Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy...
-
Autor tematusebek1516
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy...
Siema.
Przyczyna:
Kawą pojeździłem godzinę jakiś czas temu. W sobotę ruszyłem na tor i po jakimś kilometrze usłyszałem blachę klekoczącą i od razu zgasiłem silnik... Jak się okazało w ostatniej chwili bo ostatni obrót wału i coś zatrzymało tłok. Nie mogłem ruszyć kopką więc silnik na stół.
Skutek:
-mocowanie wałka przy zaworach ssących rozprute uderzeniem od dołu.
-przykrywka głowicy cała
-wałek a raczej ten element na wałku który dotyka do szklanek lekko draśnięty ale nie w tym miejscu w którym się styka.
-szklanka zawory ssącego rozwalona, w ogóle wszystko co tam było zamienione w złom razem ze sprężyną a płytki do tej pory nie znalazłem...
-prowadnica pęknięta
Płytki na ssącym były 2,70 drugiej płytki niema.
Płytki na wydechowych 2,75 oraz 2,80.
Ktoś założył uszczerbiony zawór? Szkalnka zakończyła żywot? Zużyte zabezpieczenie?
Główne pytanie:
Co dalej robić z gniazdem szklanki? Co dalej z głowicą? Ktoś przerabiał temat takiej regeneracji?
A no popatrzcie poniżej:
Album: http://imageshack.us/g/859/p3120068.jpg/
Uszkodzony zawór:
Drugi zawór ssący:
Zawory wydechowe:
Tutaj ktoś go czyścił czymś ;/
Gniazdo:
Prowadnica:
Gniazda zaworowe:
Album: http://imageshack.us/g/859/p3120068.jpg/
Przyczyna:
Kawą pojeździłem godzinę jakiś czas temu. W sobotę ruszyłem na tor i po jakimś kilometrze usłyszałem blachę klekoczącą i od razu zgasiłem silnik... Jak się okazało w ostatniej chwili bo ostatni obrót wału i coś zatrzymało tłok. Nie mogłem ruszyć kopką więc silnik na stół.
Skutek:
-mocowanie wałka przy zaworach ssących rozprute uderzeniem od dołu.
-przykrywka głowicy cała
-wałek a raczej ten element na wałku który dotyka do szklanek lekko draśnięty ale nie w tym miejscu w którym się styka.
-szklanka zawory ssącego rozwalona, w ogóle wszystko co tam było zamienione w złom razem ze sprężyną a płytki do tej pory nie znalazłem...
-prowadnica pęknięta
Płytki na ssącym były 2,70 drugiej płytki niema.
Płytki na wydechowych 2,75 oraz 2,80.
Ktoś założył uszczerbiony zawór? Szkalnka zakończyła żywot? Zużyte zabezpieczenie?
Główne pytanie:
Co dalej robić z gniazdem szklanki? Co dalej z głowicą? Ktoś przerabiał temat takiej regeneracji?
A no popatrzcie poniżej:
Album: http://imageshack.us/g/859/p3120068.jpg/
Uszkodzony zawór:
Drugi zawór ssący:
Zawory wydechowe:
Tutaj ktoś go czyścił czymś ;/
Gniazdo:
Prowadnica:
Gniazda zaworowe:
Album: http://imageshack.us/g/859/p3120068.jpg/
Ostatnio zmieniony pn, 12 mar 2012, 21:27 przez sebek1516, łącznie zmieniany 1 raz.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 445
- Rejestracja: sob, 31 paź 2009, 22:21
- Motocykl: CRF 250 '06
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
Gniazdo ok, prowadnica do wymiany, siedzenie szklanki powinno dać się przepolerować. Znalazłeś zabezpieczenia zaworowe ? Były pościnane ?
-
Autor tematusebek1516
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
Zabezpieczeń nie znalazłem, będzie rozpoławiany silnik, uszczelniacz to historia.
Właśnie co do siedzenia szklanki to czy nie będzie za dużego luzu? Żeby kolejne zawory nie padły.. TFU!
Właśnie co do siedzenia szklanki to czy nie będzie za dużego luzu? Żeby kolejne zawory nie padły.. TFU!
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
Talerzyki zaworowe są w porządku. Wygląda na to, że ktoś podjął się wymiany zaworów, a nie miał o tym zielonego pojęcia, lub po prostu zaoszczędził na jakimś elemencie - prawdopodobnie zabezpieczeniu.
Mikropęknięcie?
[IMG=http://img831.imageshack.us/img831/6631/p3120062h.jpg][/IMG]
Przy próbie naprawy pamiętaj, że masz do czynienia z Japońcem - pasowania na setne mm (nie chcąc martwić). Do dzieła.
Mikropęknięcie?
[IMG=http://img831.imageshack.us/img831/6631/p3120062h.jpg][/IMG]
Przy próbie naprawy pamiętaj, że masz do czynienia z Japońcem - pasowania na setne mm (nie chcąc martwić). Do dzieła.
Ostatnio zmieniony pn, 12 mar 2012, 21:23 przez Mateusz_MX, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 770
- Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
Witam, moim zdaniem przy tak dużym luzie jaki stwierdziłeś, istnieje prawdopodobieństwo, że zawór się po prostu wypiął ze spinki, płytka stanęła bokiem i resztę już znamy. Kiedy sprawdzałeś luzy zaworowe? i czy to gniazdo w którym pracuje szklanka miało większy luz niż pozostałe?
-
Autor tematusebek1516
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
Nie tykałem silnika jeszcze...Mateusz_MX pisze:Talerzyki zaworowe są w porządku. Wygląda na to, że ktoś podjął się wymiany zaworów, a nie miał o tym zielonego pojęcia, lub po prostu zaoszczędził na jakimś elemencie - prawdopodobnie zabezpieczeniu.
Mikropęknięcie?
[IMG=http://img831.imageshack.us/img831/6631/p3120062h.jpg][/IMG]
Przy próbie naprawy pamiętaj, że masz do czynienia z Japońcem - pasowania na setne mm (nie chcąc martwić). Do dzieła.
To nie pęknięcie to nagar, ale zbadam sprawę jeszcze pomimo że to oglądałem.
Wybacz mój błąd to są wymiary płytek! Tak jak mówił do silnika nie zaglądałem miałem to zrobić sam lub pojechać motorem do mechanika właśnie tego dnia którego się stało "dzieło..."tomasz12 pisze:Witam, moim zdaniem przy tak dużym luzie jaki stwierdziłeś, istnieje prawdopodobieństwo, że zawór się po prostu wypiął ze spinki, płytka stanęła bokiem i resztę już znamy. Kiedy sprawdzałeś luzy zaworowe? i czy to gniazdo w którym pracuje szklanka miało większy luz niż pozostałe?
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 445
- Rejestracja: sob, 31 paź 2009, 22:21
- Motocykl: CRF 250 '06
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
"-mocowanie wałka przy zaworach ssących rozprute uderzeniem od dołu." ?
Tak jak mówi Mateusz ktoś zaoszczędził na zabezpieczeniach zaworowych, ewidentnie widać że zabezpieczenie pracowało na zworze.
Tak jak mówi Mateusz ktoś zaoszczędził na zabezpieczeniach zaworowych, ewidentnie widać że zabezpieczenie pracowało na zworze.
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 770
- Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
Nigdy nie widziałem tak uszkodzonego zaworu, więc zakładam, iż uszkodzenie to nastąpiło teraz. Nie dowiemy się, co tak naprawdę było powodem, sądząc po fotkach zaworów były nie szczelne więc do silnika już jakiś czas nikt nie zaglądał, i nie wiadomo jaki luz był ustawiony na zaworach.
-
Autor tematusebek1516
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
TO co LANRETS zaznaczył to po sfrezowaniu bo sprawa wyglądała tak że:
Nie dało się wyciągnąć zaworu bo spłaszczył się od góry na lekki grzybek i go frezarką podpiłowaliśmy. Ale są lekki ryski wydrapane czymś pewnie podczas awarii.
Nie dało się wyciągnąć zaworu bo spłaszczył się od góry na lekki grzybek i go frezarką podpiłowaliśmy. Ale są lekki ryski wydrapane czymś pewnie podczas awarii.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 445
- Rejestracja: sob, 31 paź 2009, 22:21
- Motocykl: CRF 250 '06
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
hahah, stało się to samo co u mnie w crf. Założyłem trefne zawory stalowe, pierwszy trening i w silniku zaczeło coś cykać i strasznie osłabł. Po rozebraniu okazało się że trzonek zaworu rozklepał się i rozsadził zabezpieczeniem. Zawór latał sobie góra dol.
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 770
- Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
A czy któryś zawór odbił się na tłoku, bo na fotkach wyglądają na proste? Ten uszkodzony powinien być odbity.
-
Autor tematusebek1516
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Uszkodzona głowica KXF 250 czyli wiecznie wiatr w oczy..
Mogło to nastąpić po zerwaniu zabezpieczenia.
A i jeszcze jedno: Na tłoku miejsce na ten zawór była najsłabiej okopcone, jak i sam zawór który też był najsłabiej okopcony.
A może mikropęknięcia w szklance i poszło dalej?
Tak zawór lekko odbił się na tłoku, rand który tworzy miejsce na tłoku na zawór z płaszczyzną poziomą tłoka jest lekko klepnięty.
A i jeszcze jedno: Na tłoku miejsce na ten zawór była najsłabiej okopcone, jak i sam zawór który też był najsłabiej okopcony.
A może mikropęknięcia w szklance i poszło dalej?
Tak zawór lekko odbił się na tłoku, rand który tworzy miejsce na tłoku na zawór z płaszczyzną poziomą tłoka jest lekko klepnięty.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM