Forum MotoX.com.pl

Witam
poskładałem CR do kupy, odpaliła bardzo ładnie, ma (miała) wolne obroty, pochodziła trochę i maneta wyżej wszystko ok, dopóki nie odkręciłem manety na maks szybko, podławiła się ale puściłem i było ok. Następna próba chwilę dłużej i zgasła, nie chciała zapalić, czyszczenie świecy, pali od strzała, znów maneta i gaśnie. świeca mokra za każdym razem. 5 razy ten sam schemat, ostatecznie nawet już nie odpala, iskra niby jest nie mam akurat świecy na podmianę.

1 pytanie, tuleja czy nicasil?

tuleja (ale rozgrzałem)

Miałem to samo w exc, wsadziłem w niego 2,5k a i tak dalej nie jechał ;]

tym już latałem i było ok
Musiałeś mieć wyjątkowo nie kumatego mechanika za 2,5klocka to bym inny silnik przytargał

Czepek pisze:1 pytanie, tuleja czy nicasil?

Czemu akurat to jest tak priorytetowe pytanie? tez mam tuleje, jak wiele innych uzytkownikow moto i nie ma zadnych problemow

Jefrey_ pisze:

Czepek pisze:1 pytanie, tuleja czy nicasil?

Czemu akurat to jest tak priorytetowe pytanie? tez mam tuleje, jak wiele innych uzytkownikow moto i nie ma zadnych problemow

bo większość myśli że tuleja to zło i ładują się w nicasil z "papieru" łuszczący się szybciej niż tynk ze ściany

aju125 pisze:tym już latałem i było ok
Musiałeś mieć wyjątkowo nie kumatego mechanika za 2,5klocka to bym inny silnik przytargał

"Aju" nie filozuj tu z nie kumatym mechanikiem bo sam ten remont robisz posiłkujac sie mechanikiem (przynajmniej wcześniej tak sie chwaliłeś)

tulejowaniem zajął się mój mechanik, wysłał gdzieś cycka, dostałem tulejowany cylinder, tłok wosnera i komplet uszczelek.
viewtopic.php?f=3&t=27203

i co jakos we dwójke nie mozecie poradzić. Znam "czepka" i wiem ze prawie wszystko przy moturze robi sam.
Na twoim miejscu też bym poszukał innego silnika za tę kase co wydałeś na tulejowanie.
A wracając do twojej sprawy to najpierw spróbuj palić bez filtra powietrza albo rura jest zapchana. świec się nie czyści , świecę należy piaskować !!!!!

Do takiego starego motoru i tak znalazł bym zajechany silnik więc i tak wbijał bym tuleję
Pewnie że nie robię wszystkiego samemu, bo np tulejowania nie zrobię czy też nie pomaluję sobie proszkowo... GAŹNIKA też nie wyreguluję sam szybciej ustawię autronica sm4 do przerobionego auta niż wezmę się za coś takiego jak gaźnik :rolleyes:
Po prostu napisałeś że też tak miałeś i nic z tym nie zrobiłeś poza tym że wywaliłeś 2,5klocka...

świec się nie czyści , świecę należy piaskować !!!!!

teraz to filozofujesz, piaskowanie świecy jest gorsze niż jej szkiełkowanie gdyż nawet to powoduje ścieranie się powłoki dzięki której osadza się na niej mniej nagaru, więc chyba nic się nie stało że wytarłem świecę "szmatą" z paliwa i wkręciłem ją na miejsce

tłok 350
korba 400
lozyska na wal 200
na silnik 600
zapłon
zawieszenie, olozyskowanie ramy
to w sumie mi wyszlo 2-2,5k i robilem sam, tak ze nie wiem gdzie tu Twoja przesadność względem kosztów.
Pozdro.
Mówice co chcecie, ja miałem moto na tulei, kumple również, wszystkie robione w motor techu i nijak to sie ma do nicasilu, więc osobiście wolę latać na zooranym cylku na samym alu niż wbić to gówno w cylek, ale nie mam zamiaru tu dalej sie rozpisywac bo to dyskusja jak 2t vs 4t?

aju125 pisze:

świec się nie czyści , świecę należy piaskować !!!!!

teraz to filozofujesz, piaskowanie świecy jest gorsze niż jej szkiełkowanie gdyż nawet to powoduje ścieranie się powłoki dzięki której osadza się na niej mniej nagaru, więc chyba nic się nie stało że wytarłem świecę "szmatą" z paliwa i wkręciłem ją na miejsce

Źle mnie zrozumiałeś przyjacielu - wypiaskować świece to znaczy wyrzucić ją w piasek .

Źle mnie zrozumiałeś przyjacielu - wypiaskować świece to znaczy wyrzucić ją w piasek .

to zdecydowanie źle Cię zrozumiałem

Po wymianie przewodu i fajki wszytko wróciło do normy