Rozrząd w husce te 610 93'??
-
Autor tematugrestr
- Mistrz prostej
- Posty: 68
- Rejestracja: ndz, 19 lis 2006, 14:51
- Motocykl: Honda XR600R
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Rozrząd w husce te 610 93'??
Witam,
problem wygląda następująco, zasówam dzisiaj po mieście huska az tu nagle jakby trochę inne odgłosy dochodziły z okolic zaworów, a że w kasku to pomyslałem że chyba ok?Zaraz po tym naszczęście jechałem powoli, moto zgasło bez specjalnych zgrzytów w silniku, przynajmniej nic nie słyszałem. Odpalić sie już nie dało. Kopajka natomiast mogę ruszać ręką, słychac jak tłok chodzi ale żadnej kompresji, bo inaczej bym jej nie ruszyl?
czy to możliwe, że padł mi rozrząd ew spadł z zebatki z powodu padniętego naciągu i nic nie rozwalił?Tzn czy nie rozwalił to się okaże ale jak wspomniałm nie słyszałem żadnych zgrzytów. moto poprostu zgasło!
Wiem, że to wróżenie, bez otwarcia silnika ani rusz, ale tak tylko pytam.
Rozrzad wymienili mi w serwisie nie dalej jak w zimie i w sumie może ze 4 baki paliwa wyjeździłęm bo ni ebyło kiedy!
Za opinie będę wdzięczny!
pzdr
grzegorz
problem wygląda następująco, zasówam dzisiaj po mieście huska az tu nagle jakby trochę inne odgłosy dochodziły z okolic zaworów, a że w kasku to pomyslałem że chyba ok?Zaraz po tym naszczęście jechałem powoli, moto zgasło bez specjalnych zgrzytów w silniku, przynajmniej nic nie słyszałem. Odpalić sie już nie dało. Kopajka natomiast mogę ruszać ręką, słychac jak tłok chodzi ale żadnej kompresji, bo inaczej bym jej nie ruszyl?
czy to możliwe, że padł mi rozrząd ew spadł z zebatki z powodu padniętego naciągu i nic nie rozwalił?Tzn czy nie rozwalił to się okaże ale jak wspomniałm nie słyszałem żadnych zgrzytów. moto poprostu zgasło!
Wiem, że to wróżenie, bez otwarcia silnika ani rusz, ale tak tylko pytam.
Rozrzad wymienili mi w serwisie nie dalej jak w zimie i w sumie może ze 4 baki paliwa wyjeździłęm bo ni ebyło kiedy!
Za opinie będę wdzięczny!
pzdr
grzegorz
-
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ojj dużo jest możlwiości. To raczej przyczyna zaworów-dziwne żeby przy jeździe po drodze tłok tak się wytarł aby stracił całą kompresję. Mogł Ci się tak jak kiedyś u mnie podwiesić zawór-chociaż przy pracującym silniku to by było bardzo dziwne. Niestety, rozrząd jest chyba najbardziej kosztowną naprawą w motocyklu 4T (zależy co padło)
-
Autor tematugrestr
- Mistrz prostej
- Posty: 68
- Rejestracja: ndz, 19 lis 2006, 14:51
- Motocykl: Honda XR600R
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Witam,
no i się okazało że jedna śrubka mocująca jakims cudem się odkręciła od zebatki na wałku rozrządu.
Łańcuch przeskoczył o 2 zębu i moto zgasło.
Podobno łańcuch i zawory całe tylko żebatka do wymiany bi się pokrzywiła!
Zaśpiewalio w serwisie 350 za zębatki i 20 za dwie śrubki!!!Czy to aby własciwa cena? Bo dla mnie jest z kosmosu???
pozdro
no i się okazało że jedna śrubka mocująca jakims cudem się odkręciła od zebatki na wałku rozrządu.
Łańcuch przeskoczył o 2 zębu i moto zgasło.
Podobno łańcuch i zawory całe tylko żebatka do wymiany bi się pokrzywiła!
Zaśpiewalio w serwisie 350 za zębatki i 20 za dwie śrubki!!!Czy to aby własciwa cena? Bo dla mnie jest z kosmosu???
pozdro
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Czy to aby nie ich wina? Jeśli oni robili całość to niech teraz w bolo nie lecą i naprawiają na swój koszt.
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej