[YZF 426] Źle schodzi z obrotów - ciężki przypadek [ROZWIĄZANY]
-
Autor tematugrayfox
- Do odcięcia!
- Posty: 878
- Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
- Motocykl: KXF 250 2006
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Żywiec / Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: [YZF 426] Źle schodzi z obrotów - ciężki przypadek [ROZWIĄZANY]
Tak są.
Znalazłem przyczynę. Problemem okazał się nowy łańcuszek rozrządu. Miał delikatnie za małą podziałkę i nie dało się idealnie zgrać znaków, ale nie aż o ząb. Wymieniłem na oryginalny z ASO poprawa kolosalna. Jeszcze troszkę źle schodził z obrotów, i strzelał w wydech więc kupiłem też nową dyszę do regulacji składu mieszanki. I teraz zejście z obrotów jest, obroty trzyma, nie faluje itp.
Na gorącym silniku zapala się motor ręką:) Na zimnym kilka razy trzeba kopnąć, ale to jeszcze pewnie kwestia drobnych regulacji
Znalazłem przyczynę. Problemem okazał się nowy łańcuszek rozrządu. Miał delikatnie za małą podziałkę i nie dało się idealnie zgrać znaków, ale nie aż o ząb. Wymieniłem na oryginalny z ASO poprawa kolosalna. Jeszcze troszkę źle schodził z obrotów, i strzelał w wydech więc kupiłem też nową dyszę do regulacji składu mieszanki. I teraz zejście z obrotów jest, obroty trzyma, nie faluje itp.
Na gorącym silniku zapala się motor ręką:) Na zimnym kilka razy trzeba kopnąć, ale to jeszcze pewnie kwestia drobnych regulacji