suzuki drz400

[vajda]

witam. wypowiadalem sie w kilku tematach odnosnie tego motocykla (temat) i glownie chodzily mi po glowie opinie negatywne. do najlzejszych nie nalezy, b. lagodnie oddaje moc (dla jednych + dla innych - ) ale ogolnie wjezdzilem sie w niego troche glebiej i bardzo mi przypasil HEH wyjechalem z lasu na ulice to o malo kolezanka mi nie zmiotlo generalnie fajny sprzet POLECAM jesli ktos z gory zaklada ze bedzie oral tylko lasy i CC (nadal twierdze ze na tor to sie on nie nadaje). teraz tylko takie pytanie... mam mozliwosc zakupu takowego sprzta ale z gory wiem ze cos jest nie tak. w sumie sprzedawca to moj przyjaciel/sasiad, wyrolowac mnie nie wyroluje, sam mowi ze nie wie co z nim bo:
-na rozrusznik nie pali bez gazu
-jak odpuszcze gaz, wcisne sprzeglo i zachamuje to motor gasnie czyli kiedy schodzi z obrotow gasnie

to 4sow takze nie popisze sie wiedza ale z gory sadze ze problem siedzi w gornej czesci silnika - zawory, rozdzad itp. moze zawory nie wyregulowane jednak nie strzela z wydechu i nie muli go jak raptownie dodam gazu ale z tego co wiem to remontu w nim nie bylo. pekniety plastik i takie tam duperelczyny ale to nie liczmy tego - generalnie wszystkie mocniejsze gleby byly w mojej obecnosci teraz takie pytanie.... na ile wyceniacie takiego sprzeta wiedzac ze to 2003 rok, papiery oczewiscie sa itp i ile wyniesie mnie remont silnika (calkowita generalka w drz400).

pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi.
PS. chetnie porozmawiam z posiadaczem drz - gg. 3852043