Strona 1 z 2

Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: pt, 21 paź 2016, 14:02
autor: daniel0703
Część a wiec tak zauważyłem ostatnio pękniety dyfuzor więc odrazu zciągnąłem go i pomiedzy dyfuzorem a cylindrem powinny być 2 uszczelniacze no a u mnie była połowa jednego reszta rozsypała się w drobny mak gdy wyciągnałem dyfuzor widziałem że uciekają tam spaliny. Ale czy ma to wpływ na moc?
Na około dyfuzora wszystko jest w oleju taki nalot przepalony.

uszczelki już zamówione ale bede dopiero w poniedziałek ;(

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: pt, 21 paź 2016, 15:09
autor: pawian1992
Ma to wpływ na moc :) . Jak już będziesz miał uszczelki to wyczyść dokładnie to połączenie , załóż uszczelniacze i dodatkowo to maźnij czarnym silikonem wysokotemperaturowym z racji tego , że z czasem dyfuzor odgniata rowki na wylocie cylindra i nie jest to do końca szczelne mimo nowych oringów .

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: pt, 21 paź 2016, 16:13
autor: ghollum
Ma wpływ na moc ale też na spalanie, jeśli u Ciebie ostały się ino resztki oringa to pewnie flansza wydechowa jest już mocno wyrobiona.

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: pt, 21 paź 2016, 16:36
autor: daniel0703

Tu jest fotka cylindra jeszcze nie czyszczonego. Heh spalanie jak na sete to rzeczywiście lubił sobie wypić. Sylikonik się znajdzie wiec w poniedziałek zapaćkam to troche i wyczyszcze nie tylko to połączenie tylko w okół wszystko sprężynki też raczej wymienie bo już słabo trzymają :) Dzieki za szybką odpowiedz dam znać jak będzie chodziła maszyna.. Pozdro

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: sob, 22 paź 2016, 20:24
autor: wicherek666
Fotka strasznie kij i tak szczerze powiem że nie wiem co ona przedstawia :D To jest kanał wydechowy ? bo z tego co piszesz mowa o dwusuwie. Tego typu połącznia nie uszczelnia się zwyczajnym silikonem. O jakim motocykl mowa ? może od tego mistrzu zacznijmy :D

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: ndz, 23 paź 2016, 08:13
autor: daniel0703
Ok, to kawasaki kx 125 z 91roku w 2t. Tak to kanał wydechowy nie będę uszczelnia tylko silikonem zakupiłem tez 2 uszczelniacze i dodatkowo zasmaruje silikonem czarnym wysoko temperaturowym :-)

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: pn, 24 paź 2016, 09:43
autor: MXdawid#767
Muszę cię zmartwić ale może to nie zadziałać. Po pewnym czasie zależnie od trzymanego gazu i tak każdy sylikon i uszczelniacz tj. o-ring wydmucha. Przerabiałem temat w swojej Hondzie Cr 125. Kombinowałem z różnymi oringami, czerwonymi, czarnymi, sylikonem i wszystko max po 5 mth było wydmuchane i wypalone. Dopiero założenie oryginalnego uszczelnienia który kosztował nie mało coś koło 80 czy 90 zł rozwiązało problem i nie potrzeba było żadnego sylikonu. Połączenie było szczelne i co najważniejsze nic sie z nim nie działo dlatego osobiście kierował bym twoją uwagę w kierunku oryginalnych uszczelnień które są wykonane z innego materiału, który wytrzymuje tak wysokie temperatury. Mi osobiście nie udało się znaleźć uszczelnienia zastępczego które by wytrzymało dłużej niż 5 mth.

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: pn, 24 paź 2016, 10:00
autor: daniel0703
Kupiłem uszczelki firmy Athena musze na takich spróbować bo innych jak na razie nie znalazłem ponoć są do kxa własnie do tych roczników Kawasaki KX 125 91'-02' :)
Zobaczymy co i jak właśnie czekam na listonosza złoże wszystko dzisiaj polatam trochę i zobaczymy co i jak:)

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !  [ROZWIĄZANY]

: sob, 29 paź 2016, 20:15
autor: daniel0703
No no no temat zamykam;) Uszczelki założone dyfuzor pospawany i nic nie dmucha Pozdro i dzieki za wskazówki :)

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: ndz, 30 paź 2016, 20:44
autor: solaris
Tak swoją drogą masz tam dwie sprężyny? One też są ważne

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: ndz, 30 paź 2016, 21:03
autor: daniel0703
Pewnie ze mam hehe :-)

Re: Nieszczelość cylinder-dyfuzor !

: pn, 31 paź 2016, 12:41
autor: MXdawid#767
Zobaczymy jak będzie za 5,10,15 mth bo temat uszczelnienia bo to jest temat na dłuższą metę, przez pierwsze 2-3 mth każde uszczelnienie bedzie zdawać egzamin. Pytanie jak to będzie zachowywyało się później.