzec. Rozumiem, ze prawdopodobnie chodzi o zawory ssace, luz jest juz nie taki? Czy jeśli sprawdze ten luz, bedzie zly, wstawie inny rozmiar plytki, jest szansa, ze bedzie odpalała? Czy to juz raczej bedzie trzeba cos z zaworami robić? Slyszalem, ze moze bedzie trzeba wyslac glowice do Holandii, gdzie zrobia tak by dluzszy czas bylo wszystko ok. Prosze o wypowiedzi osob mających taki sprzet, niekoniecznie ten sam rok, lub ewentualnie znające ten temat. Z góry dzieki za pomoc.
Pozdrawiam!
Rocznik mojej Hondy to 2007. Ostatnimi czasy nie da rady jej zapalić z kopa, czy to na zimno czy na cieplo (na cieplo czasami zaskoczy, ale rzadko). Probowalem juz rozne procedury startowe i to raczej nie chodzi o technike zapalania, gdyz wczesniej mi sie udawalo ja zapalic. Musze palic z popychu Z popychu bardzo szybko zaskakuje, praktycznie odrazu, bez problemow. Podczas jazdy wszystko lux, żadnego dlawienia, spadku mocy itd. Ostatnio byla w serwisie, no i zmieniali jej jedna plytke. Jakis czas bylo ok. Jeszcze nie zajrzalem do srodka, chce troche mozliwych opcji wysluchac by wiedziec na co patrzec. Rozumiem, ze prawdopodobnie chodzi o zawory ssace, luz jest juz nie taki? Czy jeśli sprawdze ten luz, bedzie zly, wstawie inny rozmiar plytki, jest szansa, ze bedzie odpalała? Czy to juz raczej bedzie trzeba cos z zaworami robić? Slyszalem, ze moze bedzie trzeba wyslac glowice do Holandii, gdzie zrobia tak by dluzszy czas bylo wszystko ok. Prosze o wypowiedzi osob mających taki sprzet, niekoniecznie ten sam rok, lub ewentualnie znające ten temat. Z góry dzieki za pomoc.
Pozdrawiam!
-
- Mistrz prostej
- Posty: 132
- Rejestracja: ndz, 13 lut 2005, 18:15
- Motocykl: CRF250 07
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
witam
sam problem w odpalaniu to jeszcze nie powod do orzekania o winie zaworów.
Napewno dobrze by bylo gdybys podał jaki wymiar płytki zamontowali Ci w serwisie. Jesli jest to ok 160-170 i teraz luz znowu sie skasowal to sugeruje wymiane zaworow.
Na samą wymiane jest kilka szkol, wszystko zalezy od funduszu.
- sa juz dobre stalowe zawory ze specjalnymi powłokami (cena od 100zł/szt)
- oryginal tytanowy (chyba coś ok 300zł/szt)
- tuning (od ok 600zł/szt)
Czy konieczna jest Holandia? nie wiem, swoje sam wymienie niedługo wraz z tłokiem.
Pozdrawiam
sam problem w odpalaniu to jeszcze nie powod do orzekania o winie zaworów.
Napewno dobrze by bylo gdybys podał jaki wymiar płytki zamontowali Ci w serwisie. Jesli jest to ok 160-170 i teraz luz znowu sie skasowal to sugeruje wymiane zaworow.
Na samą wymiane jest kilka szkol, wszystko zalezy od funduszu.
- sa juz dobre stalowe zawory ze specjalnymi powłokami (cena od 100zł/szt)
- oryginal tytanowy (chyba coś ok 300zł/szt)
- tuning (od ok 600zł/szt)
Czy konieczna jest Holandia? nie wiem, swoje sam wymienie niedługo wraz z tłokiem.
Pozdrawiam
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 694
- Rejestracja: wt, 11 lip 2006, 12:06
- Motocykl: crossowy najlepiej
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Kraków/ Kanada
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
To jak masz problem tylko z odpalanie to moze dla tego ze odpalasz i lekko przekreczasz manetke i poprostu go zalewasz??
4 suwa sie odpala bez gazu!!
Tak tylko zapytam.
Odpalasz na ssaniu jak jest cieply i zimny>?
4 suwa sie odpala bez gazu!!
Tak tylko zapytam.
Odpalasz na ssaniu jak jest cieply i zimny>?
Honda CRF250r
Yamaha YZ250F
Husqvarna TC250- enduro konwersja
Yamaha YZ125- najlepsza zabawka EVER
THE POLISH NIGHTMARE #715
www.mxFOLGA.pl
LIFESTYLE na FB
Yamaha YZ250F
Husqvarna TC250- enduro konwersja
Yamaha YZ125- najlepsza zabawka EVER
THE POLISH NIGHTMARE #715
www.mxFOLGA.pl
LIFESTYLE na FB
-
Autor tematuAramis1986
- Mistrz prostej
- Posty: 67
- Rejestracja: wt, 17 sty 2006, 10:30
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
Techniki odpalania to ja już znam, nie w tym problem. Tak, jak zimny to na ssaniu, jak cieply na cieplym ssaniu, a czasami roznie by sprobowac roznych opcji, ktore nie przynosza efektow.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
Witam
Słuchaj jesli masz jakieś pojecie choćby minimalne o mechanice będziesz w stanie sam sobie sprawdzić luz zaworowy. Nie musisz tego mierzyć dokładnie. Jeśli na zimnym silniku będziesz miał jakikolwiek luz zaworowy (powiedzmy powyzej 0,05) to napewno problem odpalania na zimnym nie bedzie od zaworów. No chyba że są juz tak zużyte że puszczają na przylgniach.
Jeśli się okaże że luz jest to będzie trzeba zrobić test szczelności tzw leak down test, o którym pisałęm przy innej okazji, on powie ci czy silnik puszcza na zaworach i/lub pierścieniami. Szczerze to nie sądze żeby był to problem zaworów bo w sumie to młody motor i mimo tego iż głowice hond nie są bardzo trwałe to dopiero mocny zawodnik mogłby doprowadzić je do agoni w ciągu sezonu. P.S czy wiecie że honda ma specjalne głowice dla zawodników fabrycznych ? zupełnie inne od seryjnych
Jeśli to nie zawory to proponuje rozerbać i wyczyścić gaźnik plus regulacja do ustawień fabrycznych. A pozatym trzeba zacząć od najprostszych rzeczy czyli świeca i gaźnik, potem eliminować cos jak zawory,tłok itp.
Co do ewentualnego remontu głowicy to nie trzeba do żadnej holandii wysyłać. Można wymienić przylgnie, założyć stalowe zawory i odpowiednie dla nich sprężyny i mieć spokój na długi czas (przy zastosowaniu dobrych zaworów np. Black diamond z angli). Można poprawić przylgnie i włożyć nowe tytanowe zawory oczywiście pilnując kogoś kto robi głowice by nie wymyśłił docierania tytanowych zaworów z gniazdami!!!!!! Zawory tytanowe swoje właściwości zawdzięczaja nie tylko tytanowi ale głównie powłoce z węglika tytanu. Ta powłoka ma grubość 0,01 mm i jeśli ktoś sobie wymyśłi docierać te zawory do gniazda tak jak sie robi ze stalowymi to juz mozna te zawory wyrzucić.
Słuchaj jesli masz jakieś pojecie choćby minimalne o mechanice będziesz w stanie sam sobie sprawdzić luz zaworowy. Nie musisz tego mierzyć dokładnie. Jeśli na zimnym silniku będziesz miał jakikolwiek luz zaworowy (powiedzmy powyzej 0,05) to napewno problem odpalania na zimnym nie bedzie od zaworów. No chyba że są juz tak zużyte że puszczają na przylgniach.
Jeśli się okaże że luz jest to będzie trzeba zrobić test szczelności tzw leak down test, o którym pisałęm przy innej okazji, on powie ci czy silnik puszcza na zaworach i/lub pierścieniami. Szczerze to nie sądze żeby był to problem zaworów bo w sumie to młody motor i mimo tego iż głowice hond nie są bardzo trwałe to dopiero mocny zawodnik mogłby doprowadzić je do agoni w ciągu sezonu. P.S czy wiecie że honda ma specjalne głowice dla zawodników fabrycznych ? zupełnie inne od seryjnych
Jeśli to nie zawory to proponuje rozerbać i wyczyścić gaźnik plus regulacja do ustawień fabrycznych. A pozatym trzeba zacząć od najprostszych rzeczy czyli świeca i gaźnik, potem eliminować cos jak zawory,tłok itp.
Co do ewentualnego remontu głowicy to nie trzeba do żadnej holandii wysyłać. Można wymienić przylgnie, założyć stalowe zawory i odpowiednie dla nich sprężyny i mieć spokój na długi czas (przy zastosowaniu dobrych zaworów np. Black diamond z angli). Można poprawić przylgnie i włożyć nowe tytanowe zawory oczywiście pilnując kogoś kto robi głowice by nie wymyśłił docierania tytanowych zaworów z gniazdami!!!!!! Zawory tytanowe swoje właściwości zawdzięczaja nie tylko tytanowi ale głównie powłoce z węglika tytanu. Ta powłoka ma grubość 0,01 mm i jeśli ktoś sobie wymyśłi docierać te zawory do gniazda tak jak sie robi ze stalowymi to juz mozna te zawory wyrzucić.
-
Autor tematuAramis1986
- Mistrz prostej
- Posty: 67
- Rejestracja: wt, 17 sty 2006, 10:30
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
Dzisiaj zmierzylem luz, na lewym ssacym okolo 0,16, wiec prawie dobrze, plytki nie zmierzylem bo nie mialem magnesu, a odrazu nie wyszla, ale na prawym ssacym 0 i plytka 130. Co teraz?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
Niestety w CRFach trzeba dbać szczególnie o zawory aby na długo starczyły
Luzy trzeba umieć samemu chociaż sprawdzać i robić to co 10-15 mh a także dbać o czystość i szczelność układu dolotowego
No i w razie zbyt małego luzu regulować, nie doprowadzając aby luzy na ssących spadły do poniżej 0,1 mm
Jeśli raz doprowadzi się do sytuacji, że moto nie odpala ze względu właśnie na za małe luzy to już jest za późno (niestety).
I mimo to, że je wyregulujesz to i tak będą od tego momentu bardzo szybko siadać(prawy siada szybciej), co kwalifikuje je do wymiany.
Już piszę dlaczego tak jest:
Zawory ssące w CRFach i innych moto mówi się, że są tytanowe ale to nie do końca tak bo gdyby były faktycznie tytanowe to zużyty zawór można by sprzedać za sporo kaski
To jest raczej stop metali lekkich utwardzony powierzchniowo warstwą być może i tytanu ale nie sam tytan
I jeśli moto już nie odpala tzn, że zawór oparł się o wałek i nie domyka się całkowicie a to powoduje nadpalenie jego oraz gniazda, wtedy ta warstewka się przeciera i już leci z górki.
Stąd się bierze ta opinia o szybko siadających zaworach w CRFach
Aramis mimo że moto świeże to po prostu kupiłeś je już z nadpalonymi i zjechanymi zaworami i dlatego tak szybko teraz uciekają.
Świadczy też o tym grubość płytki: 1.3 mm to już bardzo malutko.
Ja mam nowe zawory w CRF bo też zawaliłem tak jak pisałem wyżej i płytka ma teraz około 2,8 mm.
Wiem, że nowe seryjne zawory ssące o które się dba spokojnie mogą starczyć na co najmniej 100mh a moto wcale nie oszczędzane w jeździe.
Luzy trzeba umieć samemu chociaż sprawdzać i robić to co 10-15 mh a także dbać o czystość i szczelność układu dolotowego
No i w razie zbyt małego luzu regulować, nie doprowadzając aby luzy na ssących spadły do poniżej 0,1 mm
Jeśli raz doprowadzi się do sytuacji, że moto nie odpala ze względu właśnie na za małe luzy to już jest za późno (niestety).
I mimo to, że je wyregulujesz to i tak będą od tego momentu bardzo szybko siadać(prawy siada szybciej), co kwalifikuje je do wymiany.
Już piszę dlaczego tak jest:
Zawory ssące w CRFach i innych moto mówi się, że są tytanowe ale to nie do końca tak bo gdyby były faktycznie tytanowe to zużyty zawór można by sprzedać za sporo kaski
To jest raczej stop metali lekkich utwardzony powierzchniowo warstwą być może i tytanu ale nie sam tytan
I jeśli moto już nie odpala tzn, że zawór oparł się o wałek i nie domyka się całkowicie a to powoduje nadpalenie jego oraz gniazda, wtedy ta warstewka się przeciera i już leci z górki.
Stąd się bierze ta opinia o szybko siadających zaworach w CRFach
Aramis mimo że moto świeże to po prostu kupiłeś je już z nadpalonymi i zjechanymi zaworami i dlatego tak szybko teraz uciekają.
Świadczy też o tym grubość płytki: 1.3 mm to już bardzo malutko.
Ja mam nowe zawory w CRF bo też zawaliłem tak jak pisałem wyżej i płytka ma teraz około 2,8 mm.
Wiem, że nowe seryjne zawory ssące o które się dba spokojnie mogą starczyć na co najmniej 100mh a moto wcale nie oszczędzane w jeździe.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
Zawory są zrobione z tytanu, tzn oczywiscie ze stopu tytanu ale zawartosc tytanu jest bardzo duża. A wytrzymałośc powierzchni nadaje mu powloka węglika tytanu o grubości 0,01 mm.
-
Autor tematuAramis1986
- Mistrz prostej
- Posty: 67
- Rejestracja: wt, 17 sty 2006, 10:30
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
Znalazlem tutaj takie info: http://www.mxtime.com/Valve%20Seat%20Cutting.htm
Wiec Bary co teraz mam robic? Wystarczy wymienic tylko zawory ssace, jeśli wydechowe sa w porzadku? Trzeba tez te gniazda przygotować, w Polsce ktoś to robi?
Wiec Bary co teraz mam robic? Wystarczy wymienic tylko zawory ssace, jeśli wydechowe sa w porzadku? Trzeba tez te gniazda przygotować, w Polsce ktoś to robi?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 187
- Rejestracja: sob, 2 lut 2008, 22:42
- Motocykl: Honda crf 250 2006r.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
Witam!
Ja nie dawno wymienialem zawory na stalowe (tytanowe sa o 3/4 drozsze od stalowych a roznia sie tym ze sa lzejsze tak slyszalem jak sie myle to poprawcie) mialem szlifowane gniazda zaworowe i wymieniane sprezyny. Wydechowe sie bardzo zadko psuja wiec sadze ze nie musisz ich wymieniac. A glowice robilem w Holandii. Zawiez lub wyslij głowice a oni Ci powiedza co trzeba wymienic. Jak sie nie mysle to głowice regeneruja w Lesznie, na allegro widzialem ze sie ktos oglasza, w Rabicie. Poszukaj w necie a napewno znajdziesz.
Ja nie dawno wymienialem zawory na stalowe (tytanowe sa o 3/4 drozsze od stalowych a roznia sie tym ze sa lzejsze tak slyszalem jak sie myle to poprawcie) mialem szlifowane gniazda zaworowe i wymieniane sprezyny. Wydechowe sie bardzo zadko psuja wiec sadze ze nie musisz ich wymieniac. A glowice robilem w Holandii. Zawiez lub wyslij głowice a oni Ci powiedza co trzeba wymienic. Jak sie nie mysle to głowice regeneruja w Lesznie, na allegro widzialem ze sie ktos oglasza, w Rabicie. Poszukaj w necie a napewno znajdziesz.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Honda CRF 250R - zawory?
kubamtx
nie mam danych dotyczących składu tych zaworów ale na pewno po zdarciu tej warstewki zawór znika w oczach.
Może mi brachol zrobi analizę jak będzie okazja to się okaże.
Wydechowe zostawiasz i nie musisz ich w ogóle dotykać jeśli są ok.
Jeśli ten lewy zawór jest dużo lepszy to można go zostawić ale to już fachowiec (dobry mechanik ale sprzętów MX) musi stwierdzić.
Mi wszystko wraz z tuningiem głowicy tzn. obróbką kanałów, krawędzi itp. zrobił kolega z klubu. (myślę że się nie obrazi jak podam jego nr 606103239 Marcin)
Bardzo wpożo gość i zna sie na robocie, przygotowuje i tuninguje sprzęty kilku zawodnikom a przy tym nie zdziera.
Doradził mi ciut większą płaszczyznę przylegającą zaworu oraz prze polerował gniazda zaworem stalowym.
Niektórzy wstawiają stalówki i też to lata całkiem ok, ja tak w 450 zrobiłem.
Ale zawory są wtedy cięższe, sprężyny mocniejsze co może powodować szybsze zużywanie łańcuszka rozrządu i jego napinacza.
Ten mechanik też ma w swojej ofercie stalówki ale wybór należy do Ciebie.
nie mam danych dotyczących składu tych zaworów ale na pewno po zdarciu tej warstewki zawór znika w oczach.
Może mi brachol zrobi analizę jak będzie okazja to się okaże.
Trzeba wyjąć głowice przygotować gniazda zaworów ssących,wstawić nowe zaworki, dobrać odpowiednie płytki i składać przy okazji warto tłoczek sprawdzić.Aramis1986 pisze:Znalazlem tutaj takie info: http://www.mxtime.com/Valve%20Seat%20Cutting.htm
Wiec Bary co teraz mam robic? Wystarczy wymienic tylko zawory ssace, jeśli wydechowe sa w porzadku? Trzeba tez te gniazda przygotować, w Polsce ktoś to robi?
Wydechowe zostawiasz i nie musisz ich w ogóle dotykać jeśli są ok.
Jeśli ten lewy zawór jest dużo lepszy to można go zostawić ale to już fachowiec (dobry mechanik ale sprzętów MX) musi stwierdzić.
Mi wszystko wraz z tuningiem głowicy tzn. obróbką kanałów, krawędzi itp. zrobił kolega z klubu. (myślę że się nie obrazi jak podam jego nr 606103239 Marcin)
Bardzo wpożo gość i zna sie na robocie, przygotowuje i tuninguje sprzęty kilku zawodnikom a przy tym nie zdziera.
Doradził mi ciut większą płaszczyznę przylegającą zaworu oraz prze polerował gniazda zaworem stalowym.
Niektórzy wstawiają stalówki i też to lata całkiem ok, ja tak w 450 zrobiłem.
Ale zawory są wtedy cięższe, sprężyny mocniejsze co może powodować szybsze zużywanie łańcuszka rozrządu i jego napinacza.
Ten mechanik też ma w swojej ofercie stalówki ale wybór należy do Ciebie.