założenie wału
-
Autor tematuflyfox
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 42
- Rejestracja: pn, 28 sie 2006, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
założenie wału
Słuchajcie mam problem z włozeniem wału tak a zeby go nie scentrowac!!!
jakie macie sposoby na włozeniem tego wału??
znalazłem juz sposób taki ze stalowa płyte wsadzam miedzy wał i srubami wkrecam... polowa łozyska juz weszła ale materiał sie okazał za słaby i sie ta płytka zgieła trzeba mocniejszy materiał.... i moze wejdzie.
jakie macie wy sposoby -----> DOBRE!!!
jakie macie sposoby na włozeniem tego wału??
znalazłem juz sposób taki ze stalowa płyte wsadzam miedzy wał i srubami wkrecam... polowa łozyska juz weszła ale materiał sie okazał za słaby i sie ta płytka zgieła trzeba mocniejszy materiał.... i moze wejdzie.
jakie macie wy sposoby -----> DOBRE!!!
-
Autor tematuflyfox
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 42
- Rejestracja: pn, 28 sie 2006, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
łozyska sa juz na wał załozone bo wbijajac łozyska na wał jest mozliwosc ze mozesz go scentrowac troche no i tak było miałem wycentrowany wał z łozyskami do 0.01 setki... i nie chce go teraz scentrowac..
chodzi mi o wcisniecie wału na karter... sposób mam dobry ale musze wykombinowac mocniejsza breche ;]
chodzi mi o wcisniecie wału na karter... sposób mam dobry ale musze wykombinowac mocniejsza breche ;]
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 377
- Rejestracja: śr, 15 mar 2006, 13:44
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: warszawa -wawer zb&art
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
to nie jest dobry sposob ;]
robi sie to tak :
łozyska kłądziemy na palniku ewentualnie na kuchence gazowej ijak sa
gorace (materiał sie rozszerza) wrzucamyje na ciepło na wał -zwerzy sie
materiał i bedzie pieknie pasowac jak zdazysz mając ciepłe łozysko to
wrzuc w karter jak nie to wez opalarke elektryczną, rozgrzej karter i
wsun łozysko -wejdzie jak masło -jak ostygnie bedzie jak oryginalnie
wtloczony
z kazdymi łozyskami tak robie - wbiajjąc łozysko jest zawsze ryzyko krzywego wbicia ew. skrzywdenia łozyska -ewentualnie podlewam je delikatnie LOCTITEM do lączen łozyskowych
pozniej jak wyjmujesz to wał wyjdzie idealnie -a łozysko to tak - znowu karter na kuchenke i wypadnie samo )----SPRAWDZONE :]
robi sie to tak :
łozyska kłądziemy na palniku ewentualnie na kuchence gazowej ijak sa
gorace (materiał sie rozszerza) wrzucamyje na ciepło na wał -zwerzy sie
materiał i bedzie pieknie pasowac jak zdazysz mając ciepłe łozysko to
wrzuc w karter jak nie to wez opalarke elektryczną, rozgrzej karter i
wsun łozysko -wejdzie jak masło -jak ostygnie bedzie jak oryginalnie
wtloczony
z kazdymi łozyskami tak robie - wbiajjąc łozysko jest zawsze ryzyko krzywego wbicia ew. skrzywdenia łozyska -ewentualnie podlewam je delikatnie LOCTITEM do lączen łozyskowych
pozniej jak wyjmujesz to wał wyjdzie idealnie -a łozysko to tak - znowu karter na kuchenke i wypadnie samo )----SPRAWDZONE :]
-
Autor tematuflyfox
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 42
- Rejestracja: pn, 28 sie 2006, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
łozyska załozone zostały na wał i póżniej wał znów jeszcze raz wywazony.----> hmmm to juz jedna strona od strony kosza sprzegłowego juz prawie siedzi mocniejszy materiał i wskoczy( juz nie bede wydzierał od nowa) a ta 2 strone spróbuje podgrzac karter cały ( z fizyki faktycznie sie rozrzerzy moze i wskoczy ładnie te łozysko ) ehh juz nie moge sie doczekac jak odpale bestieee 8)
-
Autor tematuflyfox
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 42
- Rejestracja: pn, 28 sie 2006, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
hej czyli jak dobrze Cie zrozumiałem wał do zamrazarki a tą bierznie co jest nabita na połówke silnika grzejemy np; opalarka i jak jest ciepla to wsadzamy lodowaty wał ??MXrool pisze:ŁOŻYSK, WAŁU, KARTERU NIE GRZEJE SIĘ ŻYWYM OGNIEM. WAŁ SIĘ SCHŁADZA, BIERZNIE - GRZEJE PALNIKIEM I SAMA WPADNIE NA WAŁ.