Zagadka dla prawdziwych znawców czterosuwowych singli

[Sujka]

Witam
Pacjent : SUZUKI RMZ 250 2007 rok
Objawy: urwany korbowód , rozwalony cylinder , tłok , głowica (rozwalona szklanka zaworowa resztki zapieczone w prowadnicy ) wygięty zawór , zniszczone kartery lewy prawy.

Plan reanimacji pacjenta :
-przeszczep komletnej głowicy z USA (szukam pomocy w sprowadzeniu)
-nowe narzady wewnetrzne tj. tłok ,wał itd.

Teraz pytanie do znawcow czy kartery da sie uratować? Rozwalona została cześć , kawalek przegrody (Separator oddzielajacy sitko od komory korbowej ).

Do czego on służy ? SPŁYWA TAMTEDY OLEJ ALE CZY BEZ TEGO FRAGMETU SILNIK BEDZIE PRACOWAĆ NORMALNIE.
Czy ewentualne pospawanie tigiem bedzie dosc wytrzymałe ??

Prosze o wypowiedzi znawców

Pozdrawiam

http://imageshack.us/photo/my-images/96/dsc07040o.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/850/dsc07041q.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/585/dsc07042r.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/716/27296613.jpg/

[Marcel111]

koledze wybuchł tak jesienią LC4, korba, tłok, cylinder, kartery...z tego co liczyliśmy to się nie opłaca robić, lepiej szukać sprawnego silnika, albo sprzedać na części resztę motocykla i kupić inny cały

[Mateusz_MX]

z tego co liczyliśmy to się nie opłaca robić, lepiej szukać sprawnego silnika, albo sprzedać na części resztę motocykla i kupić inny cały

Amen

Po silnik wal do kolegi seteman'a. Może jeszcze coś ma:

memberlist.php?mode=viewprofile&u=5846

[Sujka]

W motocrosie cieżko mowic o jakiej kolwiek opłacalności , chodzi tu o zminimalizowanie kosztow w granicach rozsadku.
Własciciel chce odbudowac motocykl nie interesuje go sprzedaz na czesci , lub złozenie aby tylko chodził i sprzedanie miny.

Mozna kupic uzywany silnik w USA 1400dolcow ale po co miec kolejny silnik w nieznanej kondycji.

Plan zaklada kupno głowicy(300dolcow), oraz karterów z USA jezeli nie da sie ich uratować.
---I tu szukamy pomocy w sprowadzeniu ich z USA szukamy kogos kto sie tym zajmuje.----

Prosze tylko o odpowiedzi na temat , nie typu czy sie opłaca czy nie ponieważ za jakis czas temat sie zabrudzi domysłami.
Dziekuje za zainteresowanie tematem pozdrawiam.

[magi]

Co do pospawania karterow tigiem nie jest to najlepszy pomysl aby do dobrze pospawac musisz wiedziec z jakiego materialu,stopu sa wykonane kartery,np:aluminium spawa sie pradem zmiennym,owszem polepisz inaczej ale tylko polepisz,a po drugie nie jest wo wsk gdzie mozna spawac,ciac tylko powazny motocykl,wiec szukaj karterow i sie nawet nie zastanawiaj.

[Majster128]

Ten element da się przyspawać i silnik będzie działał dobrze.
Może też działać bez tej przegrody, tylko ten spływ oleju byłby trochę zaburzony.
Po spawaniu trzeba zwrócić uwagę, żeby wysokość tej przegrody się nie zwiększyła, bo karter się w tym miejscu podstawi, ale to chyba logiczne.

[Marcel111]

Nie chodzi o zaśmiecanie forum tylko o rzetelną informację także dla tych którzy będą czytać posty z podobnym problemem za jakiś czas.

Wy robicie to dla kogoś i w waszym interesie jest zreperować=zarobić, jednak taka droga naprawdę jest średnio opłacalna i ciągle mamy moto ze spawanymi karterami. Im mniej takich pomysłów tym mniej potem na rynku wtórnym motocykli z niespodzianką.

Rozeznawałem temat dla kolegi od LC4 i spawanie karterów średnio daje rade, pytałem tych którzy próbowali.

Jeśli trafimy poszukiwane części jako używane na amerykańskim ebay to jeszcze jakiś sens jest, problem w tym, że Ciężko trafic akurat to czego poszukujemy.

Pozostają więc nowe tylko, że dystrybutorzy w USA często nie chcą wysyłać do europy. Jest to niezgodne ze światową polityką cen producentów, gdzie w USA są często niższe i takie zakazy chronią dystrybutorów europejskich.
Nawet jeśli uda się przekonać do wysyłki, to nie zgadzają się na zaniżenie wartości i wysyłkę jako gift, tylko zgodnie z prawem wysyłają oficjalnie a wtedy dochodzi cło.
Dodatkowo takie firmy wysyłają kurierami a wtedy koszty od kilograma do Polski to z 50 dolców.

Jedyna szansa to znać kogoś kto kupi w stanach nowe w dobrej cenie i wyśle jako części używane bez cła najlepiej tańszą amerykańską pocztą.

[Sujka]

Ciesze sie ze chcesz pomoc i dziekuje za twoje wypowiedzi .
Rozumiem ze chcesz wyrazić swoje zdanie na ten temat, ale pytanie w pierwszym poscie padło :

"Teraz pytanie do znawcow czy kartery da sie uratować? Rozwalona została cześć , kawalek przegrody (Separator oddzielajacy sitko od komory korbowej ).
Do czego on służy ? SPŁYWA TAMTEDY OLEJ ALE CZY BEZ TEGO FRAGMETU SILNIK BEDZIE PRACOWAĆ NORMALNIE.
Czy ewentualne pospawanie tigiem bedzie dosc wytrzymałe ??
Prosze o wypowiedzi znawców"

Znam wlasciciela praktycznie od przysłowiowej kołyski mieszkam dom obok i prosze nie pisać domysłow o tym ze mam zamiar na tym zarobić , a potem motocykl bedzie sprzedany . Nie jest to motocykl na sprzedaz zaznaczyłem to .


Dlatego padaja takie własnie pytania . A piszac o innych sprawach odchodzimy od sensu założenia tego tematu.
Dziekuje za wypowiedzi pozdrawiam.

[Sujka]

Najbardziej mnie interesuje w jakim celu została zaprojektowana taka przegroda , jakie ma zadanie spełniać.

[tomasz12]

Uszkodzenie na zdjęciach nie wygląda tak źle, na pierwszy rzut oka, niestety ta przegroda jest w tym miejscu niezbędna. Co do spawania karterów, materiał jest spawalny wszystko się będzie trzymało, problem polega na tym, iż podczas spawania stopów aluminium następują wyjątkowo duże odkształcenia wywołane wpływem temperatury oraz stygnięcia spoiny. Może ktoś się spotkał ze zwrotem „ spawy ściągają” , dodam jeszcze, że podczas spawania aluminium to zjawisko jest około 100% większe niż w przypadku stali. Po pospawaniu zachodzi duże prawdopodobieństwo, iż kartery będą odkształcone na tyle, że np: osadzenie łożyska wału będzie już nie możliwe, gdyż gniazdo będzie jajowate, ponadto kartery nie zejdą się w miejscu spawania.

[Marcel111]

Nie mówię, że robicie na sprzedaż, ale prędzej czy później trafi na rynek wtórny a jakoś wątpię, czy w ogłoszeniu będzie info, że ma spawane kartery.

Tak czy inaczej daj znać jak to wyszło i jak wygląda ściąganie oryginalnych częsci z USA, może uda Ci się obejść opór dystrybutorów, cło i koszty wysyłki.

[ARRRI]

kartery spawaj ja miałem w dt 80 też rozwalone , ja spawałem w tym miescu tylko nie mam tam sita . ale jeźdze i nic nie odkształciło sie .zespawa ,wyszlifuje ci . ja dawałem do ślusarza za 20zł I malina jest :drinkers: