Yamaha YZF 450 dziwny dzwiek/bialy dym po świeżym remoncie
: śr, 10 lip 2019, 02:11
Witam
Niedawno kupiłem Yamahe yzf450 rok 2003-2005, 5 zaworow, 4 biegi.
Silnik byl okolo 25-30 moto godzin temu po generalnym remoncie.
Wymieniane bylo praktycznie wszystko na nowe: caly wal, cylinder(nicasil)-tlok(wossner), caly kosz sprzeglowy z wkladem, rozrząd ślizgi lancuszek, pompa oleju, wszystkie lozyska, uszczelniacze itp. Jedyna używana rzecz to byla glowica w bdb. stanie(zawory tytanowe).
Motocykl bralem od dobrego kolegi mam stare czesci itp. wiec remont na pewno byl.
Zaraz po kupnie Yamaha chodzila idealnie, miala tylko gaznik do ogarnięcia, bo nie trzymała wolnych bez ssania, ale nie bylo nic słychać oprócz soczystego dzwieku silnika, zgasilem silnik i do ostatniej chwili chodził idealnie.
Od razu piszę, ze przy każdym odpaleniu olej pokazywał sie na bagnecie oraz byl plyn chlodniczy.
Pewnego dnia chcialem zmienic olej oraz filtr w sprzecie i chcialem go odpalic i rozgrzać.
Motocykl zapalil przy próbie lekkiego kopniecia w celu ustawienia tloka do odpalenie i z wydechu wydobył się bialy dym.
Wcześniej, zeby zapalił trzeba bylo 2-3 mocne kopniecia, a tutaj odpalil od dotknięcia.
Silnik od razu zgasiłem.
Przy kolejnych kopnięciach kopniak odbijal i silnik potrafił strzelac w gaźnik.
Czego wczesniej nie bylo.
Po kilku kopnięciach silnik odpalil, ale trzymał strasznie niskie obroty gdzie wcześniej gasl, tak jak by sie zmienila kompletnie charakterystyka silnika.
Dodatkowo pojawil sie bardzo dziwny dzwiek w silniku ktorego na pewno wcześniej nie bylo silnik chodził przed tym incydentem idealnie nic nie bylo słychać.
Motocyklem wczesniej nie jezdzilem praktycznie tylko raz i to delikatnie, wiec ciezko mi ocenic czy jest jakis spadek mocy, ale wydaje sie, ze ma moc.
Kilka dni później odpalilem go na kilka sekund dymu jak by nie bylo, ale dźwięk został oraz te dziwne odpalanie przy nawet dotknięciu kopniaka.
Dodam, ze cieple ssanie moglo byc caly czas załączone(nie ma sprężyny w gaźniku i chodzi luzno) oraz jedynie z elementow zewnętrznych jedna rzecz ktora mogla wydawac jakis dzwiek to zabezpieczenie wlewu oleju które było luźne.
Tylko teraz boje sie odpalać silnika, aby nic nie pogorszyć.
Czytalem duzo o tym silniku no i jestem świadomy, ze jest to raczej poważna awaria lecz właśnie, gdy bym odpalil teraz bylbym pewny czy to nie glupi zbieg okoliczności czy powazna awaria.
Czy ktos mial coś podobnego?
Troche przeanalizowałem ten silnik i najbardziej mi pasuje jakies uszkodzenie/przestawienie rozrzadu/głowicy badz poluzowanie/ przestawienie zaplonu, ale tutaj nie wiem jak dokladnie wyglada zaplon i czy jest taka możliwość.
Czytalem również o blaszce tytanowej w gazniku ktora lubi wpaść oraz zebatkach walkow rozrządu ktore sa wciskane na gorącą i moga się przestawić wzgledem walka.
Moze ktos mial cos bardzo podobnego, bede wdzięczny za kazda wskazówkę.
Również szukam serwisowki/manuala głównie z momentem dokręcania śrub oraz luzów zaworowych itp. jezeli ktos ma bylbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Najgorsze, że motocykl pochodził w moich rekach dosłownie 2minuty i taka awaria :/.
Za każdą pomoc z góry dziękuję!
Pozdrawiam
Niedawno kupiłem Yamahe yzf450 rok 2003-2005, 5 zaworow, 4 biegi.
Silnik byl okolo 25-30 moto godzin temu po generalnym remoncie.
Wymieniane bylo praktycznie wszystko na nowe: caly wal, cylinder(nicasil)-tlok(wossner), caly kosz sprzeglowy z wkladem, rozrząd ślizgi lancuszek, pompa oleju, wszystkie lozyska, uszczelniacze itp. Jedyna używana rzecz to byla glowica w bdb. stanie(zawory tytanowe).
Motocykl bralem od dobrego kolegi mam stare czesci itp. wiec remont na pewno byl.
Zaraz po kupnie Yamaha chodzila idealnie, miala tylko gaznik do ogarnięcia, bo nie trzymała wolnych bez ssania, ale nie bylo nic słychać oprócz soczystego dzwieku silnika, zgasilem silnik i do ostatniej chwili chodził idealnie.
Od razu piszę, ze przy każdym odpaleniu olej pokazywał sie na bagnecie oraz byl plyn chlodniczy.
Pewnego dnia chcialem zmienic olej oraz filtr w sprzecie i chcialem go odpalic i rozgrzać.
Motocykl zapalil przy próbie lekkiego kopniecia w celu ustawienia tloka do odpalenie i z wydechu wydobył się bialy dym.
Wcześniej, zeby zapalił trzeba bylo 2-3 mocne kopniecia, a tutaj odpalil od dotknięcia.
Silnik od razu zgasiłem.
Przy kolejnych kopnięciach kopniak odbijal i silnik potrafił strzelac w gaźnik.
Czego wczesniej nie bylo.
Po kilku kopnięciach silnik odpalil, ale trzymał strasznie niskie obroty gdzie wcześniej gasl, tak jak by sie zmienila kompletnie charakterystyka silnika.
Dodatkowo pojawil sie bardzo dziwny dzwiek w silniku ktorego na pewno wcześniej nie bylo silnik chodził przed tym incydentem idealnie nic nie bylo słychać.
Motocyklem wczesniej nie jezdzilem praktycznie tylko raz i to delikatnie, wiec ciezko mi ocenic czy jest jakis spadek mocy, ale wydaje sie, ze ma moc.
Kilka dni później odpalilem go na kilka sekund dymu jak by nie bylo, ale dźwięk został oraz te dziwne odpalanie przy nawet dotknięciu kopniaka.
Dodam, ze cieple ssanie moglo byc caly czas załączone(nie ma sprężyny w gaźniku i chodzi luzno) oraz jedynie z elementow zewnętrznych jedna rzecz ktora mogla wydawac jakis dzwiek to zabezpieczenie wlewu oleju które było luźne.
Tylko teraz boje sie odpalać silnika, aby nic nie pogorszyć.
Czytalem duzo o tym silniku no i jestem świadomy, ze jest to raczej poważna awaria lecz właśnie, gdy bym odpalil teraz bylbym pewny czy to nie glupi zbieg okoliczności czy powazna awaria.
Czy ktos mial coś podobnego?
Troche przeanalizowałem ten silnik i najbardziej mi pasuje jakies uszkodzenie/przestawienie rozrzadu/głowicy badz poluzowanie/ przestawienie zaplonu, ale tutaj nie wiem jak dokladnie wyglada zaplon i czy jest taka możliwość.
Czytalem również o blaszce tytanowej w gazniku ktora lubi wpaść oraz zebatkach walkow rozrządu ktore sa wciskane na gorącą i moga się przestawić wzgledem walka.
Moze ktos mial cos bardzo podobnego, bede wdzięczny za kazda wskazówkę.
Również szukam serwisowki/manuala głównie z momentem dokręcania śrub oraz luzów zaworowych itp. jezeli ktos ma bylbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Najgorsze, że motocykl pochodził w moich rekach dosłownie 2minuty i taka awaria :/.
Za każdą pomoc z góry dziękuję!
Pozdrawiam