yamaha yz 125 skrzynia

[piterek123456]

Witam zwracam się do was z zapytaniem . Mam problem ze skrzynią biegów w yamaszce yz 125 z 2002r. Wygląda to tak że gdy wrzucę czwarty bieg (to z nim są problemy) silnik z dolnych obrotów cięgnie normalnie,ale gdy się już troszkę wkręci nagle jest takie uczucie jak bym miał wciśnięte sprzęgło i klamka od sprzęgła strasznie się wtedy napręża tak, że nie ma w ogóle luzu a normalnie jest. Gdy chwilkę przejadę na tym biegu i dodam energicznie gazu to, albo zapnie się 3 bieg albo 5. Rozebrałem sprzęgło pomierzyłem wszystko z serwisówką i wyszło że tarczki przekładki i sprężyny są do bani to zamówiłem nowe ebc I wymieniłem. Wszystko skręcone i dalej to samo na koszach nie było rowków od tarcz tylko kosz wewnętrzny wygląda jak by pękł i go ktoś pospawał potem i z tego strasznie walą opiłki amelinum wracając do sedna, nic się po wymianie nie zmieniło oprócz tego że moto jest żywsze i ma większą moc, więc moje pytanie czy ktoś może mniej więcej określić co to jest. Przeszedłem już kilka uszkodzeń skrzyni w sensie trybów i wtedy były straszne stuki i szarpanie, a teraz cisza, nic i te sprzęgło nie mam pojęcia czemu ta klamka się napręża. Dzięki z góry za odp.

[seba8121]

Możliwe, że winne mogę być już uszkodzone kły i przy większym obciążeniu biegi przeskakują.

[piterek123456]

Uszkodzone czyli masz na myśli, że spiłowane zęby ?? Jeśli tak to sprawdzałem ceny poszczegulnych części skrzyni biegów i w naszym Polskim serwisie za 2 tryby (chodzi mi o tryby czwartego biegu) trzeba zapłacić około 800zł. Znalazłem też na chyba Amerykańskiej stronie partzilla i tam kosztuje to niecałe 100 dolarów co po przeliczeniu wychodzi około 400zł , tylko nie wiem czy wysyłka nie wyjdzie drogo . Kupywał ktoś już z was coś z Amerykańskiego rynku, jeśli tak to prosiłbym o wyjaśnienie mi jak to jest z tą wysyłką . A co do samej skrzyni to czy ona mogła zostać źle poskładana ?Poprzedni właściciel zapewniał mnie że wszystko robione u mechanika, ale wszędzie jest pełno czerwonego sylikonu ,a nie sądze żeby mechanik tak to zrobił. Myślę że po prostu sam robił jako taki remont i oszczędzał jak się da i na starych uszczelkach poskładał i z niewiedzy też mógł coś źle poskładać, o ile jest taka możliwość ??

[Konrad96]

Serwisówka w dłoń, silnik na stół i rozbieramy, patrzymy czy nic nie jest zużyte, kupujemy nowe uszczelki i składamy.
Zanim zaczniesz rozbierać to wywal cały silikon z garażu żeby nie kusił.

[piterek123456]

Uszczelki już mam kupione atheny, serwisówka pobrana na laptopie . Rozebrać muszę i tak bo moto jest już do remontu. Chcę po prostu mniej więcej zobrazować sobie koszty. Bardo mnie ciekawi też kwestia ściągania części z usa ponieważ jest sporo taniej niż np. w polskim serwisie yamahy, tylko jeśli wysyłka ma się okazać droższa od części to dziękuje bardzo za taki interes

[solaris]

Serwisówka w dłoń, silnik na stół i rozbieramy, patrzymy czy nic nie jest zużyte, kupujemy nowe uszczelki i składamy.
Zanim zaczniesz rozbierać to wywal cały silikon z garażu żeby nie kusił.

np. w YZ F kartery (połówki) składa się na silkonie - nie ma nawet takiej w zestawie.

[piterek123456]

U mnie jest sylikon pod cylindrem, pod pokrywami i na łączeniu gaźnika z króćcem, a nie powinno go tam być. Dobra ale co z tymi zakupami za granicą orientuje się ktoś ??

[seba8121]

W twojej yz też raczej nie ma uszczelki między połówki tylko oryginalnie jest składana na silikonie. Nie chodzi o zęby trybów. Miałem na myśli te 3 kły ze zdjęcia, na nie zwróć uwagę przy rozbieraniu. Możliwe, że są na tyle zaokrąglone, że nie może się to zazębić i bieg wypada.

[P.S.]

Skrzynka to wyższy poziom jazdy na ile miałem do czynienia z tego typu przypadłościami , jakby podstawa defektu leży z reguły gdzieś głębiej niż można by się spodziewać .Efekt końcowy w postaci zużycia wyklepane sprzegiełka ,wytarte wodziki to jakby kwintesencja takiego stanu - ostateczny efekt..
Generalnie aby przypadłość nie wracała należy się zagłębić delikatnie głębiej w temat .Luzy pasowania trybów na walkach w dużej mierze stan łożyskowania samych walków atakującego zdawczego odgrywa kluczową role na zywotnosć takiej naprawy .
Chcesz oszacować koszty niestety musisz rozebrać i poprawnie zweryfikować nie mam pojęcia czy standardowa serwisów ka wystarczy ci aby się z tym uporać

[carloss]

[quote="seba8121"]W twojej yz też raczej nie ma uszczelki między połówki tylko oryginalnie jest składana na silikonie.


YZ, to dwusuw, a tam wymagana jest uszczelka między połówkami.
W YZF jak solaris pisze

[seba8121]

Nie napisałem, że nie ma jej na pewno, ponieważ nie jestem pewny jak w tym roczniku. Aczkolwiek jeździłem kilka lat na yz 125 i za kżdym razem gdy odbierałem komplet uszczelek nigdy jej tam nie było. Za pierwszym razem, myślałem, że zestaw nie kompletny i sam dorobiłem z materiału. Aczkolwiek później dowiedziałem się przez serwis, że ona po prostu nie występuje.

[Majster128]

YZ, to dwusuw, a tam wymagana jest uszczelka między połówkami.

W tym modelu takowa uszczelka nie występuje.