problemy gaźnikowe cd..

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
Łukasz-Z
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 51
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 22:59
Motocykl: yamaha
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

problemy gaźnikowe cd..

Post autor: Łukasz-Z » pt, 28 mar 2008, 18:49

witam,
mam taki problem, najpierw motor nie chciał odpalić, świeca oczywiście zalana.
Wyczysciłem ją, zepchnałem go z górki na 4 i zapierdział lekko to odpaliłem go z kopa, ale zuważyłem, że strasznie spaliny leca przy cylindrze i na łączeniu z końcówką, pomyślałem, że to przez wate która zablokowała wydech, więc udrożniłem wylot. Odpaliłem, chodził na bardzo wysokich obrotach, bez wzlęgu czy wyciągnięty, czy wciśnięty "czołk". Zgasiłem go i zauważyłem że spod spodu leci ciurkiem benzyna z przelewu gaźnika, a po zakreceniu kranika przestaje.
Czy to możliwe że pływak się zawiesił, albo coś innego?
proszę o pomoc, bo jeszcze nie rozkręcałem gaźnika :cry:
pacjent to yamaha yz 250 2T (gaźnik "keihlin")
Ostatnio zmieniony sob, 29 mar 2008, 13:05 przez Łukasz-Z, łącznie zmieniany 2 razy.
2T

Marczello
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 1
Rejestracja: śr, 19 wrz 2007, 08:11
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Biała Podlaska
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: gaźnik przelewa benzyne po odkreceniu kranika YAMAHA

Post autor: Marczello » pt, 28 mar 2008, 19:15

to raczej napewno pływak sprobuj jakims drewienkiem postukac delikatnie a jak to nic nie da poluzuj zaciski na gumach od gaznika przekrec go potem do siebie i odkrec dolne denko i ulecz pływak
Yamaha YZ 250 - łałałałała

Autor tematu
Łukasz-Z
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 51
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 22:59
Motocykl: yamaha
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: gaźnik przelewa benzyne po odkreceniu kranika YAMAHA

Post autor: Łukasz-Z » pt, 28 mar 2008, 22:37

rozebrałem go i pływak nie był jakoś zblokowany, jak go złożyłem to nie ciekł, ale potem zauważyłem, ze jak stoi on w miejscu i da mu się więcej gazu to benzyna znowu kropi spod motoru z wężyka przelewowego pływaka, jakby za dużo się jej zbierało, albo nie nadazał wypalać. Czy to wina tego że mogłem krzywo gaźnik przykrecić, czy innej przyczyny szukać?
2T

Autor tematu
Łukasz-Z
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 51
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 22:59
Motocykl: yamaha
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: gaźnik przelewa benzyne po odkreceniu kranika YAMAHA

Post autor: Łukasz-Z » pt, 28 mar 2008, 23:27

byłem przed momentem go jeszcze raz przepalić i zagadał od strzała, gaźnik mam rózwno wg rowka ustawiony, ale dalej przy mocniejszym dogazowaniu gdy odpuszczam to benzyna przelewa się dołem. Normalne to jest, bo wczesniej nie zwrócilem na to uwagi, ewentualnie jak temu zaradzić?
2T

Autor tematu
Łukasz-Z
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 51
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 22:59
Motocykl: yamaha
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

zalany

Post autor: Łukasz-Z » sob, 29 mar 2008, 13:07

nie moge go dziś odpalić, śwece dopiero kupiłem ngk br8eg i dalej przelewa, dysze obróciłem o 1.5 obrotu i dalej nic.
Pomoże w czymś rozebranie gaźnika, ewentualnie co zrobić? :roll:
2T

cross1987
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 46
Rejestracja: sob, 22 mar 2008, 08:38
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: problemy gaźnikowe cd..

Post autor: cross1987 » sob, 29 mar 2008, 14:34

rozbierz gaźnik, odegnij blaszke pływaka delikatnie tak zeby się wcześniej się zaworek zamykał - metoda prób i błędów

Autor tematu
Łukasz-Z
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 51
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 22:59
Motocykl: yamaha
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: problemy gaźnikowe cd..

Post autor: Łukasz-Z » sob, 29 mar 2008, 16:27

cross1987 pisze:rozbierz gaźnik, odegnij blaszke pływaka delikatnie tak zeby się wcześniej się zaworek zamykał - metoda prób i błędów
przed godziną byłem się przejechać i odpalił bez problemów i nic nie ciekło :roll: Może za mało po piź#%$& dostaje i dlatego ma takie humory :mrgreen:
2T

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”