Forum MotoX.com.pl

Witam dzis napotkała mnie awaria skrzyni biegów. Gdy włączam 1 bieg to coś zgrzyta w skrzyni biegów i tak jakby strzela i nóżka od zmiany biegów lata. Moje pytanie co mogło się stać? Łatwy jest dostęp do skrzyni biegów czy dużo rozbierania? I ile moga kosztować czesci na naprawe. Bo ostatnio troche juz wlozylem w motora teraz znowu nie ma siana na naprawe ;/

Żeby dostać się do skrzyni trzeba rozpołowić silnik (więc sporo rozbierania), Inne biegi wchodzą?? co do cen to nie wiem.

Nie odpalaj więcej tylko trzeba się brać za rozbieranie i diagnozę. Cen nikt nie poda, bo kto wie co się stało.

dwojka wchodzi bo musialem jakos wrocic do chaty innych nie patrzylem. Ale sam sie nie zabiore za rozbierania a znowu jak mam dac do mechanika i drugi raz w roku zaplacic 500 za same rozebranie to masakra ;/ czy to nie jest taka trudna sprawa ? Bo odkrecenie pokrywy silnika od strony biegow nic nie zdiagnozuje ? czy cos tam tez moze byc ?

Nie zdjęcie dekla z lewej strony nic nie da zobaczysz tylko magneto i łańcuszek rozrządu. Tak jak pisałem trzeba silnik rozpołowić (tak jak do wymiany korbowodu)

Trzeba pruć karter, chodź możesz zrzucić prawy dekiel od sprzęgła i zobaczyć czy tam nie ma przyczyny usterki ( mógł się programator spieprzyć lub coś )

Zrzuć prawy dekiel i zobacz czy nie pękła sprężyna pozycjonująca wałek dzwigni zmiany biegów.

ok dzięki panowie za odpowiedz najpierw odkręcę prawa stronę i zobaczę . Mam nadzieje że znajdę tam przyczynę Wielkie dzięki

Swoją drogą albo masz gruby portfel albo tyle odwagi. Ja na twoim miejscu pchałbym moto nawet 10km. Pomyśl co by było gdyby jakaś część odpadła i dostała się między tryby.

był taki śnieg i pole że nawet 20 m bym nie upchał . Właśnie że mam cieniutki