Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
RKwCR
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 14 gru 2014, 14:33
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: RKwCR » sob, 3 sty 2015, 16:27

Witam


Sprawa ma się tak, jakiś czas temu miałem problem z dostającym się do cylindra płynem chłodzącym. Okazało się że na głowicy są jakieś nierówności. Oddałem głowicę do "fachowca" ten stwierdził że nie ma potrzeby splanowania i przejechał kilka razy na równym podkładzie po papierze ściernym, zaufałem mu, zmontowałem i okazało się że zrobił to na zbyt grubym papierze- płyn nadal dostawał się do cylindra - znad uszczelki pojawiły się kropelki. Chciałem oddać komuś bardziej ogarniętemu ale znajomy doradził mi, że wystarczy przeszlifować głowicę kładąc na szkle papier ścierny - 600. Zrobiłem tak, głowica gładziusieńka. Założyłem na cylinder (użyłem tej samej uszczelki pod głowicę co za pierwszym razem kiedy to "fachowiec" źle to zrobił). Poskręcałem, w międzyczasie miałem problem z iskrą (świeca irydowa - kupiona w wakacje) posprawdzałem kable czy gdzieś nie poprzerywane dokręciłem fajke do cewki, i iskra wróciła.

Skręciłem motocykl do kupy, odpalił, nie od razu, za około 10 - 15 kopem. Zaczął gwałtownie wchodzić na obroty, jakby go zaraz miało rozsadzić, dosyć obficie kopcił, wyłączyłem go - szczerze mówiąc trochę spanikowałem. :roll: Chciałem go potem znowu odpalić ale nie zaskoczył.
Dodam że odpalając go nie kręciłem manetką do fula, także to nie zacinająca się manetka/linka. Co to może być? Rozkręciłem gaźnik i wyczyściłem go. Czy to może być wina lewego powietrza dostającego się do silnika? Filtr powietrza jest prawie nowy, czysty. Komora od filtra powietrza- nie zauważyłem żadnych pęknięć, przecięć. Warto szukać samemu? Czy nie bawić się z tym i dać mechanikowi? Jeśli mechanik to jaki w okolicach Krakowa / Katowic / Sosnowca itd (śląskie/małopolskie).

Liczę na waszą pomoc.


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: Majster128 » sob, 3 sty 2015, 20:08

Nieszczelności szukaj na odcinku od gaźnika do cylindra.
Równie dobrze może to być efekt spalania stukowego lub nieszczelnej uszczelki głowicy.

Autor tematu
RKwCR
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 14 gru 2014, 14:33
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: RKwCR » sob, 3 sty 2015, 20:31

Zauważyłem również że motocykl nie odpalał od razu, świeca była zabrudzona czymś czarnym. Czy może to być spowodowane uszczelniaczem wału od strony sprzęgła? Tak doczytalem na forum. Czym może być spowodowane spalanie stukowe? Jutro poszukam dokładnie nieszczelności. Myśli Pan że warto na początek znów wymienić uszczelke głowicy?

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: Majster128 » sob, 3 sty 2015, 20:40

Osmolenie świecy może być spowodowane ciągnięciem oleju ze skrzyni, ale wzrost obrotów już nie.
Możesz mimo wszystko przynajmniej sprawdzić stan łożysk na wale. Jeśli one będą miały luz to szczelność uszczelniaczy też będzie wątpliwa.
Spalanie stukowe można zbadać akcelerometrem, przeprowadzając transformatę fouriera i szukając piku przy ok 8 kHz. Dla amatora raczej niewykonalne.
Szybciej zobaczysz efekt spalania stukowego w postacie podziobanego tłoka lub/i głowicy.

Jak to powiedział Einstein, tylko głupiec oczekuje innych rezultatów powtarzając tą samą czynność.

Głowicę trzeba sprawdzić. Nie zobaczyć na oko czy przetrzeć po prostej (na oko) szybie.
Nie wiadomo jaki jest ustawiony stopień sprężania. Może również być za duży, co doprowadza do spalania stukowego.

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: amator » ndz, 4 sty 2015, 23:31

Co do tematu uruchomiania?
Napisz po kolei jak palisz moto? , palisz ze ssaniem czy bez?, dodajesz gazu w trakcie palenia czy nie?
Interesuje mnie jeszcze czy jak odpali to dymi jasno, duzo spalin czy niebiesko?
Jak długo pracował silnik na tych bardzo wysokich obrotach zanim go zgasiłeś?.
Jak regulujesz wolne obroty w swoim motocyklu?
Poziom płynu w chłodnicy- zauważyłeś że ubywa czy nie zaglądałeś pod korek?
Czy dobrze zrozumiałem ze 3 raz zakręcasz głowicę na tę samą uszczelkę? dajesz jakiś uszczelniacz czy na sucho skręcasz ?
85'ka to raczej motocykl dla 12-14 latka a ty jakie masz doświadczenie z motocyklami? :drinkers:

Autor tematu
RKwCR
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 14 gru 2014, 14:33
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: RKwCR » sob, 17 sty 2015, 16:45

~amator
Motocykl odpalam na ssaniu, bez ssania odpala zwykle kiedy jest ciepły, kiedy jest zimny raczej nie daje rady. W trakcie odpalania dodaje lekko gazu. Kiedy odpalił i zaczęły wzrastać obroty, produkował bardzo dużo spalin, nie jestem w stanie stwierdzić czy dymił na jasno/niebiesko - coś pomiędzy. Cała ta historia z wysokimi obrotami trwała jakieś max 40sekund od odpalenia, przez około 10 sekund pochodził normalnie i nagle obroty zaczęły wzrastać, aż w końcu wył niesamowicie i wolałem go wyłączyć. Na początku myślałem że to coś z gaźnikiem, (może źle wyregulowany) chciałem go odpalić drugi raz ale już nie zaskoczył. Raczej nie ubyło płynu w chłodnicy, nie nalałem pod sam korek, przez co też trudno było to stwierdzić :/ Uszczelka głowicy - zakręciłem ją dwukrotnie, raz po tym kiedy głowice źle zrobił gość od planowania (porobił rysy na głowicy)- wyskoczyły krople płynu chłodzącego nad uszczelką (pomiędzy głowicą a cylindrem), zeszlifowałem je na szkle i użyłem tej samej uszczelki, krople już się nie pojawiły ale za to wystąpiły bardzo wysokie obroty... Nie używam uszczelniacza, skręcane na sucho.

Tak 85'ka to motocykl dla 12-14 latka, miałem właśnie 12 lat kiedy go kupiłem. Jeździłem nim przez rok po czym bardzo długi okres stał w naprawie a potem w garażu. Chcę go wyremontować i sprzedać.Jestem raczej amatorem, co do mechaniki motocyklowej, dlatego naprawy najczęściej powierzam osobom trzecim, chyba że jest coś co mogę zrobić sam to chętnie się za to zabieram. Chcę aby motocykl był wyremontowany jak należy, żeby ktoś, kto go ode mnie kupi nie miał tylu problemów co ja.

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: amator » ndz, 18 sty 2015, 00:01

RKwCR pisze:~amator
Motocykl odpalam na ssaniu, bez ssania odpala zwykle kiedy jest ciepły, kiedy jest zimny raczej nie daje rady. Ok. tak ma być na zimnym powinien odpalać ze ssaniem na ciepłym bez ssania W trakcie odpalania dodaje lekko gazu W trakcie odpalania na ssaniu nie powinieneś dodawać gazu bo wtedy uklad wzbogacania mieszanki (ssanie) przestaje działać i jest trudniej odpalić moto . Kiedy odpalił i zaczęły wzrastać obroty, produkował bardzo dużo spalin, nie jestem w stanie stwierdzić czy dymił na jasno/niebiesko - coś pomiędzy Palenie było długie 10-15 kop ponieważ w komorze wału korbowego było troche płynu , który najpierw trzeba było wykopać z cylindra aż będzie czysta mieszanka do zapalenia się Ten dym to właśnie resztki płynu z paliwem . Cała ta historia z wysokimi obrotami trwała jakieś max 40sekund od odpalenia, przez około 10 sekund pochodził normalnie i nagle obroty zaczęły wzrastać toteż w zasadzie prawidłowo bo odpalająć na ssaniu moto odpala i obroty wzrastaja ale jak wzrastaja do wsciekłaści to trzeba na chwile zamknac ssanie z powrotem zeby stracił impet i ewentualnie za chwie znowu włączyć jesli przygasa. , aż w końcu wył niesamowicie i wolałem go wyłączyć No dobrze . Na początku myślałem że to coś z gaźnikiem, (może źle wyregulowany) chciałem go odpalić drugi raz ale już nie zaskoczył. wydaje mi się ze jeszcze sprawdź kranik czy paliwo leci z wężyka duzym strumieniem Raczej nie ubyło płynu w chłodnicy, nie nalałem pod sam korek, przez co też trudno było to stwierdzić +/- Uszczelka głowicy - zakręciłem ją dwukrotnie, raz po tym kiedy głowice źle zrobił gość od planowania (porobił rysy na głowicy) Myśle jednak że ten gosciu zrobił ci dobrze , powierzchnia głowicy nie musi być gladka jak lustro, gruby papier 120-150 w zupełności wystarcza zeby sprawdzić czy na powierzchni szlifowanej widac plamki (dołki) czy nie ? - wyskoczyły krople płynu chłodzącego nad uszczelką (pomiędzy głowicą a cylindrem) Każda uszczelka metalowa wokół otworu cylindra ma na obwodzie wytłoczenie w kształcie litery V pod wpływem dociśniecia (przykręcenia) głowicy do cylindra to przetłoczenie prostuje sie bezpowrotnie i uszczelka w tym miejscu przyjmuje kształt _ czytaj plaski i juz nie uszczelnia zeszlifowałem je na szkle i użyłem tej samej uszczelki Szlifując ja na bardzo drobnym papierze szczególnie ruchami kolistymi nadałes tej powierzchni inny kształt niz płaski . Obawiam sie ze brzegi głowicy zewnętrzne sa teraz wyżej niz srodek krople już się nie pojawiły ale za to wystąpiły bardzo wysokie obroty... Te obroty nie sa skutkiem szlifowania , myśle że w komorze gaźnika jest za mało paliwa . Zrób tak : Odkręć kranik , połóż moto na ziemi az poleci paliwo przelewami z gaznika na ziemię , postaw , ssanie , kopiesz bez jakiegokolwiek gazu , jak odpali i obroty zaczynaja wzrastać zamykasz ssanie , zgasł ? nic to, powtarzasz od początku az moto nie załapie trochę temperatury (ciepły cylinder), wtedy odpalić zgasić ssanie i powoli ruszać do jazdy Nie używam uszczelniacza, skręcane na sucho. to było pytanie na podpuchę , ALE W TWOIM PRZYPADKU ZACZĄŁBYM OD ZAMONTOWANIA NOWEJ USZCZELKI POD GŁOWICE. Trzeba też zdjąc jeszcze raz cylinder i obejrzeć dokladnie powierzchnie tłoka od strony wydechu i ssania (dobrze widziane fotki) Te wszystkie czynności jesteś w stanie ogarnąc sam

Tak 85'ka to motocykl dla 12-14 latka, miałem właśnie 12 lat kiedy go kupiłem. to ile to lat minęło moze płyn załapał łozysko dolne korbowodu? Jeździłem nim przez rok po czym bardzo długi okres stał w naprawie a potem w garażu Co było naprawiane? . Chcę go wyremontować i sprzedać ile lat masz teraz ?Jestem raczej amatorem, co do mechaniki motocyklowej, dlatego naprawy najczęściej powierzam osobom trzecim, chyba że jest coś co mogę zrobić sam to chętnie się za to zabieram. Chcę aby motocykl był wyremontowany jak należy, żeby ktoś, kto go ode mnie kupi nie miał tylu problemów co ja.
Tok rozumowania prawidłowy - czekam na dalsze postępy :drinkers: :rolleyes:

Autor tematu
RKwCR
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 14 gru 2014, 14:33
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: RKwCR » ndz, 18 sty 2015, 22:04

amator - dzięki wielkie za pomoc! :o :D W sumie to motocykl miał wymieniane praktycznie wszystko, okazało się, że kupiłem totalnego złoma (mając 12 lat miałem bardzo małe pojęcie o motocyklach). Ciekły lagi, miał luzy na kołach (brakowało w nich części! Musiałem wszystko sprowadzać) Tłok miał wsadzony jakieś chińskie dziadostwo, korbowód to samo. Nie wiem jakim cudem ten motocykl jeździł. Zrobiliśmy remont po 2 latach od kiedy się zepsuł - rozwaliło tłok - z przyczyn losowych trwało to tak długo, sporo rzeczy było wymienianych, ciężko wszystko wymienić, w każdym razie władowałem w niego sporo $$ i nerwów, była wstawiana nowa tuleja do cylindra, łożyska itp... dałem go do znajomego mechanika samochodowo-motocyklowego. Niestety wyjechał. Naprawiał go w wolnym czasie - zajęło mu to rok, odebrałem go w maju 2014, zleciało i aktualnie mam rocznikowo 18 lat.

Myślisz, że warto byłoby oddać głowicę do splanowania? Boję się, że mogłem ją uszkodzić. Chciałem zniwelować te rysy. Nie jestem pewien czy po tym moim "szlifowaniu" nie było widać tych plamek. Może głowica nie jest spisana na straty :/ ?

Gaźnik rozebrałem i wyczyściłem, przeczyściłem wszystkie dziurki zmywaczem do gaźników, zastanawiam się jeszcze czy nie przedmuchać go kompresorem.

Sugerujesz żebym spróbował go jeszcze odpalić, ale najpierw położyć na boku żeby polało się paliwo?

Zdejmę ten cylinder i podeślę fotki.

Pozdrawiam!

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: amator » pn, 19 sty 2015, 15:09

RKwCR pisze: była wstawiana nowa tuleja do cylindra, łożyska itp...
Szkoda że już w pierwszym poście pominąłes taka ważną informacje jak to że zamontowana tam jest tuleja
ponieważ to tam mogą być przzecieki/nieszczelności i żadne planowanie głowicy , żadna wymiana uszczelki może nic nie pomóc,

Myślisz, że warto byłoby oddać głowicę do splanowania? Boję się, że mogłem ją uszkodzić. Chciałem zniwelować te rysy. Nie jestem pewien czy po tym moim "szlifowaniu" nie było widać tych plamek. Może głowica nie jest spisana na straty :/ ?
W tej chwili cylinder pozostaw na miejscu i skup sie na odpalaniu, bo od tego jak on będzie odpalał i dymił zależy dalsza robota

Gaźnik rozebrałem i wyczyściłem, przeczyściłem wszystkie dziurki zmywaczem do gaźników, zastanawiam się jeszcze czy nie przedmuchać go kompresorem. Zawsze trzeba przedmuchać spręzonym powietrzem ale dysze możesz śmiało przeczyścić drucikiem ze szczotki stalowej.
Sugerujesz żebym spróbował go jeszcze odpalić, ale najpierw położyć na boku żeby polało się paliwo?
Tak, najpierw trzeba go odpalić . Położenie na boku powoduje ze komora gaźnika zaleje się paliwem ponad ustawiony poziom pływaka. Inaczej, da pewnośc ze moto nie wyje dlatego ze jest malo paliwa w gaźniku . Kladź moto na tę stronę po której jest kranik.
Zdejmę ten cylinder i podeślę fotki.
Najpierw palenie I jeszcze jedno banalne pytanie . Paliwo leci z kranika pełnym strumieniem czy powoli, Ile lat ma benzyna? :lol:
Pozdrawiam!

Autor tematu
RKwCR
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 14 gru 2014, 14:33
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: RKwCR » pn, 19 sty 2015, 22:49

Że też nie wpadłem na tuleje cylindra, mam jednak nadzieję, że to nie przez nią.

Sprawdziłem co z kranikiem, wydaje się ok, leci pełnym strumieniem :) Co prawda nie ma ciśnienia jak z karchera ale leci swobodnie :D

Benzyna jest świeża, nie ma "lat" :D aż tak tego motocykla bym nie skrzywdził :) W weekend założę gaźnik po przedmuchaniu, i zrelacjonuje przypuszczalne męki podczas odpalania. Może go nie rozsadzi :/

Awatar użytkownika
motorider7
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 301
Rejestracja: sob, 3 kwie 2010, 21:28
Motocykl: Crf 250x
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Naprawa/Jordanów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: motorider7 » wt, 20 sty 2015, 22:11

Na moje oko winna jest jakaś nieszczelność gaźnik / cylinder , źle ustawiony pływak i wzrastają obroty bo kończy mu sie paliwo w komorze pływakowej , ewentualnie coś nie halo ze ssaniem. to moje przypuszczenia i zaczołbym od sprawdzenia tego. Przy uszkodzonej uszczelce pod głowicą nie ma takich objawów ewentualnie występuje objaw zjadania świec bo je zarzuca wodą. a tłok jak był spasowany ?
Obecnie Honda CRF 250x 2006

Autor tematu
RKwCR
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 14 gru 2014, 14:33
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Honda CR 85 2003r nagły wzrost obrotów na jałowym biegu

Post autor: RKwCR » sob, 24 sty 2015, 15:45

Gaźnik wyczyszczony i przedmuchany, zaczynam uszczelniać króciec z membraną i gaźnikiem. I tu jest pytanie czy to wszystko jedno czym do góra/dół jest wsadzona membrana? Z jednej strony ma blaszkę a z drugiej coś co prześwituje, którą stroną do dołu a którą do góry?

Pływak raczej nie jest źle ustawiony, w tych gaźnikach praktycznie nie ma czego regulować.

Apropo ssania, zauważyłem, że kiedy podnoszę ssanie trzeba je trzymać gdyż samo opada w dół, o ile dobrze pamiętam przed remontem tak nie było, ssanie zostawało uniesione a żeby je wyłaczyć trzeba było wcisnąć. Dolałem płynu chłodzącego pod korek żeby sprawdzić czy czasem dalej płyn nie dostaje się do cylindra, patrząc przez wydech i od strony gaźnika nie zauważyłem aby tak się działo.

Nie mam pojęcia jak był spasowany tłok, robił to mechanik. Wiem że jeden z tłoków który kupił miał złą selekcję i musiał kupić drugi.




Edit: 26.01.15r

Dzisiaj odpaliłem motocykl, odpalił za 2-3 kopem ze ssaniem, wysokie obroty już nie występują. Problem w tym, że gaśnie, nie da się go zostawić włączonego bez kręcenia gazu. Muszę się namęczyć z gaźnikiem - 2 śrubki do regulacji.

Myślicie że mogę już wykluczyć najczerniejszy scenariusz dotyczący tulei? Ciężko stwierdzić jak kopci motocykl, jest ujemna temperatura, na początku tak jak zawsze dosyć obficie. Im więcej razy go odpalałem, wydaję mi się że zaczął się rozgrzewać i już tak nie kopcił. Choć na początku spaliny zalatywały trochę jak spalone kable. Potem już tego nie wyczułem...

Pobawiłem się trochę z gaźnikiem, ale ciągle gaśnie na wolnych obrotach. Odpaliłem go dzisiaj ze 20 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”