Łożyska wahacza wchodzą luźno

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: Enduros70 » pn, 21 sty 2013, 17:51

Żebyś się czasami nie przeliczył z tym spawaniem aluminium w dodatku elektrodą.

Autor tematu
miniminix123
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 237
Rejestracja: pn, 21 lut 2011, 19:08
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: miniminix123 » pn, 21 sty 2013, 17:52

Enduros70 pisze:Żebyś się czasami nie przeliczył z tym spawaniem aluminium w dodatku elektrodą.
To co polecasz jednak migomat ?
Sprowadzam czesci z usa moge pomóc

Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: Enduros70 » pn, 21 sty 2013, 18:05

Dobrego spawacza/zakład.

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: sebek1516 » pn, 21 sty 2013, 18:25

Sam nic nie zrobisz. Krzywo gniazda po frezujesz. Nawet nie mamy o czym gadać.
Znajdź dobry zakład albo weć wymiar otworu o 1 albo 2 mm wiekszy od fabrycznego, dobierz lozyska i niech ci przetoczą otwory na większe a łożyska dokupisz.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

Autor tematu
miniminix123
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 237
Rejestracja: pn, 21 lut 2011, 19:08
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: miniminix123 » pn, 21 sty 2013, 18:45

sebek1516 pisze:Sam nic nie zrobisz. Krzywo gniazda po frezujesz. Nawet nie mamy o czym gadać.
Znajdź dobry zakład albo weć wymiar otworu o 1 albo 2 mm wiekszy od fabrycznego, dobierz lozyska i niech ci przetoczą otwory na większe a łożyska dokupisz.
Spk. Gniazda to akurat mam fachowca żeby to było prosto, tylko nie wiem co w końcu z tym spawaniem czy migomat czy ta spawarka.
Sprowadzam czesci z usa moge pomóc

Jaro5
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 200
Rejestracja: pt, 7 gru 2012, 22:28
Motocykl: WR450F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Łódzkie Poddębice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: Jaro5 » pn, 21 sty 2013, 18:57

Takie rzeczy najlepiej spawać metoda tig.
Zleć to jakiemuś dobremu spawaczowi.
A swoją drogą to trochę zaniedbana sprawa z tymi łożyskami.

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: sebek1516 » pn, 21 sty 2013, 19:21

Powie Ci ten, kto się tym zajmuje ale strzelam że MIG.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

tomasz12
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 770
Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Katowice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: tomasz12 » pn, 21 sty 2013, 20:18

Witam, Panowie przystopujcie proszę!!! Po pierwsze takie rzeczy spawa się metodą TIG, po drugie nie napawasz tego, ponieważ nikt tam nie wejdzie palnikiem to jest za mała średnica, po trzecie nawet gdyby ktoś się podjął tego spawania to koszty przekroczą cenę wahacza, (przynajmniej 10pln za centymetr).
Moim zdaniem, jak wspomniał Tomix jedyne rozsądne rozwiązanie to dorobienie tulei oczywiście o ile jest tam tyle materiału aby wykonać taką operację.

1. rozwiertakiem nastawnym, powiększyć otwór przynajmniej o 3mm
2. dorobić tulejkę aluminiową lub mosiężną, ścianka musi mieć min 1.5mm
3. rozwiercić tulejkę na wymiar pod pasowanie łożyska
4. osadzić łożysko w tulejce

Jeżeli tego rozwiązania nie można zastosować, pozostaje dorobić tulejki z tworzywa, mosiądzu i zastosować je zamiast łożysk albo próbować to osadzić na kleju.

Tych otworów nie można obrabiać na żadnych tam frezarkach, tylko za pomocą rozwiertaka, najlepiej aby miał prowadzenie według drugiego otworu. Te otwory muszą być w osi, inaczej nie włożysz sworznia lub nawet jak założysz to łożyska się rozpadną bardzo szybko.

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: amator » pn, 21 sty 2013, 21:37

Tomasz napisał krótko i rzeczowo w temacie. Nikt wam tego nie pospawa chociażby z tego względu że tam jest tyle syfu ze spaw będzie się tylko gotował ale nie łączył.
Spawanie aluminium "Migiem" można wykonać do spawania konstrukcyjnego(np.połączenia dwóch elementów zadupka) ale nie do napawania powierzchni. Przy spawaniu Migiem powierzchnie muszą być idealnie czyste.
Ja proponuję najprostsze i uważam najtańsze wyjście - Allegro
wpisujesz w wyszukiwarkę allegro magiczne słowa części (YZ, RM, CR, itp) przegladasz oferty i dzwonisz. Nie wiem czy dobrze trafiłem bo nie podałeś jaki to motur , model , rok , ale wydale mi sie ze to YZ'ka . Pomnizej w linkach częsci i nawet sam wahacz cena 140zł . Za tę cenę nikt ci tego nie naprawi. Pod warunkiem ze ten wahacz nie jest tak samo zaniedbanyjak twój.

http://moto.allegro.pl/listing.php/sear ... al=7&pay=0

http://moto.allegro.pl/yamaha-wr-450-25 ... 34774.html

Autor tematu
miniminix123
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 237
Rejestracja: pn, 21 lut 2011, 19:08
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: miniminix123 » pn, 21 sty 2013, 21:56

amator pisze:Tomasz napisał krótko i rzeczowo w temacie. Nikt wam tego nie pospawa chociażby z tego względu że tam jest tyle syfu ze spaw będzie się tylko gotował ale nie łączył.
Spawanie aluminium "Migiem" można wykonać do spawania konstrukcyjnego(np.połączenia dwóch elementów zadupka) ale nie do napawania powierzchni. Przy spawaniu Migiem powierzchnie muszą być idealnie czyste.
Ja proponuję najprostsze i uważam najtańsze wyjście - Allegro
wpisujesz w wyszukiwarkę allegro magiczne słowa części (YZ, RM, CR, itp) przegladasz oferty i dzwonisz. Nie wiem czy dobrze trafiłem bo nie podałeś jaki to motur , model , rok , ale wydale mi sie ze to YZ'ka . Pomnizej w linkach częsci i nawet sam wahacz cena 140zł . Za tę cenę nikt ci tego nie naprawi. Pod warunkiem ze ten wahacz nie jest tak samo zaniedbanyjak twój.

http://moto.allegro.pl/listing.php/sear ... al=7&pay=0

http://moto.allegro.pl/yamaha-wr-450-25 ... 34774.html
ja mam cr 125 1999r.
Sprowadzam czesci z usa moge pomóc

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Łożyska wahacza wchodzą luźno

Post autor: amator » pn, 21 sty 2013, 23:22

ja mam cr 125 1999r.
No to szukaj pod częsci honda wahacz ten sam 98-99. podaj numer ramy
http://allegro.pl/listing.php/search?ch ... al=7&pay=0

OK. http://allegro.pl/honda-cr-125-92-96-cz ... 97864.html

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”