Zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdów cross i enduro.

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
ForestRider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 189
Rejestracja: wt, 26 sty 2010, 20:38
Motocykl: Kxf 250
Styl jazdy: Cross Country
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdów cross i endur

Post autor: ForestRider » śr, 9 paź 2013, 13:40

Witam. Myję filtr co trening(1 bak czasem więcej) kiedyś nie czyściłem filtra przez trzy wyjazdy i wizualnie filtr był czystszy niż niekiedy po jednym treningu a przepuścił więcej drobinek które leżą na tej gumie dlatego do tej teorii dodał bym czas działający na naszą niekorzyść czyli jak ktoś lata raz w tyg a filtr czyści co 3 wyjazdy to po skomplikowanych obliczeniach daje na 3 tyg ciągłego wysychania oleju.
Życie jest za krótkie, aby czekać na iskre dwa obroty wału.
,,Żyję na krawędzi, żeby nie zajmować dużo miejsca" :D
,,Lots of people are fast on a tuesday...not many are fast on saturday" Jeremy McGrath

Autor tematu
GRUUBBYY
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 289
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 18:07
Motocykl: KLX 450 R
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Status : Offline

Re: Zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdów cross i endur

Post autor: GRUUBBYY » śr, 9 paź 2013, 13:56

Szczerze pierwszy raz słysze żeby wysechł olej do filtrów, co innego rozpuszczalnik który jest w oleju to odparowuje .Moze to w zaleznosci od rodzaju oleju , niech sie fachowiec wypowie. U mnie po tygodniu filtr jeszce bardziej sie klei,byłem zobaczyć.

Awatar użytkownika
marek antczak
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 468
Rejestracja: ndz, 27 lut 2011, 22:19
Motocykl: rmz
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Niemcy Zülpich
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdów cross i endur

Post autor: marek antczak » śr, 9 paź 2013, 18:20

Jeśli jeździ ktoś na motorze po torze czy polach to na pewno po takim treningu motocykl jest bundy , wiec trzeba było by go oczywiście umyć, a żeby to zrobić dokładnie należało by umyć airbxa . Zeby nie zamoczyć filtra trzeba go wpierw zdemontować i zastąpić zaślepką . W takim przypadku zdejmowanie filtra jest nie jako faktem i nie szkodzi umyć go przy okazji ( przecież filtr to płuca dla silnika ) Jeśli ktoś nie robi tego regularnie to nie dzwi mnie ze motocykl po krótkim czasie wygląda jak by miał parę lat więcej niż w rzeczywistości jest , w końcu każdy zapłacił za swój motocykl niekiedy więcej niż za nie jedno auto używane wiec uważam ze trzeba o taki sprzęt dbać nawet więcej niż o auto . Dorze by było tez aby każdy właściciel mógł dokładnie określić ilość przejechanych motogodzin bo to jest odnośnik do określenia zużycia pewnych podzespołów np tłoka . Tlok ma pewna żywotność określana najczęściej w przejechanych motogodzinach czy km ( enduro z licznikami ) i jeśli ktoś zwraca na to uwagę aby przypadkowo coś sie nie stało to należny zwracać uwagę aby wymiana oleju czy tłoka była zgodna ze standardowymi przebiegami mth . Chodzi mi o to ze niekiedy zapomina sie o tym chętnie bo to kosztuje ale jak sie coś rozpadnie to wtedy kosztuje nienaczesanej więcej. To samo odnosi sie do amortyzatorów i całego układu zawieszenia, regularnie smarowane i regenerowane działają dłużej i pracują lepiej. Sprawdzając pewne elementy i smarując je często przedłużamy ich żywotność a smar czy olej nie sa tak drogie jak zestaw naprawczy kiwki czy wahacza. Niektórzy pewnie myślą ze jak chodzi to pewnie jest dobrze a to często blednę myślenie. Każdy pewnie powie lubię , kocham jazdę na motorze ale często po takiej jeździe zapominają ze motocykl potrzebuje tez miłości wiec co szkodzi wymienić filtr czy umyć moto i zakonserwować go czymś aby nie rdzewiał . :!: :?: :idea: :D

Awatar użytkownika
solaris
Admin
Admin
Posty: 1872
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
Motocykl: aktualnie brak
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: B-nia
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 12 razy
Birthday
Kontakt:
Status : Offline

Re: Odp: Zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdów cross i

Post autor: solaris » pt, 11 paź 2013, 23:52

Gruby co ty za glupoty piszesz o myciu myjka.. bylem teraz na ms swiata w loket i kazdy zawodnik myl moto myjka. Filtr powietrza wymieniany co jazde. I moto nie plukali tylko bardzo dokladnie i dlugo myli.

Wysłane z mojego L29i za pomocą Tapatalk 2

major000
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 304
Rejestracja: wt, 17 mar 2009, 19:39
Motocykl: HUSKY
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdów cross i endur

Post autor: major000 » sob, 12 paź 2013, 09:28

Wzorowanie się na osobach zawodowo startujących w zawodach nie jest dobrym pomysłem. Taki zawodnik mistrzostw świata ma przygotowywany nowy silnik na każde zawody. Też tak macie? Na takim poziomie każde pół konia ma znaczenie i decyduję często o wygranej lub nie. Takie podstawowe czynności typu wymiana filtrów, klocków itd. są właśnie po to aby motocykl był cały czas w 200% sprawny podczas wyścigu. Gdyby mogli to cały motocykl by wymieniali podczas zawodów, ale stopuję ich regulamin zawodów. Oni mają w dupie czy silnik wybuchnie czy nie, liczy się wynik, a nowy motocykl na następne zawody już czeka.
Jeśli tak bardzo ktoś chce być "pro" to proszę bardzo, zakładaj co tydzień 2 nowe opony, nowy kompletny napęd, nowe oleje(w tym zawieszenie), filtry, klocki czyli jakieś 1500zł. Nie mówiąc o serwisowaniu silnika.
A ten temat właśnie po to powstał żeby uświadomić, że amator nie musi robić pewnych rzeczy tak często. Motocykl będzie żył równie długo a kasy w kieszeni zostanie więcej.

Awatar użytkownika
andrzej555
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 824
Rejestracja: ndz, 25 gru 2011, 18:30
Motocykl: soon 250 4t
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: WRA
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdów cross i endur

Post autor: andrzej555 » sob, 12 paź 2013, 11:15

Jakieś 15 lat temu miałem lc4 nie wiem czy wtedy były dostępne płyny do prania filtrów,ale przez 3 lata go użytkowałem ,nigdy do filtra nie zaglądałem,zresztą nic nie było przy moto robione,przez 3 lata miałem tylko 2 awarie ,raz odkręciła mi sie tylna zębatka i druga zaczęły lać lagi.Moto przez 3 lata chodziło bezawaryjnie nie kopciło,ładnie odpalało itp ,2 razy wymieniłem olej z filtrami,używany na polach ,łąkach itp.czy ktoś przede mną czyścił filtr tego nie wiem,moto sprzedałem sąsiadowi jeżdził jakiś czas i sprzedał dalej.
Ech,a byłem kiedyś generałem
4t is best/4t ist besser

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”