Forum MotoX.com.pl

Witam Wszystkich po długim czasie.
Mam problem jak w temacie, nie mogę zmienić biegu w górę jak moto jest na b. wysokich obrotach. Gdy nie kręcę go do b. wysokich obrotów to wszystko jest ok. Oczywiście bieg próbuje wrzucić po odpuszczeniu gazu, gdy moto już nie ciągnie do przodu, stopka od biegów porusza się prawidłowo, o nic nie haczy przy max wychyleniu do góry itp. Strasznie utrudnia to zabawę podczas "latania na czas" albo jazdy na kole - przód zdąży spaść na ziemię itp. Innych problemów związanych ze skrzynią nie mam, chodzi pięknie, luz między 1 a 2, żadnych innych luzów, żaden bieg jeszcze nigdy nie wyskoczył itd. Ma ktoś jakieś pomysły? Z góry dziękuję za podpowiedzi i życzę udanego, nadchodzącego sezonu Pozdrawiam

Uzywasz sprzęgła?

Do ruszania, drugiego i czasem do trzeciego biegu, zależy od terenu itp ale czy wciskam sprzęgło czy nie efekt utrudnionej zmiany biegów jest ten sam...

To mogło byc przyczyną szybszego zużycia. Najlepszą metodą weryfikacji byłoby rozebranie silnika.

Czyli uważasz, że w wyczynowym motocyklu biegi zmienia się ze sprzęgłem? Bo co do tego zdania są podzielone.. Zawsze się odpuszczało gaz i "cyk". O moto dbam, mam go drugi rok a silnika jeszcze nie rozpoławiałem, dbam o filtr więc łożyska wału są ok, cała reszta również. Silnik przy wciśniętym sprzęgle cichutko chodzi, nie wydaje żadnych niepokojących odgłosów itp. To mój chyba piąty cross w którym wszystko wymieniam sam więc jakieś tam pojęcie mam, a problemów ze skrzynią nie miałem w żadnym moto...

Raczej mniej ważne co ja uważam, ale fakt jest taki, że przy użyciu sprzęgła uderzenie koł o siebie jest mniejsze i tym samym zużycie jest mniejsze. Jesli nie używasz sprzęgła to skracasz żywotnosc skrzyni.

No fakt, ale wydaje mi się, że taki typ motocykla oraz materiał z którego wykonane są tryby, wodziki itp przystosowany jest do zmian biegów bez sprzęgła. To tylko moje zdanie. Z tego co pamiętam to te pierwsze ("mocne") biegi stawiają opór przy zmianie na wysokich obrotach, powiedzmy 1-2-3. Z 4 i 5 nie ma już problemu..

migolc pisze:Witam Wszystkich po długim czasie.
Mam problem jak w temacie, nie mogę zmienić biegu w górę jak moto jest na b. wysokich obrotach. Gdy nie kręcę go do b. wysokich obrotów to wszystko jest ok.

Jest to normalne zjawisko. Nigdy nie zmienisz biegu na najwyższych obrotach silnika. Gdy trzymasz maksymalnie odkręconą manetkę, wystarczy lekko "podsprzęglić" palcem i wtedy wrzucić bieg. Prędkość wirujących trybów, musi się nieco zrównoważyć. Pozdrawiam

Tyle, że jak puszczę gaz to i tak zbyt długo to trwa zanim wejdzie bieg, u mnie na pewno to nie jest normalne zjawisko. Znajomi mają CR i YZ i tam wszystko działa jak powinno. Przecież nie po to jest ten sprzęt żeby go kręcić do 3/4 możliwości i już wtedy zmieniać biegi skoro on jeszcze nie doszedł do max Nm. Przy starcie wystarczy, że dwójka wejdzie za drugim razem i już jestem 1m z tyłu, a nie raz tych razy jest kilka..

Rozbierz to dowiesz sie wszystkiego.

Nie chciałbym rozbierać sprzętu gdy cała reszta chodzi idealnie, nawet kapy od str sprzęgła jeszcze nigdy w tym moto nie zdejmowałem. Myślisz że wymiana tej sprężynki od wodzika stopki biegów może coś dać? Albo wymiana czego gdzie dojdę od str sprzęgła, żeby nie "ciąć" silnika na pół.. Dzięki za zainteresowanie tematem.

Czaaary Maaary Hoookus Poookus masz zużyty któryś wodzik.