Forum MotoX.com.pl

Witam, jestem tu nowy więc jeszcze wszystkiego nie ogarniam . Mam taki problem że w mojej yz 125 z 2000 roku cały czas kij mi uszczelkę pod głowicą.Z początku głowica była nie równa ale dawałem do splanowania i po tym była jak nowa założyłem równiez i nowy tłok.Pojeżdziłem maksymalnie 1h i wydmuchało tą duża i mała z poczatku przed planowaniem dmuchało tylko mała a teraz obie.I tak mysle ze jedynym rozwiązaniem bedzie załozenie nowych oringów i uszczelki na całośc od kx 125 bo na 100% pasuje na szpilki i co wy o tym myśclicie ? Morze ktoś się już z takim czymś spotkał.Z góry dziękuje

Masz zamontowaną tuleję ?

Tak a co?
Spróbuje wysmarować głowice jeszcze farba i przykręcę zobaczę czy się odcisnęła na cylindrze i czy się wszędzie odcisnęła

Głowicę dokręcasz kluczem dynamometrycznym czy na oko ?

Prawdopodobnie tuleja trochę opadła.
Możliwa naprawa poprzez planowanie cylindra.
Nic nie smaruj, bo jeśli tuleja opadła mniej niż 0,2 mm to i tak nic nie zobaczysz.
Zaprzęgnij do badaj palec i paznokieć.

Dokrecam na oko a co myslicie o tej uszczelce od kx ?

NIC to nie da.
Szkłem dupy nie podetrzesz.

Dobra ok jutro wieczorem podesle tu zdjecie cylindra i glowicy

Robi się interesująco.

Planowanie, głowicy i cylindra. No i podstawa to dokręcenie głowicy z odpowiednim momentem na krzyż

Jak sie rozpędzi z tym planowaniem to czy mu tłok w głowice nie uderzy?

Dlatego trzeba zmierzyć odległość tłoka od głowicy.