YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
-
Autor tematumaciekYZF426
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz, 22 gru 2013, 21:59
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
Spoko, jutro porobię foty i wrzucę. Czyli jeżeli chodzi o cylinder i nikasil to jeżeli chcę wymienić tłok to nie robię szlifu tylko daję cylinder do pomiarów i później dobieram do niego odpowiedni tłok, tak? Zakładając oczywiście, że cylinder nie jest jakiś porysowany. Czy jeszcze coś powinienem zrobić? Sorrki może za głupie lub oczywiste dla niektórych pytania ale nie chcę zrobić jakiegoś błędu a i mechanikom nie zawsze wierzę do końca.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 17 mar 2009, 19:39
- Motocykl: HUSKY
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
Przy każdej wymianie tłoka bezwzględnie trzeba zmierzyć cylinder w kilku miejscach aby określić jego poziom zużycia i dopasować odpowiedni tłok. Jeśli cylinder jest równo wytarty na całej jego długości to sprawa na tym etapie się kończy, dobieramy odpowiedni tłok i składamy. Jeśli okażę się że cylinder jest nierówno wytarty(co najczęściej występuję) to zgodnie ze sztuką powinno się go honować na odpowiedni wymiar(tyczy się nicasilu), lub w przypadku tulei żeliwnej szlifować. Po tym zabiegu dobieramy tłok i składamy. O ile w przypadku tulei nie ma problemu ze szlifem to z honowaniem nicasilu w Polsce jest już gorzej. Do tej pory nie znam zakładu gdzie mają diamentowe głowice do nicasilu.
W przypadku zużytego,uszkodzonego nicasilu masz 3 wyjścia: nowy cylinder, nowy nicasil, wstawienie tulei żeliwnej. Dwie pierwsze opcje jak najbardziej(byle nicasil nie był nakładany w czechach) a tuleja to już rzeźba w gównie.
To tak pokrótce...
W przypadku zużytego,uszkodzonego nicasilu masz 3 wyjścia: nowy cylinder, nowy nicasil, wstawienie tulei żeliwnej. Dwie pierwsze opcje jak najbardziej(byle nicasil nie był nakładany w czechach) a tuleja to już rzeźba w gównie.
To tak pokrótce...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 289
- Rejestracja: czw, 3 sty 2013, 18:02
- Motocykl: Husqvarna WR 250
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: okolice Myślenic
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
Honowałem dwa cylindry z nicasilem ( Huska 125 i gas gas 280 ) u Sikorskich ( Auto szlif ) w Krakowie i polecam ten zakład. Wyszło ładnie, silniki te jeżdżą ale nie wiem czy te głowice mieli diamentowe tak czy siak "choinka" czyli te ryski były piękne może nawet mam zdjęcia tego cylindra więc są w Polsce takie zakłady.
Więcej grzechów nie pamiętam...
-
Autor tematumaciekYZF426
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz, 22 gru 2013, 21:59
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
A więc tak, zawory do wymiany, zawiozłem też cylinder do pomiarów i wyszło: 90% średnicy to 95,03 jednak w dwóch miejscach było 95,08. Cylinder mogą honować tylko pytanie czy jeszcze można? Jaką selekcję tłoka dobrać?
Edit:
W serwisówce znalazłem, że luz pomiędzy tłokiem a cylindrem standardowo wynosi 0.040 ~ 0.065 a limit to 0,1 więc jak wezmę tłok z selekcją C 94,96 powinno być ok, tak? I jakiej marki tłok polecacie? Czy lepiej wziąć oryginał z Yamahy?
Edit:
W serwisówce znalazłem, że luz pomiędzy tłokiem a cylindrem standardowo wynosi 0.040 ~ 0.065 a limit to 0,1 więc jak wezmę tłok z selekcją C 94,96 powinno być ok, tak? I jakiej marki tłok polecacie? Czy lepiej wziąć oryginał z Yamahy?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 381
- Rejestracja: pn, 10 gru 2007, 18:26
- Motocykl: japonsky 0,25 4t
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Józefów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
Jeśli nie bierzesz oryginalnego tłoka , to luz stosujesz taki jak zaleca producent zastosowanego przez Ciebie tłoczyska
-
Autor tematumaciekYZF426
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz, 22 gru 2013, 21:59
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
Zamówiłem nowe zawory (stalowe) ale nie mają sprężyn (zamawiałem w Olku). Stare zawory tytanowe więc raczej sprężyny powinny być inne czy mogę je jednak zastosować. Jak nie to macie może namiary na jakąś firmę, która te sprężyny będzie miała w ofercie?
-
Autor tematumaciekYZF426
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz, 22 gru 2013, 21:59
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
Panowie złożyłem całe moto, nowe zawory, sprężyny, tłok, cylinder po honowaniu, rozrząd i masa innych rzeczy. Yamaha w końcu odpaliła ale tu zonk - nie ma sprzęgła! Co mogło się stać skoro wcześniej było a ja przy remoncie odkręciłem tylko linkę...
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
To wina złego czarownika. Jestem tego pewien
Chłopie dajesz tyle wskazówek, że nie wiem za co się złapać.
Chłopie dajesz tyle wskazówek, że nie wiem za co się złapać.
-
Autor tematumaciekYZF426
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz, 22 gru 2013, 21:59
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 - brak luzów zaworów ssących
Czarownicy.
Wymiana tłoka czy rozrządu nie miała raczej na to wplywu a dekla od sprzęgła nawet nie zdejmowalem bo jak pisałem było z nim ok. Bardziej dopatruje się winy w lince i jej regulacji, strasznie ciężko chodzi a wcześniej mogłem dwoma palcami je wcisnąć
Wymiana tłoka czy rozrządu nie miała raczej na to wplywu a dekla od sprzęgła nawet nie zdejmowalem bo jak pisałem było z nim ok. Bardziej dopatruje się winy w lince i jej regulacji, strasznie ciężko chodzi a wcześniej mogłem dwoma palcami je wcisnąć