Uszkodzony kosz wewnętrzny
-
Autor tematuJesse50
- Mistrz prostej
- Posty: 79
- Rejestracja: pn, 26 lut 2007, 20:38
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: TST
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Uszkodzony kosz wewnętrzny
Witam. Mam pytanko.
Dokręcając nakrętkę na wałku sprzęgłowym ułamałem bolec kosza wewnętrznego. W środku jest nagwintowany aby przykręcić docisk na śuby ze sprężynami. Ułamał się po samym dole.
Na foto zaznaczyłem to co mi się ułamało po samym dole.
Czy można takie rzeczy spawać ? Napewno wyjdzie o wiele taniej od kupna nowego czy nawet używanego kosza. Tylko czy aby o będzie dobrze pracować bez bicia itp. ?
Dokręcając nakrętkę na wałku sprzęgłowym ułamałem bolec kosza wewnętrznego. W środku jest nagwintowany aby przykręcić docisk na śuby ze sprężynami. Ułamał się po samym dole.
Na foto zaznaczyłem to co mi się ułamało po samym dole.
Czy można takie rzeczy spawać ? Napewno wyjdzie o wiele taniej od kupna nowego czy nawet używanego kosza. Tylko czy aby o będzie dobrze pracować bez bicia itp. ?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 211
- Rejestracja: sob, 7 sty 2012, 02:38
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
Najlepsza byłaby wymiana na nowy lub używany, ja bym go wymienił... Zawsze możesz spróbować go reanimować ale... nie wiem czy to będzie chodzić w 100% dobrze. Napewno zależy od umiejętności spawacza ale czy to wystarczy? Trudno powiedzieć
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
Umiejętności umiejętnościami, tylko skąd wziąć informacje z czego zrobiony jest ten kosz i jakiego użyć topnika?
-
Autor tematuJesse50
- Mistrz prostej
- Posty: 79
- Rejestracja: pn, 26 lut 2007, 20:38
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: TST
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
O to się tak nie matwię. Myślę, że dali by radę z tym aby się trzymało. Bardziej mne interesuje czy mogą wystąpić jakiś bicia itp. ?Majster128 pisze:Umiejętności umiejętnościami, tylko skąd wziąć informacje z czego zrobiony jest ten kosz i jakiego użyć topnika?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 154
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2011, 22:49
- Motocykl: Husqvarna cr 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: slask
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
mi takie cos dorabiał tokarz w ktm,wytoczył taką stopke, na koncu nagwintował, w koszu rozwiercił i nagwintował,skrecił na kleju,i rosklepał z drógiej strony,działa juz ponad rok.
TŁOK CRF 250 475ZŁ I KAZDA INNA CZESC DO WSZYSTKIEGO !!TANIE CZESCI!!!WYSYŁKA!!.kuba wykona.wszelkiego rodzaju remonty,wymiany rozrzadu,oleju,ustawi zawory,generalne remonty silników motocross i qadów..kontakt.gg:268486.
telefon:724041234
telefon:724041234
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 770
- Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
Witam, problem w tym, iż ten element wiruje z dużą prędkością i wymaga wyważenia. Spawanie jest dobrym rozwiązaniem, wytrzyma nic się nie urwie lecz kosz już nie będzie wywarzony, grozi to w niedalekiej przyszłości urwaniem wałka na którym jest osadzony. Doradzam kupno chociażby używki, naprawa nie wchodzi w grę. Napisz do jakiego moto tek kosz, może ktoś posiada.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 154
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2011, 22:49
- Motocykl: Husqvarna cr 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: slask
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
teoretycznie masz racje,ale raczej sie łozysko rozleci niz wałek urwie ,bo to nie bedzie 1 kg róznicy,tak jak mowie ktm chodzi rok a łozysko jest ok a dorobiona jest ze stali wiec wieksza waga,jak by zrobic z aluminium tak jak ja mowie było by ok.tomasz12 pisze:Witam, problem w tym, iż ten element wiruje z dużą prędkością i wymaga wyważenia. Spawanie jest dobrym rozwiązaniem, wytrzyma nic się nie urwie lecz kosz już nie będzie wywarzony, grozi to w niedalekiej przyszłości urwaniem wałka na którym jest osadzony. Doradzam kupno chociażby używki, naprawa nie wchodzi w grę. Napisz do jakiego moto tek kosz, może ktoś posiada.
a to do mnie czy co?? bo nie czaje o co chodziJesse50 pisze:KTM SX 125 2004 rok.
TŁOK CRF 250 475ZŁ I KAZDA INNA CZESC DO WSZYSTKIEGO !!TANIE CZESCI!!!WYSYŁKA!!.kuba wykona.wszelkiego rodzaju remonty,wymiany rozrzadu,oleju,ustawi zawory,generalne remonty silników motocross i qadów..kontakt.gg:268486.
telefon:724041234
telefon:724041234
-
- Mistrz prostej
- Posty: 86
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2012, 14:37
- Motocykl: CRF 250R '07
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Białystok / Supraśl
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
na allegro czy na innej stronce to koszt nie więcej 200 zł więc nie baw sie w naprawy bo jak coś innego poleci to będą kilka razy większe koszta. Sam niedawno urwalem bo chcialem wlasnoręcznie odkręcić...
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
Nieprawda, że kosz obraca się z dużą prędkością. Obroty rzędu 3 tys na takim małym promieniu nie dają dużego momentu niewyważenia.tomasz12 pisze:Witam, problem w tym, iż ten element wiruje z dużą prędkością i wymaga wyważenia. Spawanie jest dobrym rozwiązaniem, wytrzyma nic się nie urwie lecz kosz już nie będzie wywarzony, grozi to w niedalekiej przyszłości urwaniem wałka na którym jest osadzony. Doradzam kupno chociażby używki, naprawa nie wchodzi w grę. Napisz do jakiego moto tek kosz, może ktoś posiada.
Gdyby w tym sprzęgle niewyważenia odgrywało ważną rolę to tarcze, przekładki i pokrywka byłyby dużo lepiej spasowane. Tutaj mamy jeszcze sztywne połączenie kołami zębatymi z wałem co daje samo od siebie dosyć duży moment zginający dla wałka sprzęgła.
Dodatkowe kilka gram spawu nie robi tutaj znaczącej różnicy.
Jeśli spawacz będzie wiedział czym spawać ten kosz i spaw stopi się z materiałem kosza to jak najbardziej wybrałbym spawanie.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 166
- Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
Ja jednak wybrał bym używany bądź nowy, pamiętaj co tanie to drogie teraz może zaoszczędzisz a w najmniej oczekiwanym momencie się coś posypie i koszy będą zapewne znacznie większe
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 455
- Rejestracja: sob, 12 wrz 2009, 13:36
- Motocykl: cyryfy
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzony kosz wewnętrzny
i pojechalbys na tym jeden trening robiac sobie koszta x2.Majster128 pisze:
Jeśli spawacz będzie wiedział czym spawać ten kosz i spaw stopi się z materiałem kosza to jak najbardziej wybrałbym spawanie.
Jak mi nie wierzysz,wkrec sobie w swoj kosz dłuzsza (ciezsza) srube i zobacz jak motocykl bedzie pracowal.
w husqvarnie cr 125 mialem taki przypadek,ale zerwania gwintu i wkrecilismy o rozmiar wiekszy gwint,pojechalem na trening i wrocilem z resztkami kosza sprzeglowego w oleju.
drgania byly jak 4paku.
---------------------------