Kupno motocykla-Na co patrzeć
-
Autor tematuRafciux
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 30
- Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 20:41
- Motocykl: Rmz 450
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Kupno motocykla-Na co patrzeć
Co do przewożenia motocykla to taki patencior iż
Bierzemy jeden pas przekładamy przez felgę do okoła (uważając aby nie wspierały się na sprychach) i ściskamy.
Robimy tak z przednim kołem i tylnym.Jeszcze dobrym patentem jest dorobienie "rynienki" (dwie deski + 2 listwy)
aby koło przy styki z przyczepką nie mogło się już całkowicie przesunąć.
Dojechałem nic nie uszkodzone więc jest ok
Bierzemy jeden pas przekładamy przez felgę do okoła (uważając aby nie wspierały się na sprychach) i ściskamy.
Robimy tak z przednim kołem i tylnym.Jeszcze dobrym patentem jest dorobienie "rynienki" (dwie deski + 2 listwy)
aby koło przy styki z przyczepką nie mogło się już całkowicie przesunąć.
Dojechałem nic nie uszkodzone więc jest ok
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Kupno motocykla-Na co patrzeć
Takie mocowanie moto to to zły pomysł. Moto można stabilnie zamocować za pomocą jednego pasa, który nad pierwsza półką owijasz raz o jedną lagę, o drugą i zapinasz. Moto jest stabilny.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 24
- Rejestracja: pt, 12 sie 2011, 14:45
- Motocykl: Husaberg FE 570
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Kupno motocykla-Na co patrzeć
Jeszcze dodam może, że w wypadku zakupu 2T warto sprawdzić jak tam się ma kosz sprzęgłowy. Wymiana jest dość kosztowna.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 229
- Rejestracja: czw, 24 lis 2011, 14:16
- Motocykl: lc4 620 i yz125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Kupno motocykla-Na co patrzeć
pierwsze wrażenie, jak moto wygląda, właściciel, miejsce (jak pod luksusową willa gdzie stoją drogie samochody to widać, że bogaty który się bawił i mu się znudziło, jest wtedy szansa, że był serwisowany)
ja zaczynam od szprych i łożysk kół, stan felg, tarcz, napędu (opony i klocki drugorzędne ale jak słabe zawsze można zbijać z ceny) potem stołek który zawsze wożę do oglądania (warto bo jak stoi na ziemi ciężko sprawdzić), moto w górę i luzy na wahaczu i łożyskach tylnego amortyzatora, przednie lagi, główka ramy, patrze czy rama prosta i dopiero odpalanie.
Jak odpalił, czy był całkiem zimny do oglądania, jesli nie to czemu. Po rozgrzaniu czy kopci (4t) po dodaniu gazu, jak chodzi kosz sprzęgłowy i sprzęgło, jak odgłosy silnika, warto także mieć multimetr i sprawdzić ładowanie, czy światła działają poprawnie, potem jazda, czy równo idzie, czy z tyłu widać, że jest prosty, hamulce, reakcja na gaz, moc, biegi, znowu czy dymi przy manecie, czy śruby oryginalne.
Potem dokumenty, numery ramy.
Nie wierzyć, że wszystko ok tylko gaźnik trzeba wyregulować dlatego źle chodzi, uważać na luzy na kołach bo to mogą nie być łożyska tylko wyrobione gniazda łożysk.
Nie jechać kupić, tylko zawsze obejrzeć, a przyczepka to tylko po to, gdyby była naprawdę okazja
Jak zaczynasz być tak napalony, że wybaczasz "błahostki" byle tylko dostać w końcu sprzęta - nie żyjesz
ja zaczynam od szprych i łożysk kół, stan felg, tarcz, napędu (opony i klocki drugorzędne ale jak słabe zawsze można zbijać z ceny) potem stołek który zawsze wożę do oglądania (warto bo jak stoi na ziemi ciężko sprawdzić), moto w górę i luzy na wahaczu i łożyskach tylnego amortyzatora, przednie lagi, główka ramy, patrze czy rama prosta i dopiero odpalanie.
Jak odpalił, czy był całkiem zimny do oglądania, jesli nie to czemu. Po rozgrzaniu czy kopci (4t) po dodaniu gazu, jak chodzi kosz sprzęgłowy i sprzęgło, jak odgłosy silnika, warto także mieć multimetr i sprawdzić ładowanie, czy światła działają poprawnie, potem jazda, czy równo idzie, czy z tyłu widać, że jest prosty, hamulce, reakcja na gaz, moc, biegi, znowu czy dymi przy manecie, czy śruby oryginalne.
Potem dokumenty, numery ramy.
Nie wierzyć, że wszystko ok tylko gaźnik trzeba wyregulować dlatego źle chodzi, uważać na luzy na kołach bo to mogą nie być łożyska tylko wyrobione gniazda łożysk.
Nie jechać kupić, tylko zawsze obejrzeć, a przyczepka to tylko po to, gdyby była naprawdę okazja
Jak zaczynasz być tak napalony, że wybaczasz "błahostki" byle tylko dostać w końcu sprzęta - nie żyjesz
"Marz tak jakbyś miał żyć wiecznie, żyj tak jakbyś miał umrzeć jutro"
James Dean
EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125
James Dean
EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125
-
Autor tematuRafciux
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 30
- Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 20:41
- Motocykl: Rmz 450
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Kupno motocykla-Na co patrzeć
Co racja to racja.Marcel111 pisze: Jak zaczynasz być tak napalony, że wybaczasz "błahostki" byle tylko dostać w końcu sprzęta - nie żyjesz
Ja oglądnęłem 3 sprzęty w ciągu jednego dnia zrobiłem około 300km ale według mnie było warto.Tylko mogłem wybrać inną kolejność :axe:
Mniejsza z tym.
Dobrze że czasem na tych "błahostkach" można sporo urwać z ceny tak że starczy nam spokojnie na naprawę.