Katastrofa w Cr

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
JLB
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: ndz, 30 wrz 2007, 12:01
Motocykl: YAMAHA YZF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kwidzyn
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Katastrofa w Cr

Post autor: JLB » pn, 28 sty 2008, 21:13

Witam posiadam od 3 miesięcy mój następny motor jakim jest Honda cr 125. Wystąpił u mnie następujący problem: Po nie dawnej jeżdzie po torze zaczoł mi głośniej chodzić motor,podejrzewałem że nadszedł czas najwyszy na tłok ,wiec udałem się do domu,wymyłem motor no i tak go postawiłem.Po paru dniach miałem zamiar sprawdzić czy motor bedzie sie zachowywał tak jak ostatnio.Wiec zeszedłem do garażu i chciałem go odpalić, rozłożyłem kopke i chciał nią ruszyć a ona ani drgnie. Pomyślałem ze zatarta ;/ Wziąłem sie do roboty i rozkręcałem go.Sciągnęłem cylinder wraz z głowicą i doszedłem do tłoka,co mnie zadziwiło.Na górnej części tłoku były wykute 2 dziurki powierzchniowe wielkości czubka śrubokręta i głębokości z 2 milimetrów.A cylinder w nie naruszonym stanie!No i tak sciagnełem tłok z korbowodu i chciałem zakręcić wałem poprzez ruszenie kopniaka ręką o moje zdziwo wał sie przekręcił i w pewnym momencie zatrzymał.Mowie co jest! Wyciągnąłem silnik z ramy położyłem go na stół i dojrzałem ze pomiędzy dwoma częściami wału (tu po środku znajduje sie jakiś opiłek metalu czy coś takiego.Wyciągnąłem te gówno i co sie okazało? Znalazłem tam śrubkę,po prostu małą śrubkę.Teraz pytanie skąd to sie tam wzięło? Nie wiem czy poprzedniemu właścicielowi wpadła i jej nie wyciągnął czy co.Bo od kupna od niego nic przy nim nie robiłem a widać ze tłok był wymieniany wraz z korbą i łożyskami.No ale niie mam pojęcia skąd to.Chyba z nieba.
Ale najbardziej mnie interesuje to czy jak mam z jednej stron minimalnie ten przeciw talerz czy jakoś tak (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) zarysowany i jest ubytek na nim. Muszę dawać do wyżarzenia wał? Nie wiem czy będzie miał przez ten nie wielki ubytek bicie ? Jak radzicie mi z tym wałem? I czy macie pomysł z czego ta śrubka mogła być? Proszę o lekką pomoc...Z góry dziękuje
" .MX jako żywioł pobierający w życiu bohaterów litry oktanów ... "

Sokół
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 36
Rejestracja: czw, 18 maja 2006, 20:00
Motocykl: YZ 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: Sokół » pn, 28 sty 2008, 21:47

A jak ta śrubka wyglądała?? Mocno była przemielona?? Według mnie nic takiego w komorze korbowej nie powinno się znaleźć chyba że jakaś totalna nieuwaga mechanika który ten motor wcześnie rozbierał i mu coś wpadło :shock: ale z drugiej strony to nie pojeździł byś z tym 3 miesiące bo by od razu dało znaoć o sobie.

kubamtx
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 292
Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: kubamtx » pn, 28 sty 2008, 22:32

No w dwusówie w komorze korbowej nie ma żadnych elementów które by się mogły odkręcić ale mam jeden typ gdzie indziej. Mechanizm zaworu wydechowego. W niektórych motorach (nie jestem pewny czy tu musialbym serwisówki przejrzeć) są elementy przykręcane śrubkami. Takie śrubki powinny byc przykrecane na kleju do gwintów. Jeśli nie wzieła się z zaworu wydechowego to nei ma innej opcji jak tylko taka że juz tam była. Jeśli motor chodził tak długo to nazwałbym to cudem. Sprawdź mechanizm zaworu jeśli tam nie brakuje śrubki to schowaj sobie ją na szczęście. Mogłeś przez nią stracić cylindre, korbe i tłok.

foxcross
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 34
Rejestracja: pt, 12 sty 2007, 15:40
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Oberschleisien
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: foxcross » wt, 29 sty 2008, 09:04

co do wału, to zastanawiam sie jak duże jest te zarysowanie na przeciwwadze, i gdzie?? czy na zewnętrznej stornie czy od środka?? bo jeżeli naprawdę mocno, a pisałeś o nowej korbie to dałbym go awaryjnie do wyważenia , bo szkoda żeby korba szybciej sie skończyła jeżeli ma jakieś bicie.
co do śrubki to tak jak kubamtx pisał to jest jedyna możliwość jak przychodzi mi do głowy, mocowanie zaworu wydechowego.
pozdro..

Autor tematu
JLB
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: ndz, 30 wrz 2007, 12:01
Motocykl: YAMAHA YZF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kwidzyn
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: JLB » wt, 29 sty 2008, 16:14

Może macie racje bo widać ze ten zawór wydechowy jest uszkodzony nie ma w środku tej blaszki co zamyka i otwiera sie... Zarysowanie jest od strony wewnętrznej czyli od środka koło korby na samym brzegu.No i nie wiem czy da sie z tym jeździć czy trzeba to robić? A ta sróbka jest ładnie zmielona (nawet na pierwszy rzut oka nie widać ze to śrubka)
" .MX jako żywioł pobierający w życiu bohaterów litry oktanów ... "

acid
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 330
Rejestracja: sob, 5 maja 2007, 13:52
Motocykl: Honda CRF450r .05r
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: acid » wt, 29 sty 2008, 18:41

Zobacz też membranę w kanale dolotowym - ssącym tam też są śrubeczki Ewentualnie coś z gaźnika ale nie stawiał bym na to bo tam co mogłoby zassać to iglicę ;) :wink:

Autor tematu
JLB
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: ndz, 30 wrz 2007, 12:01
Motocykl: YAMAHA YZF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kwidzyn
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: JLB » wt, 29 sty 2008, 18:58

Membrana w porządku, a z gaźnikiem nie ma takiej opcji nic przez gaźnik nie wpadło na pewno.Bo nie ma takiej możliwości.
" .MX jako żywioł pobierający w życiu bohaterów litry oktanów ... "

kubamtx
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 292
Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: kubamtx » wt, 29 sty 2008, 20:01

Skoro w membranie nie brakuje śrubek to jedynie zawór wydechowy pozostał.

Autor tematu
JLB
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: ndz, 30 wrz 2007, 12:01
Motocykl: YAMAHA YZF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kwidzyn
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: JLB » śr, 30 sty 2008, 16:38

No i tak wszystko jasne.Urwała sie ta klapka co spaliny zamyka i owtiera w zaworze wydechowym...i pech srawił ze jedna ze sróbek dostała sie do silnika!Lecz na szczeście reszta nie wpadła.I mam takie pytanie czy możne jeżdzić bez tej blaszki w zaworze wydechowym,ma to jaką różnicę i czy wpływa to jakoś na moc?
" .MX jako żywioł pobierający w życiu bohaterów litry oktanów ... "

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: To.mek » śr, 30 sty 2008, 17:14

Zawór wydechowy ma duże znaczenie w prawidłowym funkcjonowaniu silnika, jeżeli czegoś brakuje to wydaje mi się że nie może prawidłowo działać...
viewtopic.php?t=2956 poczytaj sobie.

Autor tematu
JLB
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: ndz, 30 wrz 2007, 12:01
Motocykl: YAMAHA YZF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kwidzyn
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: JLB » śr, 30 sty 2008, 18:24

No to jednak jest potrzebne.To muszę sobie zreperować,najprawdopodobniej przykręcić.Dzięki wielkie To.mek PzDr
" .MX jako żywioł pobierający w życiu bohaterów litry oktanów ... "

ManiaCr
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 100
Rejestracja: sob, 2 lut 2008, 00:41
Motocykl: Cr125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ł-ca - okolice ŁDZ
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Katastrofa w Cr

Post autor: ManiaCr » ndz, 3 lut 2008, 12:08

miałam podobna sytuacje w cr, tylko ze mi sie wziely opiłki rowniez nie wiadomo bylo skad, okazalo sie, ze wczesniej byla lana za mała mieszanka i przez to się sypneło łożysko, miałam przez to niemały wydatek, wal do regeneracji, nowa korba, wszelkie lozyska noi tłok :) teraz juz w tym tygodniu mam nadzieje ze pojezdze, czekam az przysla mi tłoczek :D:D:D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”