strzelanie w wydech POMOCY

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: ELIS » czw, 13 mar 2008, 12:17

Problem wygląda tak że bez względu na to czy jest tłumik oryginalny ( czyli mijany w środku ) czy higashi przelotowe moto wali strasznie w wydech. Wiadomo że na oryginale efekt mniej widoczny ale bo ognień nie wali na pół metra jak na higashi ale tłumik według mnie nie ma znaczenia. Co do tego od kiedy tak mam to nie pamiętam waliło co jakiś czas i ale nie tak drastycznie jak teraz po małym serwisie. W silniku wymieniłem simeringi od wody i ustawiłem zawory na 0,15 każdy ( miałem zmieniać łańcuch rozrządu ale wyszło ze z 15 klików napinacza w tym momencie napinacz wysuwa sie na 9 klików więc zostaje jeszcze 6 do końca - łańcuch powędrował na półke ). Przeczyściłem gaźnik i całość poskładałem. Do tego wymieniłem uszczelkę na wydechu i uszczelniłem wydech silikonem tam gdzie idą sprężynki. Kolanko wyczyściłem do gołej kości bo po sezonie było na nim 3 mm zapieczonego błota. Gaźnik ustawiłem na fabryczne nastawy ( skład mieszanki 1,25 obrotu ) i po odpaleniu strzela na potęge. Wymieniłem świece na nową i dalej to samo. W gaźniku wszystkie dysze są oryginalne a regulacja na pompce widać jest od nowości bo zaznaczona jest farbką i widać że nie gmerane tam było. Zastanawia mnie ciśnienie i ilość paliwa jaką podaje pompka bo po odkręceniu manetki wali strumieniem paliwa na dobry metr. Zastanawiam się czy to może być przyczyna nadmiaru paliwa i dopalania go w wydechu. Wydech zaczął robić nabierać filetowych plam a wcześniej był normalny brązowy. Regulacja składem mieszanki nic nie zmienia poza obrotami. Ktoś ma jakieś sugestie co to może być? Zamówiłem uszczelkę pod głowice i chyba tam zaglądnę i sprawdzę szczelność zaworów na naftę no bo co to może być? Zna ktoś procedurę regulacji tego gaźnika - FCR-MX 3900A , motorek to 450 exc 2004 .

Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszelkie sugestie
Rafał
450 exc 04

plazgut
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 454
Rejestracja: ndz, 9 wrz 2007, 00:33
Motocykl: CRF250R '06
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Sulechów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: plazgut » czw, 13 mar 2008, 15:46

Spróbuj przestawic zapłon, zobacz świece, kabel od świecy, fajke.
Obecnie: CRF250R '06, BMW K100RS, K-750
Było: Komarek :), Honda MTX 80, CR125 '97, YZ250F '03, CX500, Maico 250

kubamtx
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 292
Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: kubamtx » czw, 13 mar 2008, 15:53

Gaznik paliwem ma walic nawet na 4 metry z pompki przyspieszacza. Strzały sa spowodowane nie bogata a ubogą miesznką. Wiec albo masz neiszczelny wydech gdzies przy kolanku i w tlumiku powstaje samozapłon super ubogiej mieszanki, albo rorzad przestawiłeś o jeden ząbek albo masz lewe powietrze gdzies w dolocie.

Autor tematu
ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: ELIS » czw, 13 mar 2008, 17:48

kubamtx pisze:Gaznik paliwem ma walic nawet na 4 metry z pompki przyspieszacza. Strzały sa spowodowane nie bogata a ubogą miesznką.


teoretycznie ma to sens bo bez machnięcia raz czy dwa manetką nie bardzo chce gadać a dopiero po podlaniu paliwem przez manetke moto zapala, ale w takim razie jak wytłumaczyć ciemną świece. Przy ubogiej mieszance świeca winna być jasna a w ekstremalnych przypadkach wręcz biała. Co zaobserwowałem jeszcze to to że po wykręceniu regulacji od składu mieszanki pod gaźnikiem ( standardowo jest 1,1/4 obrotu ) o jakieś 3 czy 4 obroty wydaje się że moto lepiej ( szybciej schodzi z obrotów ) i mniej strzela, al jest to ekstremalne ustawienie po chwili śruba sama się zaczyna odkręcać ( czyli poza zakresem trzymania sprężyny )
kubamtx pisze:Wiec albo masz nieszczelny wydech gdzies przy kolanku i w tlumiku powstaje samozapłon super ubogiej mieszanki, albo rorzad przestawiłeś o jeden ząbek albo masz lewe powietrze gdzies w dolocie.
wydech szczelny na bank, nowa uszczelka i miejsce połączenia kolanka/portek z przejściówką z głowicy ( czyli połączenie na sprężyny ) jest doszczelnione silikonem. Pytanie tylko dlaczego super uboga mieszanka nie spala sie w całości w cylindrze, rozumiał bym gdyby było za bogadto to nadmiar nie spalonej mieszanki by dopalał w wydechu - ale to tylko moje wydaje mi się logiczne myślenie. Co do rozrządu nie powiem czy jest przestawiony czy nie bo kur........ nie sprawdziłem i bardzo tego żałuje. Co do lewego powietrza to patrzyłem wszędzie i nie bardzo widzę taką opcje.

Już miałem sugestie że może opiłki w magnecie mogą powodować takie historie ale całe koło wyczyściłem od środka bo faktycznie było upierdzielone jakimś czymś gęstym jak zaschnięty smar czy coś.
Świeca była dobra ale założyłem nową i zero zmian.

Jeszcze nie sprawdzałem ustawienia iglicy a powinna być na 3 ząbku, być może to da jakiś efekt.

Pozdrawiam i czekam na wszelkie sugestie.
Rafał
450 exc 04

kubamtx
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 292
Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: kubamtx » czw, 13 mar 2008, 22:54

Nie wiem jak w ktm jest ale czy czasem nie wypadł ci oring uszczelniajacy srube regulacji skladu mieszanki?

Camaro
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 172
Rejestracja: śr, 12 mar 2008, 06:32
Motocykl: KTM 250 SXF
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: Camaro » czw, 20 mar 2008, 06:56

hmmm miałem to samo ..... powiem ci że ja po prostu zmieniłem skład mieszanki i było w pytkę ...

a i pamiętam że KTM jak to KTM ..... zawsze musi sobie trochę postrzelać nie widziałem nie strzelającej pomarańczki ...


!!! Metallica + motocross = orgazm !!!

Autor tematu
ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: ELIS » wt, 25 mar 2008, 21:12

Chyba i mi się tak zaczyna wydawać że ten typ tak ma, niby jak obniżyłem iglice o jeden ząbek to jakby trochę mniej strzela ale to chyba bardziej mi się tak wydaje niż jest tak na prawdę. Co do gumki to jest na swoim miejscu i do tego żeby się łatwiej regulowało składem mieszanki to dorobiłem kawałeczek rureczki z bolcem do śruby regulującej i dojście jest bajkowe ale i tak jest kicha bo strzela:( NIe wiem czy ma to znaczenie w tym moim rebusie ale mam tak: jak zgaśnie to nie chce odpalić i dopiero jak opuszczę regulacja obrotów przepustnice do dołu to odpala od razu, ale w tedy ma za niskie obroty, znów podczas pracy jak mu podniosę na takie jak trzeba to jak zgaśnie to nie chce odpalać i tak w kółko Macieja..........



Pozdrawiam
Rafał
450exc

1100marcys
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 26
Rejestracja: śr, 23 sty 2008, 23:01
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: 1100marcys » czw, 27 mar 2008, 13:14

a na zimnym przy wlaczonym ssaniu chodzi ok? moze gniazda powypalane,powietrze z boku gdzies ciagnie i tez bedzie warjowal.

Autor tematu
ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: strzelanie w wydech POMOCY

Post autor: ELIS » pt, 28 mar 2008, 12:09

Jak już odpali na ssaniu to da sie ustawić że chodzi w miarę przyzwoicie. Wypalone gniazda dawały by słabą kompresje a na treningu żadnego startu nie przegrywa:). Ja już dałem pass i zaprowadziłem motor do znajomego mechanika niech on zerknie na to po swojemu, ma zbadać kompresje i zobaczyć co może być nie tak, jest możliwość że jak dmuchałem gaźnik to ciśnieniem walnąłem po pływaku i mogłem zmienić poziom paliwa zginając pływak ( to już ekstremalne domysły ). Jak zwalczę temat o dam znać.

Pozdrawiam
Rafał
450exc

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”