Forum MotoX.com.pl

Witam.
Czy ktoś może potwierdzić ten mit krążący w sieci że regenerowane głowice w dr 350 padaja szybciej niz to jest możliwe?
Miał ktoś regenerowaną głowice ? Czy naprawde mu się zaraz posypała?

Dużo jest na ten temat na gogle.pl Duże grono posiadaczy dr 350 myśli o regeneracji tuningu, poprawieniu fabryki przed zatarciem się czegokolwiek.Fakt jest jeden, te głowice nie padają same od siebie. Złota zasada w DR350-stan oleju musi być tak wysoki żeby przelewem z ramy leciał na głowicę, zapewniając dodatkowe smarowanie. Pompie oleju nic nie będzie, silnikowi też. Czytałem też jeden temat pewnego ludka co sam na wałku zrobił dodatkowe czy powiększył oryginalne kanały smarowania.Była też wypowiedz kolejnego ludka który regenerował właśnie głowice z wałkiem w dr i opisał to w sposób negatywny ponieważ regeneracja polegała na napawaniu materiału na zużyte części po czym obeszło to obróbkę wyważenie wałka itp.Po czym ten napawany materiał uległ bardzo szybkiemu zdarciu i do dnia dzisiejszego jest to nie rozstrzygnięte czy to błąd kierowcy który nie wie gdzie jest korek wlewu oleju czy pan Włodka który w szopie napawał na metal AMELINIUM Wejdź i po prostu poczytaj forum posiadaczy dr 350 . Stara zasada jak świat JAK SIĘ DBA TAK SIĘ MA. PZDR :drinkers:

Regenerację czego dokładnie masz na myśli?

Chodzi mi o regeneracje wałka i dzwigienek.

Znam kilka osób, które próbowały regenerować wałek. Nikomu to nie wyszło.

No a to http://allegro.pl/regeneracja-glowic-i- ... 01027.html ?

Może oni wiedzą jak to zrobić, aby działało. To tak jak z wymianą korby w CRce, trzeba wiedzieć jak, inaczej popsujesz.

Majster128 pisze:Znam kilka osób, które próbowały regenerować wałek. Nikomu to nie wyszło.

Korzystam z Firmy, która ma ogromne doświadczenie, nie tylko w naprawie wałków rozrządu, ale nawet produkuje nowe (sportowe). Wałek i dźwigienki na pewno można zregenerować, praktycznie będą jak nowe.

Można prosić o namiar na tą firmę? Na pewno gdzieś w przyszłości przydałaby się możliwość zrobienia takiej usługi.

ja23 pisze:.................Złota zasada w DR350-stan oleju musi być tak wysoki żeby przelewem z ramy leciał na głowicę, zapewniając dodatkowe smarowanie.............

Kolego czy ty romumiesz jak działa smarowanie suchą miską olejową? z tego co napisałeś wynika że nie masz o tym zielonego pojęcia. Nie ma mowy o tym żeby olej z ramy przelewał się na głowicę, w układzie suchej miski olejowej (a taka właśnie jest w DR350) mamy dwie pompy (albo częściej pompę dwusekcyjną) jedna sekcja pobiera olej ze zbiornika (w przypadku DR350 z ramy) i smaruje nim silnik, po czym olej ścieka do smoka drugiej pompy i zostaje wypompowany do zbiornika. Panewki wałka rozrządu są smarowane olejem tłoczonym przez pompę za pomocą specjalnych kanałów, w optymalnych warunkach wałek pracuje na filmie olejowym i praktycznie nie ma styczności z panewką, problemy zaczynają się w momencie niedoborów oleju, jego mocnego przepracowania lub gdy pompa oleju nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniego ciśnienia, w takich warunkach wałek zaczyna trzeć o panewkę i wiadomo co się dzieje. U wielu panuje przekonanie że sucha miska olejowa jest całkowicie odporna na przechyły i można "przewrócić moto do góry kołami i nic się nie stanie" takie myślenie jest błędem, owszem sucha miska olejowa jest odporna na mocne przechyły ale w sytuacji kiedy zbiornik znajdzie się poniżej pompy pobierającej olej nie będzie smarowania. W praktyce nie trzeba przewracać moto do góry kołami, wystarczy podjazd i moto leżące kierą w dół stoku i już mamy sucho.

dodam tyle ze robiłem dzwigienki u swiątka od dr 600 to wysłałem tak zjechane ze watpiłem w naprawe troche to trwało bo zapomnieli ze zrobione i nie wysłali czyli około 3tyg po odebraniu nie wyglądało to ładnie miejsce styku z wałkiem ok gładkie i eleganckie ale materiał tak troche nasmarkany był na dzwigienke poskładałem było to 3lata temu do dzis sie nic nie wysypało luzy na zaworach tez sie nie robiły wiec materiał bardzo odporny i twardy