RMZ 250 2007r- ciężkie odpalanie

[dzem87]

Witam. Mam mały problem. Mianowicie moja rmz momentami już mnie dobija Problem tkwi w odpalaniu, nie to że nie chce palić bo jak zawory są wyregulowane to zazwyczaj pali od pierwszego kopnięcia czy ciepła czy zimna. Chodzi o to z jaką siłą trzeba kopać, bo u mnie to nie jest takie proste. Nie da się siedząc na motocyklu kopać raz za razem, zazwyczaj kopnięcie zatrzymuje się w momencie gdy zaczyna działać dekompresor. Zazwyczaj kopie do momentu oporu, przytrzymuje tak chwile aż powoli przeskoczy wtedy kopniak w górę i strzał, zazwyczaj pali od razu. No ale jak jeżdże na torze i niechcący ją zadusze to wtedy zaczyna się jazda, zazwyczaj wtedy ciężko pali i póki ją odpale to jestem kompletnie wypompowany. Ostatnio kumpel który też ma taką w siadł na moją to po odpaleniu powiedział że pali się jak 450, ja kopiąc jego czułem ogromną różnice. Czy może ktoś się spotkał z takim czymś albo wie co jest grane... Motocykl niedawno przeszedł remont, wymienione zostały następujące części: wałki rozrządu, zawory, łańcuszek, głowica, tłok, korba, wszystkie łożyska i uszczelki, wymieniony nicasil, oba kartery (prawy był pęknięty w okolicy kopki, kopanie nie byo możliwe przez to, podejrzewam że powstało to od kopania na chama) wszystkie części nowe, przed remontem też kopało się ciężko. Dodam jeszcze że motocykl został sprowadzony z USA. Wszystkich zorientowanych w temacie proszę o pomoc.

[andrzej555]

kolega ma kxf250 08r odpala go ręką,nawet po glebie bardzo lekko mu pali,oczywiście silnik taki sam jak u ciebie,jeżeli tam, jest automatyczny dekompresator to może w nim tkwi cała przyczyna

[grayfox]

sprawdź dekompresator, moze nie otwiera zaworu w odpowiednim zakresie. Wyczuj gdzie jest opór może źle coś złożyłeś.

[dzem87]

Raczej wszystko jest złożone dobrze, już dwa razy oglądałem podczas regulacji zaworów. Wałki są nowe, tuningowe dekompresor działa poprawnie, przed remontem było to samo, wtedy siedziały orginalne wałki i było tak samo. Już sam nie wiem gdzie może być przyczyna, zastanawiałem się nad mechanizmem kopki i zębatką przenoszącą siłe kopnięcia na wał, może tam coś jest nie tak, może podczas kopnięcia w momęcie większego oporu przy dekompresji, zębatki stają ukosem bądź coś innego co potęguje ten opór.... Co do kxf-a z 2008 to są już inne jedonstki napędowe (od 2007 dokładnie)

[Jack_Daniels]

Mialem ten sam problem w swojej rmz. Problemem okazal sie zacinajacy sie dekompresator. Sciagnij pokrywe i zobacz na ten dekompresator.

[dzem87]

Przy najbliższej regulacji sprawdzę to kolejny raz, ale wątpię że to jest zacinający się dekompresor. Wałek na którym jest dekompresor jest nowy, niedawno był remont. przed remontem na starym wałku też tak było. Wydaje mi się że problem nie jest w samym dekompresorze,a gdzieś indziej, tylko gdzie.....

[dzem87]

Kilka dni temu grzebałem się trochę w silniku, po raz kolejny sprawdziłem rozrząd i dekompresor, wszystko działa jak należy. Rozebrałem prawą stronę, zdemontowałem kosz sprzęgłowy i mechanizm kopki. Kosz zewnętrzny raczej do wymiany (chyba że da się coś z tym zrobić) chodzi tu o tą dużą zębatkę która jest przymocowana na nitu do kosza, nity są trochę zjechane, cała zębatka ma luzy, mianowicie można ją przekręcić ręką jakieś pół centymetra względem kosza, drugą rzeczą do wymiany jest zębatka pomiędzy koszem a mechanizmem kopki, ma dość duże luzy, mechanizm kopki wygląda w porządku chociaż zębatka ma małe luzy. Co o tym myślicie? Ma to coś wspólnego z moim problemem?