Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
zbych007
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 50
Rejestracja: ndz, 13 lis 2011, 11:37
Motocykl: yz 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Śląsk CN
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: zbych007 » pn, 11 mar 2013, 17:30

Witam i podzielę się problemem jaki spotkał mojego kumpla. Mianowicie przy rozbiórce i remoncie jego silnika (yz125, 2003r) doszedł do momentu i stwierdzenia, że ma wyrobione gniazdo łożyska na wale. I kurcze teraz problem bo nie wiemy jak to rozwiązać. Opcja typu kupno nowego karteru odpada bo pieniądze to spore, a moto aż tak często i mocno nie jest ekspalatowane (głownie weekendowo i nie zawsze) więc po prostu nie zwróci się mu taka opcja, a jest najlepsza. Wiem, że są specjalne kleje również na podobe typu materiały, lecz już słyszałem że jedno takie rozwiązanie po prostu zawiodło w podobnym sprzęcie. Był już popytać u fachowca, ten zaproponował by roztoczyć gniazdo i wbić zwymiarowaną tulejke lecz istnieje ryzyko, że nie będzie wycentrowane w osi co do setki, a sami możemy się domyślić czym to grozi. Dlatego pytam Was, czy macie może jakieś rozwiązanie, sposób jak rozwiązać ten problem. Nurtuje mnie to bo sam będę serwisował swoję moto i już się boje, że u mnie może być to samo.

Pozdrawiam zbysio007

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Majster128 » pn, 11 mar 2013, 17:49

Z tulejkami sobie daruj. Znajomy robił taki patent w w yzf 250, pasowanie na +0.01 mm, a i tak się zrobił luz i wał latał jak żywy.
Jest możliwość kupna używanych karterów.

Kre_K
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 455
Rejestracja: sob, 12 wrz 2009, 13:36
Motocykl: cyryfy
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Kre_K » pn, 11 mar 2013, 19:46

ja zrobilbym to tak:
naspawalbym troche materialu na gniazdo karteru w ktore wchodzi lozysko i dal do cyfrowej obrobki azeby wyszlifowali to do standardowego rozmiaru.
ewentualnie lozysko o wiekszym rozmiarze zewnetrznym.
---------------------------

Xaarkes2
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 101
Rejestracja: pt, 2 lis 2012, 22:06
Motocykl: KX 250F
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Xaarkes2 » pn, 11 mar 2013, 21:08

Żadne kleje nie pomogą w tej sytuacji. Miałem taki wynalazek w pile spalinowej - nawet tam to nie dało rady. Jedyna opcja to kupno używanego karteru z Ebaya. Jednak zawsze jest ryzyko, że nowy karter nie będzie w najlepszej kondycji. Słyszałem też, że jak masz zmienić karter to raczej musisz odrazu kupić dwa z tej samej maszyny. Ponieważ w nowym mogą być jakieś różnice i dupa blada.

Kre_K
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 455
Rejestracja: sob, 12 wrz 2009, 13:36
Motocykl: cyryfy
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Kre_K » pn, 11 mar 2013, 23:49

kartery musisz kupowac parami,pytanie po co skoro jest to na lajcie do odratowania.
---------------------------

Autor tematu
zbych007
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 50
Rejestracja: ndz, 13 lis 2011, 11:37
Motocykl: yz 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Śląsk CN
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: zbych007 » wt, 12 mar 2013, 10:58

Nad łożyskami nadwymiarowymi już myślałem, ale ponoć tych nie idzie dostać. Zainteresuje się teraz tym co pisałeś mianowicie nadłożenie materiału i cyfrowe szlifowanie, tylko musze popytać czy gdzieś u mnie w okolicy kto ogarnie taki temat :) No tematu nie wstrzymuje, jeśli ktoś ma jakieś opcje i pomysly to pisać :D

Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Enduros70 » wt, 12 mar 2013, 11:25

Przy napawaniu wystarczyłoby nadlać po obu stronach gniazda, tak żeby naprzeciwko siebie został oryginalny wymiar po ok. 1,5cm na stronę i nie było by problemu z obróbką, aby osiowość się nie zmieniła.
Dodam jeszcze, że ci co montują / demontują łożyska na zimno są sami sobie winni.

mateuszvs
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 168
Rejestracja: ndz, 8 sie 2010, 13:48
Motocykl: CRF 450 '04
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Brzezie k. Niepołomic
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: mateuszvs » wt, 12 mar 2013, 15:40

Kurza twarz mam ten sam problem u siebie na łożysku kulkowym wałka wyrównoważającego :cry:
Muszę szybko coś z tym zrobić bo już do mnie idzie nowiusieńki wałek z UK.
ALL IN!

My beloved monster :rolleyes: http://bikepics.com/members/mateuszvs/04cr450f/

tomasz12
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 770
Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Katowice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: tomasz12 » wt, 12 mar 2013, 16:26

Napawać tego nie można, ponieważ cały karter się zdeformuje. Oczywiście szlifować tego nie można bo to stop aluminium, należało by otwór frezować (przy pomocy wytaczadła). Najpierw należało by sprawdzić czy otwór jest w takim stanie, aby można się było „za brazować” na obrabiarce, jeżeli jest podrapany lub np. jajowaty, będzie to nie możliwe. Mam do czynienia z obrabiarkami numerycznymi na co dzień, moim zdaniem wykonanie otworu tak jak fabryka, jest prawie nie możliwe.

Nigdy nie widziałem jak się obrabia te gniazda "w fabryce", ale domyślam się, iż obydwie połówki wału są skręcone ze sobą, w środku jest wprowadzone narzędzie zamontowane na osi (wytaczadło lub coś w rodzaju rozwiertaka). Narzędzie powinno być dwu stronne (lewa i prawa połowa wału), z jednej strony jest zamocowane w obrabiarce, zaś z drugiej (poza karterem) jest podparte konikiem. W taki sposób wykonuje się otwory które muszą być ustawione osiowo względem siebie.

Link do filmu obrazującego zasadę obrabiania gniazd za pomocą podobnego urządzenia, precyzja oczywiście troszkę mniejsza. ( 1:25 sekund)

http://www.youtube.com/watch?v=ue7MdMnEQyA

Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Enduros70 » wt, 12 mar 2013, 17:16

Przy napawaniu po kawałku i studzeniu, nie zdeformuje się, ale tak jak mówisz, jeśli jest jajko to nie złapie "punktu odniesienia".

Kre_K
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 455
Rejestracja: sob, 12 wrz 2009, 13:36
Motocykl: cyryfy
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Kre_K » śr, 13 mar 2013, 00:16

tomasz12

w fabryce blok silnika jest odlewany w formie.
zrob tak jak mowilem,dwa silniki po korbie praktycznie w kawalkach tak odratowalem i jezdza do dzisiaj.
---------------------------

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyeksplatowane gniazdo łożyska

Post autor: Majster128 » śr, 13 mar 2013, 09:01

Kre_K pisze: w fabryce blok silnika jest odlewany w formie.
Przecież gniazda łożysk muszą być obrabiane po odlewie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”