jaki zawór stalowy czy tytanowy??
-
Autor tematuzubinio
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 4
- Rejestracja: pt, 6 kwie 2007, 21:18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: WLKP
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
jaki zawór stalowy czy tytanowy??
Witam Ostatnio w mojej rm-z 04r poszedł zawór i popiepszył całą głowice do wymiany są wszystkie zawory i nie wiem jakie teraz założyć najlepsze byłyby chyba tytanowe ale koszt jednego to ponad 300 zł zastanawiam sie nad stalowymi koszt ok 150 zł ale nie wiem jaka jest ich żywotność prosze Was o opinie i pozdrawiam!
-
- Mistrz prostej
- Posty: 170
- Rejestracja: pt, 31 mar 2006, 16:23
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Najlepiej o stalowkach jest chyba Barry poinformowany poczekaj az sie zjawi ,a na marginesie ciekaw jeste kiedy te tytanowe potanieja bo narazie to KTM ma tylko stalowe i slusznie chyba.
Yamaha YZ 250F 2008
http://www.bikepics.com/members/Pacian/
http://www.bikepics.com/members/Pacian/
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Noo jestem
Prawda jest taka, że co orginał to orginał i z tym nie ma co dyskutować.
Napewno tytan jest lepszy od jakichś zamienników stalowych ale właśnie w gre wchodzą koszta i wytrzymałoś.
Wpadłem na te zawory stalowe czytając forum CRF's Only i tam wielu użytkowników z USA powkładało właśnie "stalówki" i byli z tego rozwiązania zadowoleni, to ja też zaryzykowałem.
Przedstawiciel niemieckiej firmy tuningowej, która produkuje takie kity twierdził, że stalowy zawór będzie chodził dobrze jeśli się założy odpowiednią pod jego wagę sprężynę. (może mnie naciągał)
W moim przypadku były to 2 sprężyny na jeden zawór, wchodzące jedna w drugą.
I te sprężyny były wiele droższe niż sam zawór stalowy.
Oczywiście chodzi tylko o zawory ssące bo wydechowe nadal są ze stali.
Po wymianie luz korygowałem raz po około 40mh wedłuh licznika mh.
Moi koledzy zakładali same zawory (bez zmiany sprężyn) twierdzili, że czuć jakby silnik odrobine gorzej się wkręcał przy bardzo wysokich obrotach.
Ja nie zauważyłem czegoś podobnego ale to być może dla tego,
że nie wykorzystywałem potencjału 60 konnego silnika w 450
Niestety przy takim rozwiązaniu (cięższy zawór+mocniejsza sprężyna) nieco szybciej zużywa się łańcuszek rozrządu i napinacz.
Dlatego w USA zamiast seryjnych napinaczy w któych luz korygowany jest sprężyną zakłąda się regulowane ręcznie ale RMZ ma chyba właśnie takie w serii.
Niestety nie wiem jak taki patent będzie wpływał na 2504T gdzie już się te silniczki mocniej kręci.
Jeśli przyjdzie pora na taką wymianę w mojej nowej CRF 250R to chyba pozostane jednak przy tytanie.
Podobno w nowszych modelach te zawory zużywają się wolniej więc mam nadzieję, że wcześniej zmienię moto.
Prawda jest taka, że co orginał to orginał i z tym nie ma co dyskutować.
Napewno tytan jest lepszy od jakichś zamienników stalowych ale właśnie w gre wchodzą koszta i wytrzymałoś.
Wpadłem na te zawory stalowe czytając forum CRF's Only i tam wielu użytkowników z USA powkładało właśnie "stalówki" i byli z tego rozwiązania zadowoleni, to ja też zaryzykowałem.
Przedstawiciel niemieckiej firmy tuningowej, która produkuje takie kity twierdził, że stalowy zawór będzie chodził dobrze jeśli się założy odpowiednią pod jego wagę sprężynę. (może mnie naciągał)
W moim przypadku były to 2 sprężyny na jeden zawór, wchodzące jedna w drugą.
I te sprężyny były wiele droższe niż sam zawór stalowy.
Oczywiście chodzi tylko o zawory ssące bo wydechowe nadal są ze stali.
Po wymianie luz korygowałem raz po około 40mh wedłuh licznika mh.
Moi koledzy zakładali same zawory (bez zmiany sprężyn) twierdzili, że czuć jakby silnik odrobine gorzej się wkręcał przy bardzo wysokich obrotach.
Ja nie zauważyłem czegoś podobnego ale to być może dla tego,
że nie wykorzystywałem potencjału 60 konnego silnika w 450
Niestety przy takim rozwiązaniu (cięższy zawór+mocniejsza sprężyna) nieco szybciej zużywa się łańcuszek rozrządu i napinacz.
Dlatego w USA zamiast seryjnych napinaczy w któych luz korygowany jest sprężyną zakłąda się regulowane ręcznie ale RMZ ma chyba właśnie takie w serii.
Niestety nie wiem jak taki patent będzie wpływał na 2504T gdzie już się te silniczki mocniej kręci.
Jeśli przyjdzie pora na taką wymianę w mojej nowej CRF 250R to chyba pozostane jednak przy tytanie.
Podobno w nowszych modelach te zawory zużywają się wolniej więc mam nadzieję, że wcześniej zmienię moto.
-
Autor tematuzubinio
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 4
- Rejestracja: pt, 6 kwie 2007, 21:18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: WLKP
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Witam! Dzisiaj zawiozłem głowice do fachowca wszystko da sie zrobić! Zawory zakładam stalowe głównie ze względu na koszta i tak jak mówiłeś "BaRy" na jeden zawór stalowy przypadaja dwie sprężyny. Koszt jednego zaworu stalowego to 150zł czyli różnica między tytanami a stalowymi to 800zł więc koszta mówią same za siebie!