Pęknięty łańcuch i dziura w silniku
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 6
- Rejestracja: sob, 14 kwie 2007, 22:05
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
tez kleiłem...
ja jak kupiłem mot to w czasie transportu przewrócił mi się na samochodzie... upadając stopka od tylniego hamulca rozwaliła mi obudowę.. ale trochę kleju do aluminium i wszystko jest jak trzeba... nie ma co się bawić w spawanie..
huska 410
-
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Przeciesz lepszy spaw niz klej..... ostatnio ukrecil sie kumplowi gwint w srubce do spuszczania cieczy chlodzacej w KTM no i zaspawali dziure na nowo wywiercili nowy gwint i wyglada jak nowka nie ruszana 8)
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 30
- Rejestracja: czw, 24 maja 2007, 22:13
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z nikąd
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Witam ja mam podobny problem mam Suzuki RM 125 z 2000r ostatnio wymnieniałem olej gdy spuściłem a potem zakręciłem śrubę od wymniany oleju przykręciłem ją za mocno i zauwarzyłem delikatne pęknięcie na szyjce z gwintem . Najgorsze jest to , że tędy ucieka mi olej (bardzo mało ) moge to pospawać TIG- iem czy kleić zastanawiam się nad klejem na ten sezon bo jak będe zimował motocykl to wyjme krater z pękniętą szyjką i dam do pospawiania . A mam pytanie musze ten metal jakoś specjalnie osczyszczać ? PS. Wieczorem jak mi się uda do dodam zdjęcia peknięcia . Pzdr
Suzuki Rm 125 2000r.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 30
- Rejestracja: czw, 24 maja 2007, 22:13
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z nikąd
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
to co polecasz jaki klej wybacz ... ale jestem siedze w motocrosie dopiero od 2 miesięcy więc wielu rzeczy nie wiem mógłbyś poradzić a nie wysmiewaćMXrool pisze:HAHAHA poxipolem możesz sobie doniczkę do kwiatów kleić. Powodzenia szanowny kolego w majsterowaniu z takim podejściem do motocykli. Nie chciał bym być nastepnym posiadaczem twojego motoru.
Suzuki Rm 125 2000r.
-
- Do odcięcia!
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 27 gru 2005, 11:48
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z toru (Wrocław)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
MXrool pisze:zlej olej
odtłuść to bardzo dokładnie
i na 24 godziny zostaw sklejone klejem Loctite do metali na wysokie temperatury (klej specjalistyczny)
Tak jak kolega Ilkiewicz radzi odtłuść. Ale w przypadku braku Loctite. Pierdyknij sobie cosik takiego http://www.allegro.pl/item205559049_kle ... z_usa.html myśle że zda egzamin. Nie testowałem, ale wygląda obiecująco
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 337
- Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Hmmm...klej dwuskładnikowy, epoksydowy, i wytrzymałość do 315 stopni?? Coś mi nie pasuje. Kiedyś szukałem kleju do wklejenia szpilki mocującej głowicę w 2T. Klej na bazie żywic epoksydowych, dwuskładnikowy, nie zdawał egzaminu.
A najbardziej wytrzymały był RT 20 G, firmy Meie, do temp. 230 stopni C.
Ceny nie pamiętam, ale nie był za dwa piwka..
Skończyło się na gwintowaniu otworu i nowej szpilce. Wyszło taniej.
A najbardziej wytrzymały był RT 20 G, firmy Meie, do temp. 230 stopni C.
Ceny nie pamiętam, ale nie był za dwa piwka..
Skończyło się na gwintowaniu otworu i nowej szpilce. Wyszło taniej.