dym ze skrzyni i bulgoczący olej
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
hehe, w tych rocznikach ogolnie malo kiedy daje na max.witekCRM pisze:Tylko mu bez tego oleju na obroty nie dawaj za mocno. Jak juz odpalasz to tak na kilka sekund bo możesz skrzynie posadzić .
Odpalilem (pochodzil z minute) od razu zaczelo kopcic z otworu gdzie wlewamy olej i z tego weżyka od cylindra co odprowadza niespalony olej chyba. Tak mysle ze na poczatek wystarczy zdjac prawy dekiel i tam juz chyba okaze sie czy to simmering do wymiany tylko, czy trzeba isc głębiej.
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
popatrzylem te simmeringi i wszystko wyglada przyzwoicie. Rozpoławiac jeszcze nie rozpolawialem bo zaciekawila mnie jedna rzecz w cylindrze. Mianowicie chodzi mi o ten "dławik" po prawej stronie niewiem jak to poprawnie nazwac (reguluje on odprowadzanie spalin czy cos w tym stylu. 4 śrubka od cylindra jest tam ukryta. I wlasnie wszystko jest okopcone i ma troche luzy (ponizej zaznaczylem to na zdjeciu) mozliwe ze tamtedy od strony wydechu przedostaje sie jakos dym itd?? bo przeciez pod tlokiem nie ma az takiego dymu, a ze skrzyni kopci jak z tlumika
http://img184.imageshack.us/my.php?imag ... 416ez9.jpg
http://img184.imageshack.us/my.php?imag ... 416ez9.jpg
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
dobrze ze jeszcze sie powstrzymalem z tym rozbieraniem calego silnika. Przypatrzylem sie temu dokladnie i po drugiej stronie jest pokretlo do regulowania jakichs zapadek od wydechu (czy maja sie podnosic max w górę czy tylko do polowy i z jakim natężeniem opadac) sprawdzalem i jesli sa na maxa w gore to robi sie otwór pod nimi i tamtedy leci dym do skrzyni. Pobawie sie jutro troche z tym, poreguluje i zobacze czy są efekty.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 142
- Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:46
- Motocykl: YZ450F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Siemasz..
Odnosnie zaworu wydechowego,bo tak sie to nazywa
Chopaki ostro sie rozpisali ostanio tu...
http://www.motox.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2638
Na forum sporo jeszcze o tym pisza.
Hm...
w zasadzie jesli jest tak jak mowisz,to masz sporo kasy i czasu zaoszczedzone.
Pozdrawiam
fgh98
Odnosnie zaworu wydechowego,bo tak sie to nazywa
Chopaki ostro sie rozpisali ostanio tu...
http://www.motox.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2638
Na forum sporo jeszcze o tym pisza.
Hm...
w zasadzie jesli jest tak jak mowisz,to masz sporo kasy i czasu zaoszczedzone.
Pozdrawiam
fgh98
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
no i pomoglo rewelacji niema, przy minimalnych obrotach jak szybko pokrece manetką to groszke sie zdławi ale mysle ze kwestia wyregulowania gaznika. Az sam sie troche zdziwilem ze to akurat przez zle ustawienie zaworu... (bo duzo oleju mi ubylo, a tamtedy nie moglo chyba az tyle zassac oleju, niewiem ale jest Ok) zawor ustawilem na prawie max (czyli ciężko sie podnosi i otwiera).