Kopniak się sam otwiera w YZ 250 '04r.

[YamahaPL]

Generalnie temat dość dobrze podsumowuje mój problem. Jak odpalę motocykl to wibracje silnika powodują, że kopniak sam zaczyna się otwierać tak jak by chciał żeby go jeszcze raz kopnąć. Nie chcę z tym jeździć bo jak wystawie prawą gice w zakręcie i w tym czasie mi się kopka otworzy to na wyjściu z zakrętu jak będę chciał odstawić kopyto na swoje miejsce to się mocno zdziwię Wstawiłem tam uszczelkę żeby ciężej to chodziło wszystko, ale to nie rozwiązało problemu. Troszkę pomogło, ale to nie do końca to. W serwisówce patrzyłem czy może fabrycznie tam nie było jakiejś sprężynki czy coś, ale na rysunku jest tylko śrubka z podkładką i nic więcej. Czy macie może jakieś koncepcje co z tym zrobić? Jak jest u was, tzn. czy kopka siedzi, złożona na swoim miejscu? Może ktoś też miał z tym problem i wymyślił jakiś patent i chciałby się podzielić?

[Mohus]

Kopniak składa się z dwóch elementów, z ramienia i podstawy, między tymi elementami jest kulka na sprężynce odpowiedzialna za trzymanie kopniaka zamkniętego. U ciebie może być przyczyn i albo masz już wyrobione miejsce na kulke w kopniaku albo masz zbitą sprężynkę i nie trzyma kulki. Żeby sie dowiedzieć co i jak musisz rozebrać, żeby to zrobić musisz wykręcić jedną śrubkę najprawdopodobniej na śrubokręt krzyżakowy

[Czepek]

Kopniak składa się z dwóch elementów, z ramienia i podstawy, między tymi elementami jest kulka na sprężynce odpowiedzialna za trzymanie kopniaka zamkniętego. U ciebie może być przyczyn i albo masz już wyrobione miejsce na kulke w kopniaku albo masz zbitą sprężynkę i nie trzyma kulki. Żeby sie dowiedzieć co i jak musisz rozebrać, żeby to zrobić musisz wykręcić jedną śrubkę najprawdopodobniej na śrubokręt krzyżakowy

Dokładnie, najpierw sprawdź spęzynkę i z kulką, możesz dać dłuższą i twardą sprezynę, albo podłozyć coś pod aktualną, jak nie pomoże to masz wybite miejsce trzymające kopkę w tej pozycji, można to naprawić oddając do napawania. Mam ten sam 'problem', tyle, że mi się kopka nie otwiera, tylko trochę lata prawo lewo i brzęczy, ale pewnie na pare dni by trzeba ją oddać fachowcom żeby to napawali, wolę orać

[YamahaPL]

Rozebrałem kopkę i tam nie ma ani kulki, ani sprężynki więc to pewnie dlatego Nie chciało mi się zamawiać tego wszystkiego więc znalazłem sobie kawałek blaszki, zrobiłem dziurkę, odpowiednio powyginałem, założyłem kawałek gumowej rurki na to i przykręciłem razem z mocowaniem dyfuzora tuż przy kopniaku. Taki patent całkiem dobrze zdaje egzamin, a jak by ktoś miał podobny problem to na zdjęciu z grubsza widać co wymyśliłem
Swoją drogą ciekawy jestem dlaczego w serwisówce nie ma nic na ten temat albo to ja jestem ślepy :rolleyes:

[Mateusz_MX]

http://www.ronniesmailorder.com/fiche_s ... &fveh=1236

20; 21 na schemacie.

Musisz odkręcić śrubę nr. 22. Wtedy wysuniesz dźwignię z trzpienia. Rozciągasz nieco sprężynę, smarujesz smarem i skręcasz. Można dać grubszy o-ring (nr. 23). Pozdrawiam

[YamahaPL]

No to ja już to robiłem tylko, że po zdjęciu ramienia w środku nic kompletnie nie było. Motor mam od niedawna, może ze dwa tygodnie. Założyłem sobie o-ring, ale ani sprężynki, ani kuleczki nie było dlatego musiałem sobie zrobić taki patent jak widać na zdjęciu, które wrzuciłem. Jakaś blaszka od czegoś, nawet nie wiem od czego była z założonym kawałkiem rureczki i przykręcona pod mocowaniem dyfuzora.
Jeszcze jedno pytanie. Czy jak wykręcę śrubę nr 24 na tym schemacie to mi się poleje olej czy ona sucha jest? Wydaje mi się, że jest sucha, ale nie chcę się potem przekonać, że się myliłem

[Mateusz_MX]

Czy jak wykręcę śrubę nr 24 na tym schemacie to mi się poleje olej czy ona sucha jest? Wydaje mi się, że jest sucha, ale nie chcę się potem przekonać, że się myliłem

Jest "sucha". Tam jest po prostu nagwintowany otwór w wałku startera.