Nie chce odpalić zalal sie ?

Fragerenduro9 · Post autor: **Fragerenduro9** » wt, 16 paź 2012, 18:57

Witam , otóż w weekend miałem taką sytauacje. Jadę sobie małym strumyczkiem/rzeczką i nagle jeb... przewróciłem się i motor poleciał na lewą stronę cały do wody : / . Próbowałem go odpalić ale męczyłem się z dobrą 1H postanowiłem , że dopcham go do domu ( całe szczęście nie byłem aż tak daleko od domu ). Kolejnego dnia idę do garażu i próbuje go odpalić ssanie , i kopka w ruch... Nic... zero odzewu : / Próbowałem na poych też odpalać nic ... : ( Co mogło się stać i jak to teraz zdiagnozować ? Jak mam próbować uruchomić motocykl ? Kopać aż w końcu zapali ?

P.S
Motor to Suzuki RM 250 jak upadł do tej wody leżał w niej nie dłużej niż 3 sekundy , od razu go podniosłem.
Pozdrawiam

Postautor: **kris514** » wt, 16 paź 2012, 19:03 · Post autor: **kris514** » wt, 16 paź 2012, 19:03

Zaczął bym od sprawdzenia czy jest iskra, potem wyczyścił bym gaźnik (moto powinno już palić)

Mohus · Post autor: **Mohus** » wt, 16 paź 2012, 19:57

A ja bym zaczął od usunięcia wody która dostała się przy glebie

Forum MotoX.com.pl