Ssanie honda cr 125

[assane]

Witam mam problem otóż urwałem w swojej crce 125 ssanie i niestety nigdzie nie moge dostać więc kupiłem takie coś



no i tutaj są schody bo w starym była jeszcze iglica: nr9 obrazek



i teraz tak wyjąłem to stare włożyłem ten co zamówiłem bez iglicy i czy go podnoszę czy nie jest tak samo więc pomyślałem że wyjmę iglicę z tego starego udało mi się wyjąć ale zauważyłem że ona była jeszcze na takiej sprężynce małej (po co ta sprężynka? ) rozwierciłem więc to nowe włożyłem iglice na takiej samej wysokości jak była w tym starym zalałem klejem wyschło i jest niby iglica ale jak mam opuszczone ssanie to motor wariuje jak głupi a jak podniose to aż gaśnie ma za niskie obroty dodam że gaźnik miałem dobrze wyregulowany i nic przy nim innego nie grzebałem a chciałem tylko ssanie naprawić i zrobiłem większy kłopot ..

i teraz pytania co na to poradzić ?
gdzie dostane takie ssanie ?
i jakby ktoś mógł mi wytłumaczyć zasadę działania tej iglicy ?
i po co tam ta sprężynka co lekko amortyzuje iglicę ?

[Majster128]

Z oryginału hondy ok 230 zł o ile dobrze pamiętam.

[assane]

230zł trochę sporo .. za tyle używkę gaźnik z tym kupię .. no ale szkoda bo gaźnik ogólnie jest sprawny .. a nie da rady jakoś na sztywno tego zalepić i najwyżej bez ssania go palić ?

ewentualnie jakieś inne sposoby ? bo jestem początkujący i nie bardzo ogarniam ten temat czy można to jakoś "pominąć" ewentualnie samemu coś "wymyślić"

[Majster128]

Z tego co wiem to ten grzybek posiada również regulację obrotów, więc szału nie narobisz. Przerabiałem temat. Gaźnik z dobrą regulacją również ciężko kupić.

[assane]

aha czyli beznadzieja w skrócie albo dorwę samo te ssanie używane i bd "regulować" tym obroty sam (w skuterach regulowałem ale to była inna bajka) albo jakiś używany gaźnik ... i tyle chyba w temacie bo nic nie zdziałam muszę coś upolować ...