Urwany korbowód KXF 250 2008r.
-
Autor tematuXaarkes2
- Mistrz prostej
- Posty: 101
- Rejestracja: pt, 2 lis 2012, 22:06
- Motocykl: KX 250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Urwany korbowód KXF 250 2008r.
Witam,
W moim motocyklu kilka dni temu urwał się korbowód. Początkowo byłem pewny że urwał się zawór, jednak na szczęscię, albo i nie była to korba.
Korbowód urwał się w główce, rozwalił tłok, cylinder oraz wbił się w karter, ale go nie przedziurawił. Najbardziej jestem tym karterem zmartwiony, ponieważ nowe/używane to kupa kasy. Myślałem o jakimś napawaniu tego ale nie wiem czy to zda egzamin. Doradzćie co z tym zrobić.
Jeszcze jedno pytanie odnośnie wału korbowego. Po takim urwaniu mogę zalożyć na niego nową korbę, czy nadaje on się do wywalenia?
Ogólnie to myśle nad tym, czy jest w ogóle sens tego naprawiania
tłok 500, korba 500, cylinder 1000, uszczelki 300, łożyska 200
Wyjdzie min 2,5 tys zł, a pewnie coś po drodze jeszcze wyskoczy. Ile ktoś mi za niego może dać maksymalnie w takim stanie? (z urwaną korbą)
W moim motocyklu kilka dni temu urwał się korbowód. Początkowo byłem pewny że urwał się zawór, jednak na szczęscię, albo i nie była to korba.
Korbowód urwał się w główce, rozwalił tłok, cylinder oraz wbił się w karter, ale go nie przedziurawił. Najbardziej jestem tym karterem zmartwiony, ponieważ nowe/używane to kupa kasy. Myślałem o jakimś napawaniu tego ale nie wiem czy to zda egzamin. Doradzćie co z tym zrobić.
Jeszcze jedno pytanie odnośnie wału korbowego. Po takim urwaniu mogę zalożyć na niego nową korbę, czy nadaje on się do wywalenia?
Ogólnie to myśle nad tym, czy jest w ogóle sens tego naprawiania
tłok 500, korba 500, cylinder 1000, uszczelki 300, łożyska 200
Wyjdzie min 2,5 tys zł, a pewnie coś po drodze jeszcze wyskoczy. Ile ktoś mi za niego może dać maksymalnie w takim stanie? (z urwaną korbą)
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Urwany korbowód KXF 250 2008r.
nie więcej jak około 5 tyś licząc koszt naprawy silnika na 3k zł i że reszta jest też w niezłym stanie
jeśli chcesz dalej jeździć to warto naprawić bo kupując używane moto z każdym silnikiem może stać się to samo.
pokaż zdjęcia karterów
jeśli chcesz dalej jeździć to warto naprawić bo kupując używane moto z każdym silnikiem może stać się to samo.
pokaż zdjęcia karterów
-
Autor tematuXaarkes2
- Mistrz prostej
- Posty: 101
- Rejestracja: pt, 2 lis 2012, 22:06
- Motocykl: KX 250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Urwany korbowód KXF 250 2008r.
Kartery oddane do profesjonalnego zakładu, ponoć bez problemu to naprawią. Najgorsze jest to, że wał niestety krzywy. 0,08mm bicia ma. Ponoć dopuszczalne jest 0,05mm do 6000rpm. Wał idzie więc do kosza. Korbowód przebił też sciankę dzielącą skrzynie korbową i skrzynie. Kawałki metalu w środku rozwaliły tryb 3 biegu.
Jak na razie koszt naprawy:
-wał z korbowodem 1000zł
-tłok 500zł
-uszczelki i uszczelniacze 300zł
-cylinder 950zł
-łożyska wału 200zł
-zawory wydechowe + sprężyny 270zł
-naprawa karterów ok. 200/300zł
- tryb 3 biegu używany koło 200zł
W 4k powinienem się zamknąć. Czy warto? Nie mam pojęcia
Może uda się kupić używany cylinder za ok. 500zł to troche się oszczęddzi jeszcze
Jak na razie koszt naprawy:
-wał z korbowodem 1000zł
-tłok 500zł
-uszczelki i uszczelniacze 300zł
-cylinder 950zł
-łożyska wału 200zł
-zawory wydechowe + sprężyny 270zł
-naprawa karterów ok. 200/300zł
- tryb 3 biegu używany koło 200zł
W 4k powinienem się zamknąć. Czy warto? Nie mam pojęcia
Może uda się kupić używany cylinder za ok. 500zł to troche się oszczęddzi jeszcze
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Urwany korbowód KXF 250 2008r.
Znam przypadek gdzie kartery były spawane w środku i niestety rozpadło się to w silniku ;/ Kiepski fachowiec. Niestety silnik poszedł na części nie opłacało się naprawiać.
Powiem tak jeśli zrobisz to dobrze to warto bo pojeździsz kupę czasu tym moto. A tak sprzedasz i kupisz kolejnego trupa do remontu Rozważ jeszcze to co pisałem czy zawias jest dobry, napęd itp td.
btw mozesz tez sprzedac na czesci przekroczysz spokojnie granicę 5k ale potrwa to długoooooooooo.
Powiem tak jeśli zrobisz to dobrze to warto bo pojeździsz kupę czasu tym moto. A tak sprzedasz i kupisz kolejnego trupa do remontu Rozważ jeszcze to co pisałem czy zawias jest dobry, napęd itp td.
btw mozesz tez sprzedac na czesci przekroczysz spokojnie granicę 5k ale potrwa to długoooooooooo.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: ndz, 18 kwie 2010, 15:11
- Motocykl: yz 250f 2009r
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Łódź / Aleksandrów Łódzki
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Urwany korbowód KXF 250 2008r.
Z czystej ciekawosci zapytam,robiłeś genralny remont silnika odrazu po kupnie motoru ?? czy kupiles go i jezdziles az do urwania korby i ile czasu to trwało mniej wiecej
-
Autor tematuXaarkes2
- Mistrz prostej
- Posty: 101
- Rejestracja: pt, 2 lis 2012, 22:06
- Motocykl: KX 250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Urwany korbowód KXF 250 2008r.
Kupiłem motocykl po "remoncie". Sprzedawca twierdził, że tłok ma 20 mth, co okazało się być prawdą, bo zaraz po zakupie padła mi skrzynia i tłok wyglądał jakby dopiero co był wsadzony- bardzo mało nagaru, prawie brak. Moto pomierzyłem i wszystko było w normie to złozyłem i jeździłem. Korba padła po 40mth na drugim tłoku. Nie wiem ile korba miała dokładnie przejechane na 1 tłoku.