Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
VerBatimzmc
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 14
Rejestracja: pt, 30 lis 2012, 18:20
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: VerBatimzmc » wt, 4 gru 2012, 18:15

Po zywocie tloka ? Po 35 mth jazdy po lesie ? Rozumiem powolne kwalifikowanie do wymiany, ale nie zeby bylo juz po tloku po 35 mth O_O. A jak sprawdzic rozmiar dyszy ?
Ponizej filmik co i jak :
http://www.youtube.com/watch?v=fs5kbI7qdQ0
A moze potrzebuje tylko dluzszego przedmuchania na wyzszych obrotach ?

Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: Enduros70 » wt, 4 gru 2012, 23:31

Jak poziom paliwa w komorze pływakowej odpowiedni (zaworek zamyka) to iglicę wal w górę. Teraz spadły temperatury i powietrze jest wartościowsze. U mnie to samo było, jeśli nie jesteś przekonany co do mojej wypowiedzi.

Awatar użytkownika
renner250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 406
Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
Motocykl: niebieski 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: > okolice Kielc <
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: renner250 » śr, 5 gru 2012, 01:29

Tłok tak jak powiedziałem powinien być wymieniony ale faktem jest to ze po 35 mth nie stracił na tyle wymiaru żeby jakoś strasznie kompresje stracił. Tak jak mówiłem gaźnik jest do regulacji. Jak sprawdzić? Od sprodu gaźnika masz śrubę na klucz 17. Odkręc i są tam dysze. Jedna na klucz 6 druga na śrubokręt. Wykreć i zczytaj wymiary. Podnoszenie iglicy to żadna regulacja. Wiekszość osób uważa ze dysza główna jest w pełni odpowiedzialna za wysokie obr. dysza od wolnych za niski zakres a iglica za średnie. To nie prawda. Głowna dysza ma najwieksze znaczenie na wysokich obr to fakt jednak odpowiedzialna jest za prace na każdym zakresie. Dysza od wolnych jest odpowiedzialna tylko za prace na niskich obr ale to jest podzespól gaźnika. Nie dziala ona sama i tak samo dysza główna odgrywa tu role najważniejsza. Powietrze kolego jest bardziej bogate w teln w niskich temperaturach :) Co z tego wynika paliwa powinno być wiecej jednak z tego co pisze Enduros70 paliwa jest za dużo. Nie kombinuj z iglicami bo ładu później nie dojdziesz! Dla pewności możesz sprawdzić ten kolor świecy ale według mnie bedzie ona czarna i należy zalożyc mniejsza dysze głowna. Przy takich objawach o jakieś 10. Kup dysze i zmien. To nie majatek. Skoro chcesz się bawić w crossy pare zl to nie wydatek. Co do tłoka jeszcze napisałem że możliwe że to nie przez niego jednak zależne jest to od oleju na jakim jeździsz, czystości filtra itp.
I think I can fly! MX it's my life <3

Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: Enduros70 » śr, 5 gru 2012, 11:00

Źle mnie zrozumiałeś. Tak właśnie wygląda regulacja gaźnika na odległość.

Autor tematu
VerBatimzmc
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 14
Rejestracja: pt, 30 lis 2012, 18:20
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: VerBatimzmc » śr, 5 gru 2012, 16:05

Dzieki dzieki, teraz powoli zaczynam to rozumiec. Co chodzi o swiece, to na mieszance 1:30 byla czarna, po zmianie na 1:50 wychodzila popielato szara. Jestes pewny ze dysza jest za duza ? W mojej Dt 50, jak mialem za duza dysze, to plul olejem i byl straszny mul i wkrecanie zajmowalo wieki, ale nie bylo czegos takiego zeby gasl ;/. Po zmianie na mniejsza dysze zaczal juz bzyczec tak jak powinien.
Jezeli starczy mi czasu, to pobawie sie z ta iglica, ale w koncu dac ja w gore czy w dol ?
A tak btw, to co dysza psuje, ze zaraz po odpaleniu jak sie zadusil, po przekrecaniu manetki przymulilo go przed zlapaniem obrotow (co slychac), a jak juz troche pogazowalem to wkrecal sie ok ?

Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: Enduros70 » śr, 5 gru 2012, 17:35

Ty zamiast siedzieć przed komputerem to byś poszedł do garażu i się wziął za to. Zmienić położenie to max 10 minut. Jak dasz w górę i będzie gorzej to dajesz w dół, taki łopatologiczny sposób dla zielonych jaki podaje serwisówka na ostatnich stronach. Poczytaj jeśli zamierzasz coś z tego pojąć i wiedzieć co za co odpowiada.

Autor tematu
VerBatimzmc
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 14
Rejestracja: pt, 30 lis 2012, 18:20
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: VerBatimzmc » śr, 5 gru 2012, 19:40

Enduros70 pisze:Ty zamiast siedzieć przed komputerem to byś poszedł do garażu i się wziął za to. Zmienić położenie to max 10 minut. Jak dasz w górę i będzie gorzej to dajesz w dół, taki łopatologiczny sposób dla zielonych jaki podaje serwisówka na ostatnich stronach. Poczytaj jeśli zamierzasz coś z tego pojąć i wiedzieć co za co odpowiada.
Hah, zebys wiedzial jak ja bym chcial :D Niestety pojscie do liceum zamiast na mechanika bardzo mi to utrudnia, w dodatku nie mam zbytnio warunkow, tak wiec zapisuje sobie wszystko i zaczne dzialac przy piatku.

Awatar użytkownika
renner250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 406
Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
Motocykl: niebieski 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: > okolice Kielc <
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: renner250 » śr, 5 gru 2012, 22:02

Chłopie :D piszesz i nic z tego nie wynika. Powiedziałem: napisz jaką masz dysze główną! Nie baw sie iglicą bo to nie ma sensu ale jak tam uważasz. Jaki olej używasz. Żadne 1:50. Jeśli jeździsz na konkretnym oleju czyli putoline to ma być 1:35.
I think I can fly! MX it's my life <3

Autor tematu
VerBatimzmc
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 14
Rejestracja: pt, 30 lis 2012, 18:20
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: VerBatimzmc » śr, 5 gru 2012, 22:26

renner250 pisze:Chłopie :D piszesz i nic z tego nie wynika. Powiedziałem: napisz jaką masz dysze główną! Nie baw sie iglicą bo to nie ma sensu ale jak tam uważasz. Jaki olej używasz. Żadne 1:50. Jeśli jeździsz na konkretnym oleju czyli putoline to ma być 1:35.
Hah i teraz nie wiem czy zaczepiac iglice czy nie ;D. O co Ci chodzi, czemu sie czepiasz, co nic nie wynika :D Powiedzialem ze w piatek to rozbiore. Tylko tak sie zastanawiam, jaki wplyw na dysza, do tego ze po tym calym 'buuuu' moto delikatnie muli przy odkreceniu manetki na luzie, a jak juz pare razy pogazuje to ok. Co do mieszanki to zalalem ok 1:30 Castrola Racing 2T, ale mulilem go masywnie i pod koniec jazdy zaczal strasznie mulic dopoki go konkretnie sie nie wkrecilo i przepchalo, podejrzewam ze sie nagar robil. I jak juz sie obczailem ze zmulony silnie jest, to zaczlem mu dawac troche w manetke, i jak go przepchalem to zaczelo sie z tym buczeniem na niskich obrotach. Mialem dzisiaj sprawdzic czy ubywa plyn chlodniczy, ale nie mialem jak dostac sie do motocykla. Biore to pod uwage, bo jakby poszla uszczelka pod glowica to by wyjasnialo to spore dymienie i to ze zalewa go woda na niskich obrotach..

davidvip
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 211
Rejestracja: sob, 7 sty 2012, 02:38
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: davidvip » czw, 6 gru 2012, 12:31

VerBatimzmc pisze:
renner250 pisze:Chłopie :D piszesz i nic z tego nie wynika. Powiedziałem: napisz jaką masz dysze główną! Nie baw sie iglicą bo to nie ma sensu ale jak tam uważasz. Jaki olej używasz. Żadne 1:50. Jeśli jeździsz na konkretnym oleju czyli putoline to ma być 1:35.
Hah i teraz nie wiem czy zaczepiac iglice czy nie ;D. O co Ci chodzi, czemu sie czepiasz, co nic nie wynika :D Powiedzialem ze w piatek to rozbiore. Tylko tak sie zastanawiam, jaki wplyw na dysza, do tego ze po tym calym 'buuuu' moto delikatnie muli przy odkreceniu manetki na luzie, a jak juz pare razy pogazuje to ok. Co do mieszanki to zalalem ok 1:30 Castrola Racing 2T, ale mulilem go masywnie i pod koniec jazdy zaczal strasznie mulic dopoki go konkretnie sie nie wkrecilo i przepchalo, podejrzewam ze sie nagar robil. I jak juz sie obczailem ze zmulony silnie jest, to zaczlem mu dawac troche w manetke, i jak go przepchalem to zaczelo sie z tym buczeniem na niskich obrotach. Mialem dzisiaj sprawdzic czy ubywa plyn chlodniczy, ale nie mialem jak dostac sie do motocykla. Biore to pod uwage, bo jakby poszla uszczelka pod glowica to by wyjasnialo to spore dymienie i to ze zalewa go woda na niskich obrotach..
Na jaki kolor kopci?

Autor tematu
VerBatimzmc
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 14
Rejestracja: pt, 30 lis 2012, 18:20
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: VerBatimzmc » czw, 6 gru 2012, 18:43

Bialawo niebieski

Peti
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 19
Rejestracja: śr, 14 gru 2011, 15:29
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.

Post autor: Peti » czw, 6 gru 2012, 19:52

Skoro masz to moto tak nie długo to oglądnij obudowe filtra czy nie jest gdzieś uszkodzona, tak samo sprawdź gumę łączącą gaźnik z obudowa filtra czy nie łapie tam gdzieś powietrza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”